Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta

Prezydent u Dostojnego Jubilata

Prezydent Ryszard Nowak, wraz z kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego w Nowym Sączu Małgorzatą Antkiewicz – Wójs złożyli wizytę Michałowi Kasieczce, który obchodzi 100-lecie urodzin. Dostojny Jubilat przyjął od prezydenta Nowaka listy gratulacyjne przesłane do Nowego Sącza przez premiera i wojewodę małopolskiego oraz okolicznościowe upominki.


Podczas rozmowy pan Michał Kasieczka przypominał wydarzenia związane z Nowym Sączem, sięgające roku 1914.
Doskonała pamięć i dobra kondycja fizyczna jest wynikiem stosowania recepty na długowieczność. Jubilat zdradzając swój sekret na osiągnięcie wieku 100 lat powiedział, że zawsze trzeba żyć uczciwie. W opowieściach o dawnych czasach pojawia się Nowy Sącz z 17 tysiącami mieszkańców, pełen zielonych ogrodów i pól obsianych zbożem. Pan Michał pamięta - ile zamieszania wśród sądeczan wzbudził pierwszy samochód, który pojawił się na ulicach miasta, pamięta także dokładnie pierwszy dzień pierwszej wojny światowej.


Stulatek wspominał także czasy, gdy mieszkał w Domu Gotyckim – najstarszym, zachowanym budynku w mieście, wspominał także pracę nauczyciela zawodu w Szkole Kolejowej. O niezwykłym życiorysie Michała Kasieczki może świadczyć choćby to, że w wieku siedemdziesięciu lat zdał egzamin na prawo jazdy. Pierwszy samochód – poloneza nabył, gdy miał siedemdziesiąt cztery lata. Jeszcze przed trzema laty tańczył na weselu i chodził na spacery po mieście. Dzisiaj dziwi się, dlaczego nogi powoli zaczynają odmawiać posłuszeństwa. Rozmowa z Ryszardem Nowakiem obfitowała także w humorystyczne powiedzenia Jubilata. Michał Kasieczka zwierzył się prezydentowi, że ożenił się z królewną, gdyż jego żona pochodziła z rodziny o nazwisku Król.

Prezydent usłyszał także, że Jubilat wie dokąd będzie żył: „do samej śmierci, panie prezydencie !” – śmiał się Michał Kasieczka.
Proszę mnie koniecznie odwiedzić w przyszłym roku – zapraszał przy końcu spotkania Jubilat. - Wówczas opowiem panu prezydentowi jeszcze wiele innych wspomnień.

Leszek Langer

Autor: -
Dodano: 2008-09-17 00:00:00