Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta

Telepraca receptą na życie

Rozmowa z Andrzejem Muzykiem - członkiem Zarządu Miasta Nowego Sącza, pasjonatem informatyki


- Telepraca, to dla nas pojęcie dość nowe, a na Zachodzie coraz powszechniej stosowany system zatrudnienia.


- Widzę w nim ogromną przyszłość dla młodego pokolenia Sądeczan, uzyskawszy odpowiednie wykształcenie nie muszą emigrować z miasta w poszukiwaniu pracy. Mogą być zatrudnieni tu, choć ich pracodawca będzie nawet za oceanem. W cywilizowanym świecie to już normalne, że sekretariat przedsiębiorstwa mieści się w Szwecji, ekipy wykonawcze we Włoszech, Szwajcarii, zaś klienci korzystający z usług na całym globie. W taki sposób pracuje 28,8 mln Amerykanów. W Europie korzysta z tej formy zatrudnienia ponad 3 mln ludzi. Potocznie nazywa się to firmą wirtualną, albo właśnie telepracą. Kontakt z załogą odbywa się za pomocą łączy internetowych i komputera zainstalowanego w domu.


- Na Zachodzie rewolucja komputerowa dokonała się dawno. Gdzie nam mieszkańcom skromnego miasta do rekinów gospodarczych?


- Nowy Sącz już zrobił ogromny krok do Europy. Jako jedyni w Małopolsce umieściliśmy w strategii rozwoju regionu, inwestycje pod nazwą szybkie łącze światłowodowe pomiędzy Nowym Sączem a Krakowem, zwane autostradą informatyczną. Funkcjonuje ona od 4 miesięcy i umożliwia kilkutysiącom Sądeczan podjęcie zatrudnienia w systemie telepracy, w rozproszonych firmach. Mamy więc możliwości techniczne.


- Czemu zatem nie korzystamy z tego dobrodziejstwa?


- Praca w firmie wirtualnej jest dostępna dla osób posiadających odpowiednie wykształcenie. Trzeba posługiwać się komputerem, przeglądarką internetową, znać języki obce. Dziś człowiek posługujący się biegle angielskim i niemieckim może zarobić 2,5 tys. euro, za 50 stron tłumaczenia tekstu. Oferta z Bazylei czeka w internecie. Żeby móc w przyszłości wykorzystać zdobycze techniki musimy przygotować odpowiedni system kształcenia dla młodego pokolenia stawiając na naukę języków i informatyki. Budowanie społeczeństwa informatycznego jest jednym z priorytetów Unii Europejskiej.


- Kto mógłby być potencjalnym pracodawcą dla sądeckich "telerobotników"?


- Nowoczesna gospodarka światowa opiera się na średnich i małych przedsiębiorstwach. Dla tych firm możemy świadczyć pracę np.
zdobywając informację, przygotowując obliczenia, poszukując materiałów, klientów. Można też być pośrednikiem w poszukiwaniu zatrudnienia. Ci, którzy zajmą się telepracą stanowić będą na początku elitę, ale wokół nich powstaną kolejne miejsca pracy. Przykładem są WSB i PWSZ w naszym mieście. Wzorem władz niemieckiej Hesii, należałoby zainteresować nasze średnie przedsiębiorstwa, aby też zaczęły funkcjonować w systemie rozproszonym. Potrzeba tylko środki na wyposażenie domowych miejsc pracy i opracowanie systemu działania.


- Najlepiej jest przekonywać pokazując korzyści płynące z takiego sposobu zatrudniania.


- Telepraca pozwala obniżyć koszty usług kierowanych do klienta i poprawić ich poziom. Sprzyja ochronie środowiska, choćby przez zmniejszenie ruchu samochodowego, następuje rozwój gospodarki sieciowej, sankcjonuje i umożliwia godne życie z pracy okazjonalnej, współpracę z wieloma instytucjami, nabywanie umiejętności w wielu dziedzinach, oszczędność czasu, no i niezależność w działaniu.


- Kiedy będziemy gotowi do korzystania z dobrodziejstw informatyki?


- Zrobiliśmy wiele. Firmom, zamierzającym pracować w sferze usług z wykorzystaniem internetu, może pomóc Inkubator Przedsiębiorczości. Urząd Miasta jest skomputeryzowany, przygotowany do współpracy z takimi instytucjami. Ostatnia rewelacja, to zwycięstwo studentów i pracowników naukowych WSB w konkursie międzynarodowym na zarządzanie firmą wirtualną. Operatorzy telewizji kablowych umożliwili Sądeczanom korzystanie z dobrodziejstw internetu. Poprzez Urząd Pracy możemy wprowadzać specjalne programy do nauki języków. Powinniśmy wykorzystywać też nasze kontakty z miastami partnerskimi. Wszystkie te poczynania trzeba jak najszybciej skoordynować. Powiatowa Rada Zatrudnienia widzi w nich szansę na likwidację bezrobocia.

Autor: -
Dodano: 2002-01-07 00:00:00