Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta
Uroczysta Sesja Rady Miasta i koncert w MCK SOKÓŁ uświetniły 718. rocznicę lokacji miasta Nowego Sącza.
Bardzo wzruszający był moment wręczenia Tarcz Herbowych "Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza" dla Grażyny Kulig - sądeckiej artystki,ks. proboszcza Józefa Atłasa oraz Celestyna Żeliszewskiego - bohatera, który uratował dwie osoby z płonącego samochodu. Prezydent Ryszard Nowak dziękując odznaczonym za działalność na rzecz Nowego Sącza, podziękował Celestynowi Żeliszewskiemu za akt ogromnej odwagi i przekazał upominek. Wyróżnieni dziękowali za odznaczenia, podkreślali, że nadal będą starać się pracować na rzecz miasta i promować Nowy Sącz. Następnie na temat historycznych wydarzeń sprzed 718. lat mówił Michał Zacłona. Prezydent Ryszard Nowak przypomniał postać Wacława II, króla-założyciela, który wyposażył miasto w grunty, przywileje, m.in. w prawo poboru opłat celnych, a nawet – co jest ewenementem – prawo bicia własnej monety.
„To wielki zaszczyt kierować miastem, które od ponad siedmiu wieków jest na wskroś europejskie z bogatą historią i tradycją. Nowy Sącz, serce Sądecczyzny, był przez stulecia miastem wielokulturowym i wielonarodowym – mówił prezydent Ryszard Nowak.
W Nowym Sączu w sposób pokojowy mieszały się twórczo kultury: niemiecka, austriacka, słowacka, czeska, węgierska, żydowska, bizantyjska, ruska, ukraińska i ta rdzenna - polska, lachowska.
W historii miasta złotymi zgłoskami zapisali się burmistrzowie czy starostowie pochodzący z innych krajów. Wspomnijmy tu Niemca Johana Johanidesa, Czecha dr. Karola Slavika. Czeskimi korzeniami legitymował się inny zasłużony burmistrz Nowego Sącza (w latach międzywojennych XX wieku) - Roman Sichrawa, adwokat. W niepodległą Polskę, w 1918 roku wprowadził Nowy Sącz Węgier z pochodzenia, Juliusz Marrosany, starosta nowosądecki…
Nowy Sącz od zarania swego istnienia wnosił i wnosi bogate wiano do kultury i dorobku Europy. Tu w Nowym Sączu, nad Dunajcem i Kamienicą, rozpoczynali kształtowanie swoich osobowości późniejsi luminarze polskiej nauki, kultury, polityki, wynosząc stąd sądecką dumę i poczucie własnej wartości, a także pracowitość połączoną z lachowską fantazją.
Nowy Sącz w swej ponad siedmiowiekowej historii ma się czym pochwalić i czym poszczycić.
Również współcześnie, otwierając już drugą dekadę XXI wieku, każdy rok przynosi nowe, istotne wydarzenia i znaczące dla miasta i jego mieszkańców zmiany. Rodzą się kolejne inicjatywy i pomysły, które potwierdzają niezwyczajność Nowego Sącza, niezwykłość Sądeczan.”
Następnie prezydent mówił o rocznicach, które są ważne dla miasta, a mają miejsce w listopadzie. Kończąc dodał „Nowy Sącz to trwająca od ponad 7 wieków rozmowa Sądeczan, która spaja pokolenia, łączy ludzi różnych środowisk i tradycji. Powinna być ta rozmowa prowadzona w atmosferze wzajemnego szacunku i zrozumienia dla racji innych.
Mamy przed sobą kolejne arcytrudne wyzwania. I musimy wyeliminować to, co nas boli, co przeszkadza, co nie służy budowaniu pomyślnej przyszłości. Z okazji urodzin naszego miasta składam Mieszkańcom, życzenia wszelkiej pomyślności. Życzę Wam abyście tu nad Dunajcem i Kamienicą spełniali swoje marzenia i cele. Niech Nowy Sącz będzie naszą małą ojczyzną, ojczyzną na miarę naszych potrzeb i ambicji, na miarę XXI wieku.”
Przewodniczący Rady Miasta Artur Czernecki dziękował radnym, dyrektorom za współpracę i przekazał pamiątkowe statuetki. Była to ostatnia tak uroczysta Sesja Rady Miasta w tej kadencji.
Podczas uroczystości głos zabrali również: poseł PiS Arkadiusz Mularczyk oraz szefowie klubów Rady Miasta. Uroczystość uświetnił występ Chóru „Scherzo”.
A wieczorem, jako kolejny punkt obchodów urodzin Nowego Sącza, w sali im. Lucjana Lipińskiego w MCK SOKÓŁ odbył się uroczysty koncert „JESZCZE POLSKA MUZYKA W XX-LECIE POLSKI SAMORZĄDOWEJ”. Gości przywitała wiceprezydent Bożena Jawor, a słowo wstępne wygłosił kompozytor i muzykolog Maciej Negrey. W koncercie poświęconym twórczości Fryderyka Chopina oraz Wojciecha Sowińskiego wystąpiła utalentowana 18-letnia pianistka Julia Kociuban oraz Orkiestra Akademii Beethovenowskiej pod batutą Michała Dworzyńskiego.
Z okazji rocznicy lokacji Nowego Sącza będzie również miała miejsce premierowa projekcja filmu „Zegar”. Film, którego bohaterem jest słynny ponad stuletni zegar, będzie można obejrzeć 10 listopada, o godz. 19.00 w MCK SOKÓŁ.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
***
Program koncertu:
Fryderyk Chopin (1810-1849) - II Koncert fortepianowy f-moll op. 21
Maestoso
Larghetto
Allegro vivace
Wojciech Sowiński (1805-1880) - Symfonia e-moll op. 62
Introducione. Grave
Allegro appasionato
Andante religioso
Scherzo. Vivace
Finale. Allegro marciale
Fryderyk Chopin (1810-1849)
II Koncert fortepianowy f-moll op. 21
Koncert ten powstał na przełomie lat 1829-30 jako pierwszy z dwóch koncertów Chopina. Został przezeń zaprezentowany w Teatrze Narodowym w Warszawie 17 i 22 marca 1830 z udziałem orkiestry pod dyrekcją Karola Kurpińskiego. W życiu i twórczości Chopina koncert ten ma szczególne znaczenie. Przypieczętował ukończenie przezeń studiów kompozytorskich u Józefa Elsnera w warszawskim Konserwatorium. Wypełnił program pierwszego publicznego występu Chopina przed warszawską publicznością, stał się wreszcie pierwszą wyraźną manifestacją jego indywidualnego, romantycznego stylu, w którym tradycja modnego concerto brillante ulega głębokiemu przeobrażeniu.
Wojciech Sowiński (1805-1880)
Symfonia e-moll op. 62
"Panie i Panowie! O kim tu w ogóle mówić?
Ano, o polskim muzyku, urodzonym w Łukaszówce na Podolu, w gminie Ładyżyn w powiecie hajsyńskim - czy ktokolwiek wie dziś, gdzie to jest - synu dworskiego kapelmistrza, pianiście, uczniu Czernego, Seyfrieda i Jírovca w Wiedniu. Osiadłym w Paryżu od 1828, i tam koncertującym Wielkiej Brytanii, Niemczech i w Belgii, aż do 1879 kiedy to wykonał swój II Koncert fortepianowy - nikt odtąd nie słyszał tego dzieła. O kompozytorze, twórcy blisko 120 dzieł, w tym symfonicznych, scenicznych, oratoryjnych i fortepianowych. O publicyście, którego Słownik muzyków polskich ma wiele wad, ale przecież zaistniał i na jego kanwie można było tworzyć nowsze i lepsze - czego jednak żaden z jego krytyków nie uczynił, nie mówiąc o tym, że nikt wcześniej nie wpadł na taki pomysł".
Maciej Negrey
Autor: -
Źródło: Biuro Prasowe
Dodano: 2010-11-09 09:51:56