Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta
Władze Miasta Nowego Sącza wzięły udział w uroczystościach zorganizowanych z okazji Święta Niepodległości. Parlamentarzyści, przedstawiciele władz wojewódzkich, miejskich władz samorządowych, radni miejscy, przedstawiciele Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych – Koło Miejskie w Nowym Sączu, poczty sztandarowe organizacji i stowarzyszeń kombatanckich oraz sądeckich szkół, młodzież zrzeszona w organizacji „Strzelec”, komendanci sądeckich służb mundurowych oraz mieszkańcy miasta spotkali się przy Pomniku Legionistów na Cmentarzu Komunalnym w Nowym Sączu, gdzie złożyli wieńce i wiązanki kwiatów.
Następnie prezydent Ryszard Nowak wygłosił okolicznościowe przemówienie:
Szanowni Państwo, Drodzy kombatanci, Droga młodzieży.
Dzisiejsze święto jest dla nas dniem wyjątkowym, szczególnym.
92 lata temu, po kilkunastu dekadach rozbiorów, 11 listopada 1918 roku, Polska wróciła na mapę Europy, na mapę świata.
To nasza święta powinność, by w tym dniu uczcić niepodległościowe zrywy naszych przodków.
To miejsce na naszym cmentarzu, jak żadne inne w naszym mieście, uświęcone jest krwią bohaterów tamtych wydarzeń.
„Dla Ciebie Polsko i dla Twojej chwały” – te słowa – ich zawołanie nie były pustym znakiem.
Cześć Wam! legioniści, cześć Wam druhowie spod znaku Sokoła i Drużyn Strzeleckich!, cześć Wam bezimienni patrioci!, którzy nigdy nie zwątpili, że Polska będzie wolna i niepodległa.
Wspominałem już kiedyś przy podobnej okazji, że Sądeczanie mają szczególne powody do uroczystego zaakcentowania Święta Niepodległości: Nowy Sącz zrzucił pęta zaborczej niewoli kilkanaście dni wcześniej niż pozostałe części Polski. Stało się to za sprawą spontanicznej akcji wielu ludzi, członków podziemnych grup, m.in. Polskiej Organizacji Wojskowej, byłych legionistów i polskich oficerów z armii austriackiej.
Uczestnik akcji rozbrajania Austriaków porucznik Stanisław Kawczak, jeden z dowódców grupy spiskowej, która przepędziła zaborców z Nowego Sącza, zrelacjonował całą akcję w książce „Milknące echa”. Oto krótkie jej fragmenty:
„W Nowym Sączu w dniu 31 października 1918 roku rankiem na budynku stacji kolejowej rozpinają kolejarze olbrzymi transparent z napisem: Wolna, Zjednoczona, Niepodległa Polska! W mieście jakiś dziwny ruch; rozjaśnione twarze; powitania ostentacyjne.
…Zagrać „Jeszcze Polska nie zginęła” Mocno, jak nigdy, o ściany austriackich koszar bije po raz pierwszy urzędowo hymn polski. Stanęliśmy wszyscy na baczność. Gorętsi śpiewają. A potem jakiś bezwolny nakaz, bo oto komendant pułk. Fally odpina szablę, kładzie na stole i chwiejąc się, wychodzi jak nieprzytomny. Por. Polakowski rzuca się w ramiona najbliższego sąsiada, całują się. To samo niemal wszyscy; oficer ściska żołnierza. - Niech żyje Polska!
Ktoś intonuje: „Nie rzucim ziemi skąd nasz ród”... Muzyka grzmi, na dziedzińcu tłumy. Rzucają ku nam kwiaty powiewają chusteczkami. - Niech żyje Wolna, Niepodległa Polska…”.
Szanowni Państwo!
Warto pomyśleć o nawiązaniu do entuzjazmu i nadziei, jakie towarzyszyły budowaniu niepodległej Polski po 1918 r.
Jeśli wygrać niepodległość jest rzeczą wielką, to nie mniejszą jest ją dobrze zagospodarować.
W warunkach pokoju przejawy miłości Ojczyzny są mniej heroiczne, ale równie ważne i decydujące o teraźniejszości i przyszłości Ojczyzny. Patriotyzm „na szare dni” sprowadza się do solidnego wypełniania podstawowych obowiązków obywatelskich.
Wyrazem miłości Ojczyzny jest troska o osobisty rozwój, o zdrowie fizyczne, dojrzałość psychiczną, moralną i duchową. Znakiem miłości Ojczyzny jest także dbałość obywateli o własne środowisko życiowe, jakim jest rodzina, miejsce pracy, nauki.
Stąd tak fundamentalne znaczenie ma nasza codzienna troska o wychowanie dzieci i młodzieży, o dobrą sytuację na rynku pracy, o odpowiedni poziom życia w naszych miastach, wioskach, gminach, w naszych małych ojczyznach. Miłość Ojczyzny powinna się potwierdzać w aktywności społecznej i politycznej.
Dziś Polska i Nowy Sącz, jak i przed laty, potrzebują ludzi miłujących Ojczyznę i kształtujących jej oblicze przez własną osobowość i odpowiedzialność.
Potrzebujemy obywateli, którzy uczciwą, sumienną i biorącą odpowiedzialność za dobro wspólne pracą zawodową i społeczną wyrażają umiłowanie Ojczyzny.
Tak o Polsce i o naszym mieście powinniśmy myśleć wszyscy, bo nie tylko władze, ale wszyscy Polacy, w tym Sądeczanie, osobiście ponoszą wspólnie odpowiedzialność za jej losy.
Apeluję więc dziś, by najważniejsze dla miasta i regionu sprawy były obecne w rozmowach Sądeczan, w dialogu różnych środowisk. Chodzi o to, byśmy w zgiełku codzienności nie zgubili busoli, która pomaga nam odnaleźć drogę i odnajdować siebie nawzajem.
Szanowni Państwo!
Wypełniając testament polskich patriotów - co godzi się przypomnieć w dzień Święta Niepodległości – pamiętajmy, że postęp mogą jedynie zagwarantować ludzie dialogu, otwarci na innych, otwarci i gotowi do wzajemnego współdziałania.
Między ludźmi dobrej woli możliwa jest współpraca w interesie całej Sądecczyzny i miasta.
Dlatego – podkreślam - niech połączy nas Nowy Sącz i Sądecczyzna.
Na zakończenie uroczystości na cmentarzu, zebrani wysłuchali krótkiego występu Orkiestry Dętej Towarzystwa Miłośników Muzyki w Mystkowie i Mszalnicy.
Kolejnym punktem programu obchodów była msza święta w intencji Ojczyzny z udziałem pocztów sztandarowych i Orkiestry Dętej Towarzystwa Miłośników Muzyki w Mystkowie i Mszalnicy, która odprawiona została w kościele św. Kazimierza. Po mszy uczestnicy przeszli ul. Jagiellońską na sądecki Rynek, gdzie odbyły się dalsze uroczystości.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
![]() | ![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Uroczystości rocznicowe zakończyły się wieczorem w Bazylice św. Małgorzaty, gdzie odbył się koncert "VIVA POLONIA – JUBILATE LAUDATE" w wykonaniu Dziewczęcego Chóru Katedralnego „PUELLAE ORANTES” z Tarnowa pod dyrekcją ks. Władysława Pachoty.
Autor: -
Źródło: Biuro Prasowe
Dodano: 2010-11-12 08:28:00