Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta
XIII Festiwal Sztuki Wokalnej im. Ady Sari
Zaczęło się 20 lat temu
DNI SZTUKI WOKALNEJ IM. ADY SARI odbyły się po raz pierwszy w maju 1985 r. w Nowym Sączu z inicjatywy kierownika Katedry Wokalistyki Akademii Muzycznej w Krakowie, prof. Heleny Łazarskiej - obecnie profesora Hochschule und Darstellende Kunst w Wiedniu.
Realizacji Festiwalu podjął się dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Nowym Sączu, Antoni Malczak (obecnie instytucja istnieje pod nazwą Małopolskie Centrum Kultury SOKÓŁ). On również zaproponował nadanie owym Dniom imienia wielkiej polskiej śpiewaczki Ady Sari, która wychowała się w pobliskim Starym Sączu. Począwszy od jedenastej edycji w 2001 r. sądeckie przedsięwzięcie nosi nazwę FESTIWAL I KONKURS SZTUKI WOKALNEJ IM. ADY SARI.
Zasadniczy trzon tej imprezy - konkurs - obok znaczenia, jakie taki typ współzawodnictwa wszędzie na świecie posiada - pomyślany został jako etap kształcenia i przygotowania młodych śpiewaków do wielkich międzynarodowych konkursów i występów. Chodziło szczególnie o propagowanie wartościowej muzyki różnych stylów i gatunków poprzez realizowanie prawidłowej sztuki wokalnej, o najszerzej pojęty rozwój młodych śpiewaków, kształtowanie ich muzycznych i artystycznych upodobań oraz świadomości w zakresie zdobywania rzetelnego warsztatu wokalnego, o poszukiwanie własnej osobowości twórczej oraz promowanie talentów.
Drugim nurtem imprezy były koncerty symfoniczne i kameralne z udziałem najwybitniejszych polskich i zagranicznych artystów.
Trzecim nurtem stały się każdorazowe spotkania i konferencje władz i pedagogów śpiewu akademii muzycznych w Polsce, mające doprowadzić m. in. do wytworzenia wspólnej, kompetentnej i życzliwej platformy współpracy, wymiany doświadczeń, tworzenia jednolitych kryteriów merytorycznych w dziedzinie dydaktyki wokalnej.
Oddanie, życzliwość organizatorów i gospodarzy miasta Nowego Sącza, jego szczególny urok zyskały sobie sławę na terenie Polski, a wysokie oceny prasy, radia i telewizji polskiej wciąż podnosiły rangę tej imprezy. Dotychczasowi laureaci konkursu potwierdzają swój sukces w Nowym Sączu, zdobywając dalsze nagrody w konkursach, śpiewając na scenach międzynarodowych. W jury konkursów znajdowali się najwięksi polscy śpiewacy, dyrygenci i pianiści, którzy akceptując profil tego konkursu, preferowali obok głosu i talentu, rzetelną sztukę wokalną, gwarantującą trwałą, głęboką i nie obliczoną na efekt sztukę w muzyce przez duże M.
dyrektor artystyczny festiwalu - Helena Łazarska
dyrektor festiwalu - ANTONI MALCZAK
kierownik biura organizacyjnego - LILIANA OLECH
PROGRAM KONKURSU
14 maja
godz. 19.30 - sala im. Romana Sichrawy
otwarcie konkursu
losowanie kolejności występowania kandydatów
15-16 maja
godz. 10.00-13.00, godz. 15.00-18.00 - sala im. Lucjana Lipińskiego
przesłuchania I etapu
16 maja
godziny wieczorne - sala im. Lucjana Lipińskiego
ogłoszenie wyników I etapu
17-18 maja
godz. 10.00-13.00, godz. 15.00-18.00 - sala im. Lucjana Lipińskiego
przesłuchania II etapu
18 maja
godziny wieczorne - sala im. Lucjana Lipińskiego
ogłoszenie wyników II etapu
20 maja
godz. 19.00 - sala im. Lucjana Lipińskiego
przesłuchania III etapu (z towarzyszeniem orkiestry)
godziny nocne
ogłoszenie wyników konkursu
21 maja
godz. 18.00 - sala im. Lucjana Lipińskiego
Koncert Laureatów
prowadzenie: Tadeusz Deszkiewicz
Jury Konkursu
Jan Ballarin - Polska
Ileana Cotrubas - Rumunia
Josef Hussek - Austria
Henryka Januszewska - sekretarz jury - Polska
Ryszard Karczykowski - Polska
Helena Łazarska - przewodnicząca jury - Polska/Austria
Henri Maier - Francja
Sarah Meredith - USA
Katarzyna Rymarczyk - Polska
Barbara Ewa Werner - Polska
Włodzimierz Zalewski – Polska
Koncerty
14 maja (sobota) - godz. 20.00 - MCK SOKÓŁ
Giacomo Puccini - TOSCA
soliści, chór, balet i orkiestra Opery Krakowskiej
dyrygent - Andrzej Straszyński
Tosca - Magdalena Barylak (sopran)
Cavaradossi - Krzysztof Bednarek (tenor)
Scarpia - Andrzej Biegun (baryton)
Angelotti - Konrad Szota (baryton)
Spoletta - Franciszek Makuch (tenor)
Zakrystian - Wiesław Nowak (bas)
Sciarrone - Jan Migała (baryton)
Dozorca więzienny - Władysław Guzik (baryton)
Pastuszek - Kamila Mędrek-Żurek (sopran)
reżyseria - Laco Adamik
scenografia i kostiumy - Barbara Kędzierska
19 maja (czwartek) - godz. 18.00
kościół św. Kazimierza
Luigi Bordese - MAŁA MSZA UROCZYSTA
Sądecka Szkółka Chóralna SOKOLIKI
Małopolskiego Centrum Kultury SOKÓŁ
dyrygent, adaptacja utworu, prowadzenie - Mieczysław Sokołowski
soliści: Joanna Ajdukiewicz, Wiktoria Gajdosz, Justyna Jędrusik, Marcin Leszczyński, Ewa Łączkowska, Marianna Sokołowska, Daria Stawiarska, Agnieszka Witowska, Ewelina Luberda
towarzyszenie instrumentalne - Barbara Sokołowska
godz. 20.00 - Bazylika św. Małgorzaty
KONCERT SYMFONICZNY
Chór i Orkiestra Symfoniczna Akademii Muzycznej w Krakowie
dyrygent - Wojciech Czepiel
przygotowanie chóru - Lidia Matynian
w programie:
Ludwig van Beethoven - II Symfonia D-dur op. 36
Johannes Brahms - Schicksalslied op. 54
21 maja, godz. 19.30 - MCK SOKÓŁ
KONCERT LAUREATÓW
laureatom konkursu towarzyszy
ORKIESTRA OPERY KRAKOWSKIEJ
dyrygent - Piotr Sułkowski
dyrygent - Tomasz Tokarczyk
prowadzenie - Tadeusz Deszkiewicz
22 maja, godz. 20.00 - MCK SOKÓŁ
KONCERT OPERETKOWO-MUSICALOWY
Grażyna Brodzińska (sopran)
Adam Zdunikowski (tenor)
Marek Gurbal - Słowacja (baryton)
Orkiestra Opery - Państwowego Teatru w Koszycach
dyrygent - Igor Dohovič
prowadzenie - Kinga Burzyńska i Jacek Chodorowski
w programie: arie z operetek, piosenki z musicali, utwory instrumentalne
Ada Sari
Urodziła się 29 czerwca 1886 w Wadowicach, zmarła 2 lipca 1968 w Ciechocinku. Prawdziwe imiona i nazwisko: Jadwiga Leontyna Szayerówna.
Wybitna śpiewaczka operowa; od 1889 w Starym Sączu (ojciec, dr praw, prowadził kancelarię adwokacką i był burmistrzem w latach 1920-30), uczyła się w szkole klarysek, studiowała muzykę i śpiew w Krakowie i Wiedniu w szkole hr. Pizzamano 1905-07, a następnie w Mediolanie 1907-09 u prof. Antonio Rupnickiego.
Debiutowała w Teatro Nazionale w Rzymie w partii Małgorzaty w „Fauście” Gounoda, występowała na największych scenach operowych Europy, od mediolańskiej La Scali (pierwszy raz 12 maja 1923 w partii Królowej Nocy w „Zaczarowanym flecie” Mozarta pod dyr. Toscaniniego) po Grand Operę w Paryżu, oraz w Carnegie Hall w Nowym Jorku.
Po wojnie uczyła śpiewu w akademiach w Krakowie 1945-47 i Warszawie (otrzymała tytuł profesora).
Jej imię noszą organizowane od 1985 przez WOK, a następnie MCK „Sokół” w N. Sączu Festiwal i Konkurs Sztuki Wokalnej.
Honorowa obywatelka Starego Sącza, uczczona pamiątkową tablicą wmurowaną w 1969 na ścianie jej rodzinnego domu przy ul. Sobieskiego.
***
Ada Sari śpiewała pod dyrekcją takich sław jak Leoncavallo, Mascagni, Toscanini. Jej partnerami byli Gili, Battistini, Titta Ruffo, Tito Schipa, Szalapin, Sobimow, Partile, a na estradzie występowała m.in. z Kreislerem i Casalsem. Do owej olśniewającej kariery doszła nie łatwo, wytrwałą pracą nad głosem i nietypową drogą: od sopranu dramatycznego przechodząc w koloraturę, która stała się fenomenem w skali światowej. Porównywano ją do największych gwiazd wokalistyki wszech czasów. Kochała muzykę i swój zawód. Wyrzekła się życia rodzinnego, ale postać jej nie była powieleniem stereotypu "operowej diwy". Prostota, ludzka życzliwość i kultura zjednywały jej przyjaciół.
Uczyła - przepięknie wciąż operując głosem - do późnych lat. Mickiewiczówna, Calma, Sokorska, Fołtyn, Nieman, Stano, Donat, Karolus, Trawińska i wiele innych wybitnych postaci polskiej wokalistyki uczyło się u niej. Ada Sari była tym pedagogiem, który prawdziwie przeszczepiał na polski grunt wielką włoską szkołę śpiewu.
***
"...Otóż ja bym tego wszystkiego uniknęła podpisując kontrakt na 3 lata. I co najgłówniejsze, miałabym pewność, że... śpiewam w pierwszorzędnych teatrach włoskich takich jak Genua. Byłoby to: jesienią - Teatr Politeama, Wenecja - Rossini Teatro, później Rzym - Neapol - Palermo... Co prawda bałam się okrutnie, by mi przypadło śpiewać i zaczynać od prowincji, w których to teatrach są straszne stosunki, bo impresariowie hołota i nie wypłacają należności śpiewaczce... już taka Adria-Monza obok nas ma swój teatr i publiczność wymagającą, która się zachowuje poniżej krytyki i wszelkiego wychowania, gwiżdżąc i stukając za każden najmniejszy błąd. Taka Adria-Monza nie są większe od Sącza, ale Starego, bo taki Nowy to jak Parma, której teatr należy do pierwszych włoskich."
(A. Sari w liście do rodziców - marzec 1909)
"Fenomen, który nazywa się A. Sari polega na dwu przyczynach. Pierwsze to głos, z którego umiejętna gimnastyka wycisnęła do ostatniej kropli materialne piękno... tak uformowany, że wszystko powietrze jakie przez krtań przechodzi zamienia się w dźwięk i ani jeden atom nie uchodzi martwo w formie przydechu... W praktyce daje to nieskończony prawie oddech oraz dowolne wzmacniania i osłabiania każdego tonu. U Sari gamy toczą się szeregiem ogniw, które są przedziwnie lekkie, ale zarazem masywne. Staccata lecą w górę jak świetlne kule ogni sztucznych. Kantylena płynie szerokim łukiem..."
(Kurier Poznański - 1928)
"A. Sari była czarującą partnerką. Jej stosunek do kolegów całkowicie pozbawiony nieprzyjemnej wyniosłości i zarozumiałości... budzi powszechne uznanie... Jej szczery i żywy temperament aktorski nie tylko dyktował jej działania naturalne i psychologicznie uzasadnione, lecz również pozwalał wyczuwać intencje partnera i łączyć jego oraz swoje przeżycia w jedną artystyczną całość."
(Wspomnienie Wiktora Brégy'ego)
"Koloratura p. Sari robi wrażenie, przy całej swojej doskonałości, jakby nie była celem, ale środkiem... Technika koloraturowa służy jej do celów o głębszym znaczeniu i staje dlatego na najwyższym poziomie artystycznym."
(Kurier Warszawski - 1929)
"W istocie jest A. Sari nie tylko wyłącznie znakomitą śpiewaczką koloraturową, ale także bardzo poważną interpretatorką pieśni. Przepaja uczuciem każde słowo, bo głos jej jest sprężyną ze złota, która ma giętkość stali..."
(Lwów – 1932)
"Jej program wykazał świetny smak artystyczny i wymagał znajomości tylu języków ile jest krajów w Europie..."
(New York Telegraph - 1928)
"Panna Sari była prawdziwą rewelacją. Przypomina ona mistrzynie BELCANTA Z PIERWSZEJ POŁOWY XIX WIEKU. Dźwięk podany nieskazitelnie, nawet w bardzo szybkich trylach czyste, wręcz promienne staccato - oto co stawia tę śpiewaczkę na czele najsławniejszych wirtuozów tej sztuki."
(Popolo d'Italia)
Dwa pytania do...
...Tadeusza Deszkiewicza
- Czym różni się śpiewanie w Nowym Sączu od innych festiwali, przeglądów?
- Uczestniczyłem w wielu tego typu imprezach, zarówno wokalnych, jak i muzycznych, np. kilkakrotnie w Konkursie Chopinowskim. Nowosądecki konkurs ma w sobie zasadniczą cechę, która go odróżnia od pozostałych, w czym głównie zasługa Heleny Łazarskiej. Pani profesor bardzo dba o to, żeby konkurs był uczciwy, obiektywny. Rozmawiając z młodymi śpiewakami, jurorami i gośćmi zauważyłem, że tu nie ma czegoś takiego, co nazywamy kumoterstwem, z czym - nie ukrywajmy - mamy do czynienia nawet na bardzo poważnych, prestiżowych konkursach. Tu nikt nie śmie nawet pomyśleć o przepychaniu swoich uczniów, w Sączu po prostu nie wypada profesorowi, który nie zasiada w jury, podejść do znajomego kolegi jurora i powiedzieć: "Wiesz, to jest mój uczeń, pomóż mu trochę i dodaj kilka punktów". Dlatego Dni Ady Sari mi się podobają, bo niosą z sobą bezstronność i klimat muzycznego fair play.
- Czy Dni Ady Sari nie tchną - w porównaniu do innych konkursów - prowincjonalizmem? Sącz to przecież nie Warszawa, Mediolan ani nawet, w sensie muzycznym, Łańcut.
- Wprost przeciwnie. Tu klimat wokół konkursu jest cudowny, niepowtarzalny. Gdyby impreza odbywała się w Warszawie czy Krakowie, to zginęłaby w tłumie innych, mniej istotnych, na dużo niższym poziomie.
(T. Deszkiewicz – ekspert muzyczny, dziennikarz radiowy i prasowy)
Biuro Prasowe UM/MCK "Sokół"
Autor: -
Dodano: 2005-05-12 00:00:00
Zobacz też najnowsze aktualności
lub