Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta
"Amerykanom już dziękujemy - dlaczego Nowy Sącz nie przyjaźni się już z Columbia County?"
Nowy Sącz, 5 sierpnia 2004 r.
Oddział Dziennika Polskiego
w Nowym Sączu
(wersja elektroniczna sprostowania przesłana faksem wraz z załącznikami)
1. W artykule „Amerykanom już dziękujemy – dlaczego Nowy Sącz nie przyjaźni się już z Columbia County?” (Dziennik Nowosądecki z 30 lipca br.) opublikowano nieprawdziwe informacje wymagające - zgodnie z zasadą rzetelności i prawem prasowym - sprostowania.
Twierdzenia, zarówno radnego Piotra Pawnika, jak i anonimowego informatora (tak widać autorowi tekstu najłatwiej) określonego enigmatycznie jako „jeden z dawnych członków sądeckiego samorządu” jakoby „mimo wyraźnego zainteresowania ze strony Amerykanów, obecne władze Nowego Sącza nie chcą kontynuować współpracy i nie odpowiadają na zaproszenia z Columbia County” jest kompletnym bałamuctwem.
Prezydent Miasta Nowego Sącza kilkakrotnie w ostatnich miesiącach wysyłał pisma do władz Columbia County.
Na przykład 24 lutego 2004 r. Pan Prezydent skierował na piśmie na ręce Przewodniczącego Rady Powiatu Pana Rona M. Cross’a uprzejme zapytanie o projekty lub przedsięwzięcia dotyczące współpracy partnerskiej na najbliższe miesiące i lata.
Na dowód dołączam kopię listu Prezydenta Nowego Sącza do Przewodniczącego Rady Powiatu Columbia County z 24 lutego br. (w wersji polskiej i angielskiej).
Na to, jak również na inne pisma, Nowy Sącz nie otrzymał żadnej odpowiedzi.
Jeżeli ktoś milczy w tej korespondencji, to z pewnością - jak widać czarno na białym - nie jest to strona sądecka.
W związku z powyższym postawiona w artykule teza o „zerwaniu przez sądeczan kontaktów z Amerykanami” jest fałszywa i istnieje wyłącznie w wyobraźni „Dziennika”.
Wyciągane zaś wnioski o „krótkowzroczności” z powodu „rezygnacji z partnerstwa” są nieuzasadnione.
Znając operatywność sądeckiego oddziału „Dziennika” w szukaniu „dziury w całym” proponuję zweryfikować owo „wyraźne zainteresowanie Amerykanów” kontaktami z Nowym Sączem. Najlepiej, zgodnie z elementarnymi zasadami rzemiosła dziennikarskiego, zadzwonić lub przesłać faks do Mr. Rona B. Cross’a w Columbia County z zapytaniem czy brak odpowiedzi na kierowaną korespondencję z Nowego Sącza jest normą w relacjach międzynarodowych miast partnerskich.
2. Równie fałszywie brzmi mentorski ton w dołączonym do artykułu komentarzu dotyczącym czerwcowej wizyty Norwegów z Narwiku w Nowym Sączu.
Prezydent Miasta Józef Antoni Wiktor przyjął z honorami delegację Narwiku wraz z chórem w dniu 25 czerwca br. o godz. 9 w reprezentacyjnej sali ratusza. Spotkanie przebiegło w serdecznej atmosferze i trwało blisko dwie godziny. Norweski chór wystąpił w Ratuszu z zaimprowizowanym recitalem, został obdarowany przez Prezydenta upominkami. Wyjechał z Nowego Sącza w dobrych humorach, w pełni usatysfakcjonowany gościnnością władz Miasta.
Prezydent Nowego Sącza natomiast nie wziął w tym samym dniu w wieczornym koncercie Norwegów w „Sokole” z dwóch prozaicznych powodów:
- po pierwsze: dokładnie o tej porze Pan Prezydent był gospodarzem zaplanowanego miesiąc wcześniej ważnego spotkania (na terenie Domu Pomocy Społecznej w Zawadzie) z ponad stu młodymi wolontariuszami z sądeckich organizacji charytatywnych;
- po drugie: Pan Prezydent nie otrzymał żadnego zaproszenia na ten koncert, który – jak łatwo sprawdzić – był wyłączną, nie uzgodnioną i nie skoordynowaną z władzami Miasta, inicjatywą gospodarzy wizyty norweskiej, czyli chóru „Scherzo” i jego dyrygenta Pana Andrzeja Citaka.
Sformułowany zatem w komentarzu ciężkokalibrowy zarzut o zlekceważeniu koncertu chórzystów z Narwiku jest tendencyjny, bo nie opiera się na faktach.
Władze Nowego Sącza – na miarę możliwości finansowych – dbają o kontakty z zagranicznymi partnerami, o czym świadczy choćby doprowadzenie do umowy o współpracy pomiędzy Uniwersytetem Preszowskim z nowosądecką Państwową Wyższą Szkołą Zawodową oraz porozumienia między działkowiczami obu regionów czy też zorganizowanie niedawno w Sądeckiej Bibliotece Publicznej wystawy rękodzieła koronkarskiego z węgierskiego miasta Kiskunhalas.
Jesienią br. w Nowym Sączu odbędą się młodzieżowe zawody sportowe w piłce ręcznej, siatkówce i pływaniu – połączone w konferencją pn. „Europejski Rok Edukacji poprzez Sport (EYES)”, z udziałem zawodników, nauczycieli wychowania fizycznego i trenerów z miast partnerskich ze Słowacji i Węgier.
Z poważaniem
Jerzy Leśniak
Rzecznik Prasowy UM Nowego Sącza
Autor: -
Dodano: 2004-08-10 00:00:00
Zobacz też najnowsze aktualności
lub