Urząd Miasta Nowego Sącza

Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta

98. rocznica Bitwy Warszawskiej - Święto Wojska Polskiego w Nowym Sączu

Mszą świętą w Kościele Matki Bożej Niepokalanej z udziałem władz miasta i powiatu, parlamentarzystów, organizacji kombatanckich, delegacji Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, służb mundurowych, a także Związku Strzeleckiego "Strzelec" i przedstawicieli sądeckich szkół, rozpoczęły się nowosądeckie obchody 98. rocznicy Bitwy Warszawskiej - Święta Wojska Polskiego.

Liturgię poprowadzili kapelan Karpackiego Oddziału Straży Granicznej ksiądz Robert Młynarczyk i proboszcz parafii Matki Bożej Niepokalanej ksiądz prałat Czesław Paszyński, który wygłosił także kazanie.

Wspólną modlitwę uświetniła swoim udziałem Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej. Po zakończonej mszy świętej orkiestra dała krótki koncert, na który złożyła się wiązanka pieśni patriotycznych.

Okolicznościowe przemówienie do wszystkich zgromadzonych wygłosił zastępca prezydenta Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż.

Panie i Panowie

Kombatanci, Oficerowie, Żołnierze!

Szanowni przedstawiciele władz państwowych i samorządowych!

Drodzy Sądeczanie!

Spotykamy się jak co roku w dniu Święta Wojska Polskiego, ustanowionego na dzień 15 sierpnia jako pamiątkę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej z 1920 roku.

Jest Rok 2018. To rok stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości po 123. latach zaborczej niewoli.

Te ostanie 100 lat to nie był czas spokojny. To czas nieustannej walki o przetrwanie Polski, o wolność, o suwerenność na tych naszych, polskich ziemiach, które stanowią swoisty bufor pomiędzy wschodem, a zachodem.

W 100 lecie polskiej odrodzonej państwowości wpisana jest wojna polsko-sowiecka z lat 1919-1920 a w nią przełomowa Bitwa Warszawska, ku której sięgamy pamięcią 15 dnia sierpnia każdego roku.

Nie można w tym jubileuszowym roku powrotu Polski na mapę Europy i świata i przy okazji Święta Wojska Polskiego pominąć istoty zbrojnego konfliktu polsko-sowieckiego i roli żołnierza polskiego w tej wojnie, bo przecież wtedy kształtowało się prawdziwe polskie wojsko, którego kontynuacją jest współczesne Wojsko Polskie.

Wolny świat, zachodnia Europa a może nawet my, Polacy, nie doceniamy tego, co dla świata uczynili polscy żołnierze, nasi przodkowie sprzed 100 lat, strzegąc czynem dumnego hasła wypisanego na sztandarach: „za naszą i waszą wolność”.Żołnierze zwycięzcy; zwycięzcy zmagań z bolszewicką Armią Czerwoną w latach 1919-1920.

15 sierpnia w roku stulecia odzyskania niepodległości to dobry dzień aby światu, zachodniej Europie, zwłaszcza tym nieżyczliwym Polsce jej reprezentantom przypomnieć,że to dzięki polskim żołnierzom, dzięki polskiej armii żyją w wolności, w suwerennych państwach i nikt im nie przeszkadzał w budowaniu dostatniego życia.

A przecież mogło tak nie być, bo gdyby nie skuteczna kontrofensywa Wojska Polskiego w wojnie polsko-bolszewickiej sprzed blisko stu laty, świat i Europa nie byłyby takie jak teraz. Plan zwycięskiej kontrofensywy Maxime Weygand – zasłużony francuski generał z czasów I wojny światowej, określił jednym słowem: „awanturniczy”. Plan wojennyprzyjęty przez marszałka Józefa Piłsudskiego okazał się trafny i po bitwie warszawskiej, którą ochrzczono mianem cudu nad Wisłą, Armia Czerwona pod wodzą marszałka Michaiła Tuchaczewskiego zawróciła a Europa mogła odetchnąć z ulgą – rewolucja komunistyczna nie rozlała się przez Polskę na wówczas wzburzone politycznie i gospodarczo Niemcy i dalej, w świat.

Czyż nie jest chichotem historii to, że świat zachodni uratowany przez Polskę i Polaków przed nawałą bolszewicką i komunizmem 25 lat później ustalił z sowietami, iż to oni będą faktycznie rządzić Polską. Za wolność zapłacono zniewoleniem, o czym trzeba pamiętać, bo – niestety- jak mówi przysłowie: historia lubi się powtarzać.

Szanowni Państwo!

O tym o czym wspomniałem trzeba nam głośno mówić, bo świat zachodni zapomniał o przyczynach i skutkach wojny polsko – bolszewickiej z lat 1919-1920, traktując to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii jako jakiś mało znaczący epizod zbrojny.

A przecież to było starcie o pryncypia, o polityczny, społeczny, gospodarczy kształt świata; krótko mówiąc o przyszłość cywilizacyjną świata.

To była wojna toczona pomiędzy co dopiero odrodzoną Rzeczpospolitą a Rosją Sowiecką, dążąca do podboju państw europejskich i przekształcenia ich w republiki sowieckie, zgodnie z doktryną i deklarowanym celem rewolucji z zewnątrz, przyjętym przez rosyjską partię bolszewików.

Gdyby Polska przegrała tą wojnę, świat, Europa zachodnia przegrałaby wolność, suwerenność, sprawiedliwy ład społeczny i dobrobyt.

Wyprawa kijowska, miała sens, zaś bitwa warszawska, kontrofensywa znad Wieprza, bitwa pod Komorowem i wreszcie bitwa nad Niemnem to nie lokalne epizody zbrojne,ale wielkie wydarzenia i bitwy, które uchroniły świat przed bolszewidzkąpożogą, powszechnym terrorem, okrucieństwem i biedą.

Tego dokonali Polacy, polscy żołnierze, a wielu z nich to byli Sądeczanie, ludzie stąd, nasi dziadkowie i ojcowie.

Cześć Im i chwała za męstwo, daninę krwi i cierpienia!

Drodzy Państwo!

Obowiązkiem państwa i narodu jest dbanie o swoją armię, swoich żołnierzy, darzenie ich szacunkiem i wdzięcznością. Z nikim kto jest słaby i nie traktowany poważnie przez swoich, mocni tego świata się nie liczą i liczyć nie będą.

Rząd polski –co podkreślał nawet prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej – należycie wywiązuje się ze swoich zobowiązań w ramach sojuszu północno-atlantyckiego.

Ale wciąż, my naród, musimy pytać władze państwowe o to czy dostatecznie dbają o kondycję naszej armii i pozycję oraz warunki życia i służby naszych żołnierzy. Czy dostatecznie pamiętają o kombatantach, weteranach walk w różnych miejscach świata z przeszłości i teraźniejszości.

Od blisko 30 lat odbudowujemy Polskę po długich latach komunizmu. I tak jak po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. Polska dźwigała się z porozbiorowego chaosu, tak teraz próbuje budować państwo sprawiedliwe i dostatnie. Nie zbuduje go bez udziału żołnierzy, silnej armii, która jest podstawą zachowania bezpieczeństwa państwa, narodu i każdego obywatela, każdego z nas.

Józef Piłsudski, słusznie przecież uchodzący za jednego z głównych ojców niepodległości Polski,w przemówieniu z 29 listopada 1918 roku mówił: "Polska tworzy się w chaosie. W tym chaosie wojsko stanowić musi przykład szybkiego tworzenia porządku wewnętrznego". To było wezwanie do aktywnego działania wojska na rzecz odbudowy Polski po to jak mówił marszałek innym razem: "... abyśmy mogli urządzić życie lepsze i sprawiedliwsze dla wszystkich".

Dzisiaj, w Święto Wojska Polskiego, żołnierzom, ich rodzinom, kombatantom wojennym, weteranom życzę wszelkiej pomyślności, pozostając w głębokiej wdzięczności za dar służby Polsce, Polakom w kraju i wielu miejscach świata.

Kolejna część obchodów Święta Wojska Polskiego odbyła się na Cmentarzu Komunalnym, gdzie na Grobie Nieznanego Żołnierza przy Pomniku Powstańców 1830 r. i 1863 r. złożone zostały symboliczne wieńce i wiązanki kwiatów. Złożyli je między innymi: posłowie: Andrzej Czerwiński, Wiesław Janczyk i Arkadiusz Mularczyk, w imieniu władz miasta zastępca prezydenta Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż i w asyście Straży Miejskiej, przedstawiciele Rady Miasta Nowego Sącza z przewodniczącym Januszem Kwiatkowskim, władze Powiatu Nowosądeckiego z członkiem zarządu powiatu Marianem Rybą, przedstawiciele kombatantów i członkowie Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, sądeckie służby mundurowe, w tym: Policja, Państwowa Straż Pożarna, Straż Graniczna, członkowie i przedstawiciele NSZZ "Solidarność".

Następnie zastępca prezydenta Jerzy Gwiżdż przy udziale przedstawicieli Straży Miejskiej i Związku Strzeleckiego "Strzelec", na czele z komendantem głównym związku bryg. Sławomirem Szczerkowskim, złożyli wiązanki kwiatów pod tablicą upamiętniającą pobyt w Nowym Sączu Marszałka Józefa Piłsudskiego, która znajduje się na kamienicy, na rogu ulic Szwedzkiej i Dunajewskiego.

[POBIERZ ZDJĘCIA]