Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta
„Jabłkomania do chrupania” - zdrowy styl życia w polskich szkołach
Ponad 6 ton jabłek trafi 1 października do nowosądeckich i krakowskich szkół włączonych do pilotażowego programu pod hasłem „Jabłkomania do chrupania”. Świeże owoce mają zastąpić „śmieciowe jedzenie” – chipsy, batony popijane colą, czyli popularny zestaw śniadaniowy przeciętnego ucznia. Patronat nad nowosądecką akcją objął prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak.
Nie jest tajemnicą, że spożywanie takich wysokokalorycznych, produktów pozbawionych wartości odżywczych prowadzi do otyłości. W połączeniu z brakiem aktywności fizycznej powoduje zmęczenie, ociężałość i ospałość – dolegliwości będące największym wrogiem uczącej się młodzieży. Dlatego 1 października uczniowie krakowskich i nowosądeckich szkół dostaną po jabłku.
Sponsorem Dnia Jabłka są firmy z wieloletnimi tradycjami sadownictwa i ogrodnictwa: istniejąca od stu lat Spółdzielnia Ogrodnicza „Ziemi Sądeckiej” a także młodsze ale równie prężnie działające grupy producentów z regionu Małopolski czyli Sądecka Grupa Producentów Owoców i Warzyw „Owoc Łącki”, Sadownicza Spółdzielnia Handlowa „Łososina” oraz Spółdzielnia „Grodzisko” z Raciechowic, stosujące metody produkcji odpowiadające światowym standardom.
Głównym partnerem programu jest Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych z Lublina, działające na rzecz rozwoju nowoczesnego sadownictwa w Polsce. Akcja, która w tym roku obejmie pilotażowo Nowy Sącz i Kraków docelowo będzie realizowana w skali całego kraju. Prowadzone są w tej sprawie rozmowy z Ministerstwem Edukacji Narodowej, Ministerstwem Zdrowia oraz Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Organizator – Stowarzyszenie na Rzecz promocji Sportu i Turystyki Krajoznawczej „Zdrowie”, propagując właściwy styl odżywiania, będzie zachęcał również młodych ludzi do codziennej aktywności fizycznej jako nieodzownego warunku zachowania zdrowia i najlepszej metody zapobiegania otyłości.
Piramida zdrowia, autorstwa naukowców z Harvard School of Medicine, do niedawna zwana była piramidą żywieniową. Odkąd jednak w jej podstawie umieszczono aktywność fizyczną, stała się wyznacznikiem nie tylko zdrowego odżywiania, ale także zdrowego życia.
Promując zdrowy styl życia wśród dzieci i młodzieży w myśl sprawdzonej zasady: „czym skorupka za młodu nasiąknie...” Stowarzyszenie „Zdrowie” przewiduje jednak, że sama edukacja to za mało by przekonać młodych ludzi do zdrowego życia. Dlatego za udział w akcji przewidziano atrakcyjne nagrody. Organizowany będzie m.in. konkurs pod hasłem: „Ogryzki produkujesz – nagrody zyskujesz”. Całe przedsięwzięcie zakończy się 30 kwietnia kiedy to ogłoszony zostanie Międzynarodowy Dzień Ogryzka. W sądeckim Parku Strzeleckim oraz na Krakowskich Błoniach blisko 40 tysięcy uczniów przystąpi do bicia rekordu Guinnessa. Zasady są proste i sprowadzają się do ochoczego zamienienia kilku ton jabłek w ogryzki.
Dodajmy, że wybór jabłka nie jest przypadkowy, bo właśnie ten owoc stanowi symbol zdrowia. Jest dostępny przez cały rok, jest smaczny, wygodny w użyciu (wystarczy wyjąć z tornistra i zjeść) i posiada mnóstwo witamin i walorów odżywczych. Wiedzieli już o tym nasi przodkowie kierując się zasadą: „jedno jabłko dnia każdego i doktora nie trzeba żadnego”.
Tradycje sadownicze na Sądecczyźnie
To nie przypadek, że pilotażowa edycja kampanii „Jabłkomania do chrupania” zorganizowana jest w Małopolsce. Kraków i Nowy Sącz to dwa miasta, w których Stowarzyszenie „Zdrowie” prowadzi akcję na rzecz promocji zdrowego odżywiania wśród dzieci i młodzieży. Kraków został wybrany z przyczyn oczywistych – jest największym miastem i stolicą regionu. A Nowy Sącz?
Tradycje sadownicze w okolicach Nowego Sącza sięgają średniowiecza (jabłka sprowadzili do Polski cystersi), a na przemysłową skalę jabłka uprawia się w regionie od połowy XIX wieku. Za czasów Franciszka Józefa popularyzowano sadzenie sadów na wzór tyrolski. Galicyjskie władze wprowadziły nawet obowiązek sadzenia drzew owocowych przez pary zawierające związek małżeński. Obecnie Polska jest największym producentem jabłek w Europie a sadownicy z terenów Sądecczyzny mają w tym niemały udział. W skali światowej Polska znajduje się na podium – jako producent jabłek - zajmuje trzecie miejsce po Chinach oraz Stanach Zjednoczonych.
Jednak niewątpliwy sukces ilościowy a co ważniejsze jakościowy polskich jabłek jest efektem wyjątkowo sprzyjających warunków klimatycznych. Dzięki chłodniejszemu niż na południu Europy klimatowi, polskie jabłka są dużo smaczniejsze i zawierają mniej cukrów. Są także dużo zdrowsze niż importowane, ponieważ produkuje się je przy niskim udziale chemii. Według prof. Eberharda Makosza, prezesa Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych polskie sadownictwo stoi na światowym poziomie, ponieważ producenci postawili na jakość, utrzymują kontakty z sadownikami z Zachodniej Europy i stale się dokształcają dbając o wysoki poziom swoich gospodarstw. Ale przede wszystkim o sukcesie decyduje produkt – jabłko. Owoc niskokaloryczny, zawierający liczne witaminy, działający przeciwrakowo, ułatwiający trawienie, zapewniający uczucie sytości, co ułatwia utrzymanie szczupłej sylwetki - a przy tym, co najważniejsze - bardzo smaczny!
Niestety Polacy jedzą za mało owoców i warzyw – jesteśmy na szarym końcu, jeśli chodzi o ich spożycie. (Grecy: 152,8 kg/osobę, Niemcy 122,1 kg/osobę, Szwecja: 97,6 kg/osobę, Francja 92,2 kg/osobę, Wielka Brytania: 87,4 kg/osobę, Polska 54,4 kg/osobę).
W opinii wszystkich lekarzy i dietetyków powinniśmy sięgać częściej po owoce i warzywa. Mając dostęp do takiego bogactwa witaminowego, którym są polskie jabłka powinniśmy wybierać właśnie te polskie owoce.
Autor: -
Dodano: 2007-09-26 00:00:00
Zobacz też najnowsze aktualności
lub