Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta

Dwie strony jednego medalu

List prezesów spółdzielni mieszkaniowych do władz Nowego Sącza
Nowy Sącz, 31.01.2005 r.

Pan Józef Antoni Wiktor
Prezydent Miasta Nowego Sącza
Pan Grzegorz Dobosz
Przewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza

Zarządy Spółdzielni Mieszkaniowych Nowego Sącza: Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej, Spółdzielni Mieszkaniowej „BESKID”, Spółdzielni Mieszkaniowej „SIŁA" i Spółdzielni Mieszkaniowej „SEMAFOR" z obawą przyjęły informacje o rosnących cenach dostawy mediów w 2005 r. produkowanych przez Spółki komunalne.
Zaskoczeni podwyżką cen ciepła w wysokości 3,25 % i projektami podwyżek cen wody i ścieków powyżej 10 %, wyrażamy swój sprzeciw planowanym podwyżkom i czynimy to w imieniu mieszkańców naszych zasobów a zwłaszcza tych ubogich rodzin, które w wielu przypadkach nie radzą sobie z pokryciem bieżących wydatków mieszkaniowych. Zwracamy się do Prezydenta Miasta i Radnych Rady Miasta Nowego Sącza o przeanalizowanie wysokości zapowiadanych lub proponowanych podwyżek cen wody i ciepła, gdyż sama podwyżka cen nie może być sposobem na doraźną poprawę sytuacji finansowej firm komunalnych.
Jako znaczący odbiorcy cen wody i ciepła oczekujemy, iż powodem podwyżek cen nie są oszczędności w ich zużyciu, które z tak wielkim trudem osiągaj ą mieszkańcy Spółdzielni. Taki rzeczywisty powód podwyżek jest w sprzeczności z nadrzędną ideą oszczędzania i sprawia wrażenie braku kontroli i odpowiednich analiz w polityce energetycznej miasta. Oczekujemy i jesteśmy otwarci na dyskusje merytoryczne dotyczące kształtowania cen wody, ścieków, ciepła i śmieci w mieście.

Piotr Polek – Prezes Grodzkiej Sp-ni Mieszk.
Krzysztof Witkowski – Prezes Sp-ni Mieszk. SIŁA
Piotr Gawron – Pełn.Zarządu Sp-ni Mieszk. BESKID
Seweryn Legutko – Prezes Sp-ni Mieszk. SEMAFOR

*

Odpowiedź Prezydenta Miasta

Nowy Sącz, 4 lutego 2005 r.

Szanowni Panowie
Prezesi Spółdzielni Mieszkaniowych

W związku z pismem, które wpłynęło do mnie w dniu 31 stycznia b.r., uprzejmie informuję, iż w pełni podzielam troskę Panów związaną z sytuacją finansową sądeckich rodzin, czego wyrazem jest kwota 25 mln zł, którą przeznaczyliśmy w projekcie budżetu na 2005 rok na wydatki pomocy społecznej (w tym 3,9 mln zł na dodatki mieszkaniowe).

Spółki komunalne i spółki z udziałem większościowym kapitału Miasta są podmiotami prawa handlowego. Ceny świadczonych przez nie usług wynikają z rachunku kosztów. Zapewniam Panów, że zarówno rady nadzorcze tych spółek, jak i Urząd Miasta analizują bardzo dokładnie koszty pod względem ich celowości i gospodarności.

Spółka MPEC, właśnie ze względu na trudną sytuację sądeckich rodzin, odstąpiła od ubiegania się o ustalenie nowych, znacznie wyższych stawek taryfowych. Ograniczyła się jedynie do regulacji w oparciu o wskaźnik wzrostu cen i usług konsumpcyjnych za 2004 r., pomniejszony o stosowny wskaźnik regulacyjny określony w taryfie.
Wskaźnik ten, w ujęciu średniorocznym, wynosi 3,25 %, zaś wprowadzony od 5 lutego 2005 r., w ujęciu średniorocznym – 2,85%.
Warto dodać, że mając na uwadze pomoc najuboższym najemcom lokali spółdzielczych, MPEC zrezygnował od wyegzekwowania należnych odsetek od GSM i S-ni „Beskid”, które tylko za 2002 r. przekroczyły 371 tys. zł. Należne odsetki od tych spółdzielni za 2003 r. i 2004 r. sięgają ponad 544 tys. zł. Kwota ta przekracza wpływy z proponowanej regulacji cenowej.
Przypomnę, że w/w odsetki nie mogą być zaliczane lokatorom na poczet ich należności za ogrzewanie i ciepłą wodę, ponieważ nie są czynnikiem cenotwórczym, a znalezienie sposobu i źródła ich sfinansowania należy do zarządów spółdzielni, a nie do lokatorów. Tak wysokie odsetki oznaczają, że w ostatnich latach MPEC prowadził kredytowanie działalności spółdzielni mieszkaniowych, czego Szanowni Panowie Prezesi powinni mieć pełną świadomość.
Od czasu wprowadzenia taryfy w maju 2003 r. wzrosły ceny nośników energii (węgla, oleju napędowego i energii elektrycznej), a także podatek od nieruchomości i wszystkie inne opłaty, w tym opłata za ochronę środowiska.
Przewidywane opłaty za ogrzewanie i ciepłą wodę po regulacji wzrosną w Grodzkiej Sp-ni Mieszkaniowej w ZAB-I o 0,98%, w ZAB-III o 2,12 %, w ZAB-V o 0,71 %, a w ZAB-II spadną o 0,27 %.
Na przykład w przypadku mieszkania o pow. 60 m kw. w s-ni „Siła” w bloku przy ul. Gorzkowskiej 4 wzrost opłat wyniesie 2,54 zł miesięcznie, w bloku przy ul. Hubala 5 GSM – 1,67 zł miesięcznie, w budynku s-ni „Beskid” przy ul. Agaty Konstanty 29 – 3,16 zł. Natomiast lokatorzy mieszkań o pow. 60 m kw. w bloku przy ul. Paderewskiego 38 GSM będą płacić mniej o 7,64 zł miesięcznie.

Spółka Sądeckie Wodociągi każdego roku przejmuje od Miasta kolejne odcinki kanalizacji oraz wodociągów. Od majątku tego w ciężar kosztów naliczana jest amortyzacja oraz podatek od nieruchomości. Pomimo inwestycji sprzedaż wody i objętość odbieranych ścieków spada. Jest to rezultatem oszczędności mieszkańców, ale ma znaczący wpływ na cenę jednostkową usługi, bowiem koszty stałe – np. amortyzacja i podatki zostają na tym samym poziomie, bez względu na wykonaną sprzedaż usług.

Spółki komunalne działają na zasadzie „non profit”, czyli w cenę usług nie jest wliczany zysk. Jedynym sposobem obniżenia cen dla mieszkańców, byłaby dotacja z budżetu miasta, to jednak nie jest możliwe, ze względu na to, iż dochody Nowego Sącza są nieadekwatne do potrzeb, tak jak we wszystkich jednostkach samorządu terytorialnego.

Pozwolę sobie zauważyć, iż - w poczuciu odpowiedzialności – Prezydent Miasta nie ośmielił się zwrócić do Panów Prezesów Spółdzielni Mieszkaniowych z podobnym apelem dotyczącym wysokości windowanych w górę czynszów, powołując się na złą sytuację finansową mieszkańców Nowego Sącza zamieszkujących w zasobach spółdzielni mieszkaniowych, choć byłoby to równie chwytliwe pod względem medialnym posunięcie. A także uprawnione, biorąc pod uwagę, że to Zarządy S-ni wprowadziły w styczniu 2005 r. podwyżkę opłat za świadczenia za 1 m kw.: według wyliczeń ze spółdzielczych książeczek opłat np. w ZAB-V Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej wzrost w stosunku do opłaty ostatnio stosowanej wyniósł aż 27,18%, w ZAB-I GSM – o 18,27%, a np. opłat na fundusz remontowy w S-ni „Beskid” – o 40%.
Wynika z tego, że obciążenia finansowe lokatorów spółdzielni rosną głównie za sprawą decyzji zarządów spółdzielni, a nie władz Miasta i spółek z udziałem kapitału Miasta. W związku z tym wyrażony w Waszym piśmie z dnia 31 stycznia br. „obawy” i „sprzeciw” uważam za nieszczere i nieuzasadnione.

Prezydent Miasta Nowego Sącza
Józef Antoni Wiktor

Autor: -
Dodano: 2005-02-04 00:00:00