Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta

Mundial na ekranach

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej cieszą się ogromnym zainteresowaniem sądeczan. Głównie dlatego, że w narodowej drużynie gra nasz krajan Piotr Świerczewski, jako kapitan prowadzacy biało-czerwonych do boju. Pierwszy mecz z Koreą, szkoda że nie udany, zgromadził rzesze kibiców przed telewizorami w domach, a także w miejscach, gdzie do dyspozycji są urządzenia audiowizualne. Do klubu World Underground, własności Świerczewskiego, przybyły tłumy wielbicieli futbolu. Pomalowani w narodowe barwy byli nie tylko ludzie młodzi. Polskie symbole widniały też na twarzach starszych widzów. Poprzynoszono ze sobą również mundialowe gadżety. Doping był ogromny, szkoda że nie słyszany przez naszych piłkarzy. Może wówczas „dostaliby skrzydeł” do gry. W większej klubowej sali oglądano spotkanie na telebimie, w drugiej ustawiono kilka odbiorników telewizyjnych. Prowadzone były także w naddunajeckim grodzie zakłady bukmacherskie, ale niewielu zapaleńców hazardu zdecydowało się na grę. Wynik typowali też działacze sportowi, dziennikarze i znane postaci życia publicznego. Nikt nie podał jednak dobrego wyniku, wszyscy wierzyli bowiem w sukces narodowego teamu i ... bramkę lubianego naszego internacjonała Piotra Świerczewskiego. Podczas wtorkowego meczu miasto opustoszało, ciekawe, czy następne spotkania również przyciągną przed telewizory mieszkańców Nowego Sącza. Szanse na wyjście z grupy wszak ciągle jeszcze istnieją.

Autor: -
Dodano: 2002-06-07 00:00:00