Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta
Ambasador Izraela w Nowym Sączu
W czwartek, 28 lipca br. przebywał w Nowym Sączu z oficjalną wizytą ambasador Izraela Dawid Peleg, pełniący swą misję w Polsce od półtora roku, po prof. Szewachu Weissie.
Gość był podejmowany przez wiceprezydenta Stanisława Kaima, który zapewnił, że pamięć o żydowskich współmieszkańcach naszego miasta i wspólnej tradycji, a także o miejscach związanych z historią i religią sądeckich Żydów, jest z szacunkiem kultywowana.
Ambasador odwiedził WSB-NLU, cmentarz żydowski i Dawna Synagogę, budowlę z drugiej połowy XVIII wieku, obecną galerię Muzeum Okręgowego, gdzie znajduje się stała ekspozycja sądeckich judaików.
Podczas rozmów z sądeczanami Dawid Peleg zadeklarował poszerzenie współpracy partnerskiej między Nowym Sączem a miastem Netania m.in. o dalsze kontaktom młodzieży, jako podstawy trwałego kształtowania przyjacielskich związków. Przy tej okazji wspomniano o stałym pośredniku w utrzymywaniu kontaktów Nowego Sącza z Izraelem Izaku Goldfingerze, inicjatorze podpisania umowy partnerskiej.
Ambasador spotkał się też z prezesem Konspolu, Kazimierzem Pazganem i organizatorami Festiwalu „Święto Dzieci Gór” z dyrektorem MCK „Sokół” Antonim Malczakiem na czele. Wieczorem, w hali festiwalowej, obejrzał występ izraelskiego zespołu Al Zyton, który zaprezentował egzotyczny, żywiołowy folklor beduiński.
Dyplomata, jako historyk z wykształcenia, żywo interesował się dziejami Nowego Sącza, historią tutejszych Żydów, którzy osiedlili się nad Dunajcem i Kamienicą już w czasach króla Kazimierza Wielkiego. Pytał także o współczesne atuty miasta.
Z nieistniejącym już światem sądeckich Żydów zapoznał ambasadora Jakub Miller, opiekun cmentarza żydowskiego, zasłużony w ocalaniu od zapomnienia tradycji i kultury ludności żydowskiej, stanowiącej przed II wojną światową jedną trzecią obywateli miasta. Jakub Miller podkreślał, że Nowy Sącz jest ważnym miejscem dla judaizmu, a przede wszystkim dla chasydów, strażników religii mojżeszowej. Tu bowiem działała najpotężniejsza w Małopolsce dynastia cadyków, zapoczątkowana przez Chaima Halbersztama, potomka wybitnych rabinów Aszkenazych. Chaim Halbersztam (zmarł w 1875 r.) prowadził w Sączu słynną szkołę teologiczną -
jesziw, pisał poważne traktaty i kazania.
Kult cadyków z Nowego Sącza jest szeroko rozpowszechniony w świecie. Ambasador Peleg, podobnie jak setki pielgrzymów chasydzkich z całego świata, odwiedził grób cadyka. W odnowionym ohelu zobaczył współcześnie wykonane macewy potomków Chaima, również cadyków. Kamienne płyty nagrobne - macewy ustawiane są w stronę południowo-wschodnią, w kierunku Jerozolimy. Oznaczono je gwiazdą Dawida i napisami hebrajskimi.
Chwila skupienia i cichej modlitwy towarzyszyły przy obelisku (odsłoniętym 18 czerwca 1959), z napisem:
"Ofiarom hitlerowskiego barbarzyństwa i bohaterom walki o wolność narodu polskiego 1939-45”, upamiętniającym miejsce kaźni, tu Niemcy rozstrzeliwali Żydów i Polaków.
Świadkiem tamtych okrutnych dni był właśnie Jakub Miller, sądeczanin, urodzony w 1920 r. przy ul. Romanowskiego. Miller chodził do szkoły nr 1 im. Adama Mickiewicza, a później pracował jako krawiec. Ambasador Peleg z przejęciem wysłuchał opowieści o przedwojennym Sączu, żydowskiej dzielnicy pod zamkiem, mieszkaniu rabina, synagodze. Wszystko to, jak zauważył Jakub Miller, jest już odległym snem z młodości, brutalnie przerwanym przez wojnę i holocaust.
- Z 12-osobowej rodziny ocalałem tylko ja. Miałem wielkie szczęście, uciekłem z sądeckiego getta i ukrywałem się w Siennej nad Jeziorem Rożnowskim – powiedział Jakub Miller.
Mimo okropieństw, jakie zaznał podczas wojny, jakieś tajemne, niezbadane moce dały Jakubowi Millerowi wiarę w życie i pogodę ducha.
Na zdjęciach: Wizyta ambasadora Izraela Dawida Pelega w Nowym Sączu.
Tekst: (leś)
Fot.: (saw)
Autor: -
Dodano: 2005-07-29 00:00:00
Zobacz też najnowsze aktualności
lub