Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta

Terroryści w Świniarsku

W jednym z krajów europejskich doszło do ostrego konfliktu wewnętrznego, przez granicę polsko-słowacką przemieszcza się fala uchodźców, za którymi podążyły grupy terrorystyczne. Poważnie uszkodzona została zapora wodna na Dunajcu w Czorsztynie. Zaatakowano budynek chlorowni Zakładu Uzdatniania Wody w Świniarsku. W toku zdarzeń doszło do emisji toksycznego chloru. Zaistniała sytuacja wywołuje bezpośrednie zagrożenie dla Nowego Sącza.

W tym samym czasie fala powodziowa przerwała wały na Dunajcu w dzielnicy Helena.

Na domiar złego w rejonie ul. Starowiejskiej rozpoznano i potwierdzono ognisko wystąpienia wirusa ptasiej grypy H5N1 – powstało kolejne zagrożenie, tym razem epidemiologiczne dla mieszkańców.



Powyższe zdarzenia, na szczęście, były tylko hipotetycznymi założeniami ćwiczeń obrony cywilnej, jakie pod kryptonimem „Nowy Sącz 2006” przeprowadzono w sobotę, 16 września.

Ćwiczeniami i poprzedzającą je grą decyzyjną dowodził wiceprezydent Stanisław Kaim, a całość przygotował Referat Zarządzania Kryzysowego, Ochrony Ludności i Spraw Obronnych UM. Udział wzięły plutony specjalne policji, straż pożarna – zawodowa i ochotnicza z Biegonic, służby i inspekcje weterynaryjne, drogowe, budowlane, wodne, ochrony środowiska, pomocy społecznej itd.




Nad poszczególnymi segmentami manewrów czuwali komendanci policji - Rafał Leśniak i Grzegorz Kalina oraz szefowie Komendy Miejskiej Straży - Janusz Basiaga i Paweł Motyka. Strażakami ochotnikami z Biegonic kierował Marian Wolak.
Każdy z epizodów ćwiczeń posiadał rozbudowany scenariusz. Np. w Świniarsku teoretycznie postanowiono „uśmiercić” policjanta negocjującego z terrorystami. Są ranni. Do akcji wkraczają ratownicy z pogotowia pod wodzą lek. med. Danuty Cabak-Fiut. Jednocześnie uwijają się jak w ukropie funkcjonariusze ze służb ratownictwa chemicznego.

Podczas zagrożenia powodziowego na wałach naddunajeckich wprowadzono „elementy paniki i zaniepokojenia” wśród ludności. Rozładowywane są przywiezione błyskawicznie worki z piaskiem oraz zapory (rękawy) wodne.



W epizodzie z ptasią grypą weterynarz powiatowy wydaje nakaz przechowywania drobiu i ptactwa domowego wyłącznie w pomieszczeniach zamkniętych. Poleca powszechne oczyszczanie i dezynfekcję osób, pomieszczeń, ubrań, sprzętów i pojazdów przebywających w ognisku skażenia.

Dyrektor MZD Czesław Żytkowicz dostosowuje do nadzwyczajnego zdarzenia organizację ruchu dla zmotoryzowanych, ustawia specjalne oznakowanie.

Obserwatorzy ćwiczeń, włącznie z przedstawicielami wojewody małopolskiego, byli – co podkreślili w podsumowaniu, okraszonym na koniec pyszną wojskową grochówką – pod wrażeniem sprawności i dynamiki podjętych akcji ratunkowych i zapobiegawczych. Nowy Sącz jest należycie przygotowany na wypadek nadzwyczajnych wydarzeń – potwierdził wiceprezydent Stanisław Kaim..



Wiceprezydent podziękował wszystkim za duże zaangażowanie, profesjonalizm, ofiarność, szczególnie zmobilizowanym w wolny od pracy dzień członkom obrony cywilnej i strażakom-ochotnikom spoza Nowego Sącza.

Zebrane doświadczenia posłużą do podniesienia poziomu wyszkolenia.

Oby nigdy nie musiały być spożytkowane w przypadku prawdziwych zagrożeń.

Fot. Jerzy Leśniak

Autor: -
Dodano: 2006-09-16 00:00:00