Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta
Spływ przyjaźni
Dziś w Starej Lubowni na Słowacji rozpoczął się 35 Międzynarodowy Spływu Przyjaźni na Popradzie. Ta najstarsza imprezą sportowo-rekreacyjną na terenie przygranicznym pomiędzy Nowym Sączem a Starą Lubownią zakończy się w niedzielę w Myślcu.
Na trasę podążyło ok. 150 wodniaków z Polski, Słowacji i Czech. Najmłodszy ma 3 latka, najstarszy dobiega siedemdziesiątki.
W uroczystości otwarcia spływu wzięli udział primator Starej Lubowni dr Franciszek Orlovski, jego poprzednik Valent Jarzembovski i prezydent Nowego Sącza Józef Antoni Wiktor. Obaj życzyli uczestnikom niezapomnianych wrażeń i przygód na wodzie.
Organizatorzy zauważali, że to już trzecie pokolenie ruszyło na Poprad z łodziami i wiosłami. Najstarsi uczestnicy zabrali na wodę już nie tylko swoje dzieci, ale i wnuki.
W latach 90. impreza przeżywała pewien kryzys, ograniczała się do kręgów rodzinnych. Teraz znów powróciła do dawnej formuły i nazwy.
Zapoczątkowany w 1970 spływ był rzeczywiście imprezą przyjaźni młodych wodniaków z Nowego Sącza i Starej Lubovni.
Pierwszym komandorem był Jerzy Jurczak z dawnych Sądeckich Zakładów Elektro-Węglowych, zaś ze strony czechosłowackiej - nieżyjący już Jirzi Nalepka. Wszystkie spływy zaliczył sądeczanin Stanisław Ślęzak, a o jeden mniej – Antoni Rzaski.
Starzy wodniacy pamiętają ówczesne zmagania o uproszczenie odprawy paszportowej, tłumy młodzieży szkolnej oklaskującej po obu stronach popradzkiego brzegu. Wtedy właśnie oberwanie chmury zalało sprzęt i całą noc zamiast w namiotach, trzeba było spędzić przy ogniskach. Nadwątlone siły podratowała miła wodniakom herbatka z rumem.
Miejmy nadzieje, że tym razem pogoda spływowiczom dopisze!
Na zdjęciach: Piątek, 2 lipca, godz. 10:00 – otwarcie spływu w Starej Lubowni.

Fot. (leś)
Autor: -
Dodano: 2004-07-02 00:00:00
Zobacz też najnowsze aktualności
lub