Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta
Mieczysław Bogaczyk 1911-2003
W sobotę na cmentarzu komunalnym w Nowym Sączu pożegnano zmarłego 10 grudnia 2003 r. Mieczysława Bogaczyka, znanego artystę rzeźbiarza i ratownika górskiego. Świadka kilku epok.
Mieczysław Bogaczyk urodził się w 1911 r. w Nowym Sączu. Ukończył II Gimnazjum im. Bolesława Chrobrego w Nowym Sączu i krakowską Akademię Sztuk Pięknych w 1936 r. Był uczniem profesora Xawerego Dunikowskiego.
Podczas wojny ścigany przez gestapo za działalność konspiracyjną. Po wyzwoleniu wielce aktywny w środowisku artystycznym Sącza i regionu.
Mieczysław Bogaczyk należał do współorganizatorów Związku Literacko-Artystycznego ŁOM. Jako wychowawca i nauczyciel rysunku pracował w I i II LO, a następnie w Muzeum Okręgowym. Od 1953 prezes oddziału nowosądeckiego Związku Polskich Artystów Plastyków. Autor pomnika Adama Mickiewicza, który miał stanąć ma sądeckich plantach.
„Był artystą, który wychodził z założenia, że rzeźba musi być nie tylko estetycznie wartościowa, ale także dla prostego odbiorcy ciekawa. Żegnamy twórcę setek dzieł, zarówno w drewnie, jak i w różnego rodzaju kamieniu. Wytwory Jego rąk można znaleźć niemal w każdym kościele Nowego Sącza i w wielu świątyniach Sądecczyzny” – powiedział na cmentarzu żegnając Mieczysława Bogaczyka w imieniu sądeczan prezydent Nowego Sącza, Józef Antoni Wiktor.
Kamienne figury i liczne tablice pamiątkowe Mieczysława Bogaczyka zdobią dziś kościoły Św. Małgorzaty, kolejowy i św. Kazimierza w Nowym Sączu, Św. Świerada w Tropiu i Matki Boskiej w Zawadzie.
Pozostaje po nim piękny cykl Madonn w Przyszowej, Ptaszkowej i Nowym Sączu.
Spod dłuta Mieczysława Bogaczyka wyszły m.in. podobizny: Marii Konopnickiej – patronki II LO, Bolesława Barbackiego w willi „Marya”, Józefa Szujskiego w Sądeckiej Bibliotece Publicznej.
Pozostają pomniki: generała Józefa Kustronia przed Zespołem Szkół Elektryczno-Mechanicznych i majora Henryka Sucharskiego w osiedlu Westerplatte.
Frapującym fragmentem życia Mieczysława Bogaczyka jest turystyka, górskie ratownictwo. Był współzałożycielem w Nowym Sączu grupy przewodnickiej Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, a potem Polskiego Towarzystwa Krajoznawczo-Turystycznego. Znał jako mało kto górskie szlaki naszego regionu.
W 1958 r. zakładał podgrupę sądecką krynickiego GOPR. Niedługo później nocując z młodzieżą na schronisku na Przehybie spotkał cierpiącego na śpiączkę cukrzycową młodego człowieka, który nie reagował już na ukłucia szpilką. Telefon był zepsuty, Pan Mieczysław podjął szaleńczą zwózkę na toboganie na dół. Zawezwana wreszcie z gajówki karetka zdążyła do szpitala z ratunkiem w ostatniej chwili.
Mieczysław Bogaczyk był człowiekiem o wszechstronnej osobowości. Wiernym synem ziemi sądeckiej. Odchodząc na wieczną wartę pozostawia po sobie nieśmiertelne dzieła.
Cześć Jego pamięci!
Na zdjęciach:
1. Mieczysław Bogaczyk
2. Rzeźby Mieczysława Bogaczyka

fot. (leś)

fot. (leś)

fot. (leś)
Autor: -
Dodano: 2003-12-15 00:00:00
Zobacz też najnowsze aktualności
lub