Kontakt: Rynek 1, 33-300 Nowy Sącz, tel. +48 18 443 53 08, +48 18 44 86 500

Piątek, 03 października 2025 r.    Imieniny obchodzą: Teresa, Gerard, Jan

Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta

Strażak - patronem mostu

Most Lwowski na rzece Kamienicy otrzyma imię Adama Michalewskiego. Stosowną uchwałę w tej materii ma podjąć we wtorek, 7 października Rada Miasta. Inicjatorem nadania imienia był zmarły niedawno znany sądecki fotograf Henryk Rosenbeiger. Sylwetkę patrona przybliża archiwalny artykuł z "Dziennika Polskiego" z lutego 2002 r. pt. "Skromny bohater". Oto jego treść:
*
Synowie bohaterskiego strażaka Ryszard i Mieczysław Michalewscy nie kryją radości i rodzinnej satysfakcji z inicjatywy emerytowanego fotografa Henryka Rosenbeigera, ich sąsiada z krzyżującej się z ul. Matejki - małej ul. Rajskiej.
- Ojciec, jako człowiek wyjątkowo skromny, nie obnosił się swoim wyczynem - mówi Mieczysław podając znamienny przykład. - Byłem chyba w piątej klasie, gdy moja wychowawczyni w szkole im. Mickiewicza pani Zabżowa, w rocznicę wyzwolenia Nowego Sącza, opowiedziała o moście na Lwowskiej, który przed wysadzeniem ocalił Adam Michalewski. Aż podskoczyłem na ławce, przecież to mój ojciec. Wróciłem w te pędy do domu i pytam "tato, jak to było z tym mostem?". "Ano było" - tyle usłyszałem w odpowiedzi.
Tak naprawdę, po raz pierwszy publicznie, pan Adam opowiedział publicznie jak ocalił most nad Kamienicą w 1985 roku podczas wieczornicy w szkole nr 2 im. Jadwigi. Do szkoły przyszedł na zaproszenie nauczyciela Jerzego Kubrychta, za usilną namową wnuczki Marty. Wtedy też przyznał się do udziału w okupacyjnym ratowaniu zbiorów biblioteki miejskiej na Plantach, wyrzucane przez okupantów książki przewoził z kolegą kilka dni na taczkach, aby ukryć je na plebanii przy ul. Św. Ducha. Zbiory, tak most na Lwowskiej, ocalały i są dziś "białym krukami" w książnicy Szujskiego.
- Tata wrócił się ze szkoły bardzo wzruszony, ze łzami w oczach. Młodzież uhonorowała go brawami na stojąco, dostał kwiaty. Żadnych innych premii za swój bohaterski przecież czyn nie otrzymał. Zresztą nigdy się tego nie domagał, traktując zapobieżenie wybuchowi na moście jako patriotyczny obowiązek. Może inni byliby później bohaterami w ZBoWiD, chodziliby z medalami na piersiach, brylowali na akademiach, może inni, ale nie ojciec...
Dziś Ryszard (rocznik 1941) i Mieczysław (rocznik 1945), na podstawie toczonych w przeszłości rodzinnych rozmów rekonstruują przebieg zdarzeń:
- Mieszkaliśmy na starym młynie koło szpitala, ja miałem już 4 lata, Mietek pchał się na świat (urodził się już w wyzwolonym Sączu, w lutym 1945 r.). Miasto było pod obstrzałem. Zapamiętałem ruską bombę, która wpadła ze świstem do worka z mąką i - na szczęście - nie wybuchła.
- Tata miał nocną służbę na strażnicy (tej samej, co dziś). Była już szarówka, przed 6 rano, przełom nocy i dnia, gdy podczas obchodu doszły go jakby jęki człowieka. Pomyślał, że to może ranny w wyniku trwającego non stop kanonady artyleryjskiej Niemców i Rosjan. Poszedł w kierunku mostu na Lwowskiej. Alarm okazał się fałszywy. Ojciec dostrzegł jednak, że pilnujący obiektu niemiecki wartownik skrył się gdzieś nad rzeką. Wtedy ujrzał pomiędzy filarami zawieszone ładunki wybuchowe i kable.
- Obawiając się, że przewody są pod napięciem wrócił się na strażnicę po kleszcze dielektryczne. W ciągu kwadransa uniemożliwił detonację. Ocalił nie tylko most, ale i stojące w ciągu ul. Matejki domy (po wojnie wyburzone). O swym czynie zameldował komendantowi kapitanowi Józefowi Rojkowi (następcy zamordowanego przez Niemców por. poż. Stanisława Mazana, ojca redaktora Leszka).
Był to ranek 18 stycznia, w ciągu kilkudziesięciu godzin miasto odzyskało wolność po pięcioipółletniej okupacji.
W sierpniu 1945 niejako w nagrodę władze miejskie przydzieliły Michalewskiemu mieszkanie kwaterunkowe w domu przy ul. Matejki 33. Budynek przed wojną zamieszkiwał sądecki pop prawosławny.
- Ówczesny sekretarz Pawłowski chciał nawet ojcu dać akt własności tego domu, ale pod warunkiem, że zapisze się do PPR lub później do PZPR. Tata jednak miał swój honor i powiedział: "jeżeli chcecie mi dać dom, to dajcie, za most to wezmę, ale nie za czerwoną legitymację".
Do dziś mieszkanie Michalewskich ma charakter kwaterunkowy, lokatorzy płacą czynsz prywatnemu właścicielowi z Krynicy.
Adam Michalewski pół życia poświęcił służbie w straży pożarnej (od 1936), przed emeryturą pracował jeszcze w MPK i monopolu tytoniowym.
- Wśród znajomych słynął jako "złota rączka", sam zrobił sobie tokarkę, potrafił na niej wytoczyć różne cudeńka np. kolbę i łoże do sztucera mecenasa Dzikiewicza. Często do jego warsztatu zachodził legendarny Stasiu Haliniak na przyjacielskie pogwarki - opowiada Henryk Rosenbeiger i dodaje:
- Adam Michalewski w pełni zasługuje na to, żeby być patronem mostu, który bez niego zamieniłby się w kupę gruzów. Miasto i sądeczanie powinni spłacić w ten sposób dług wdzięczności wobec skromnego bohatera. Jedynym materialnym wydatkiem w tej sprawie byłaby tabliczka na moście z imieniem i nazwiskiem wybawiciela. Niech przyszłe pokolenia wiedzą kim był ten odważny strażak.
Pan Adam umarł 28 września 1995 roku, dokładnie nazajutrz po swoich 86 urodzinach (przyszedł na świat w Nawojowej 27 września 1909). Miał długie, godne i pracowite życie. Pamiętajmy o tym, krocząc lub przejeżdżając przez most na ulicy Lwowskiej.

JERZY LEŚNIAK

Na zdjęciach:
1. Synowie Adama Michalewskiego - Ryszard i Mieczysław (z prawej) przed domem przy ul. Matejki 33. (fot. Jerzy Leśniak)
2. Adam Michalewski (ur. 27 września 1909, zm. 28 września 1995) – bohaterski strażak zasłużył na miano patrona mostu, który ocalił przed wysadzeniem. (fot. Henryk Rosenbeiger)


(fot. Jerzy Leśniak)



(fot. Henryk Rosenbeiger)

Autor: -
Dodano: 2003-10-03 00:00:00

Warto zobaczyć:

Centrum Informacji Turystycznej Budżet obywatelski Nowego Sącza dotacje-ochrona-srodowiska Zwiazek Powiatów Polskich Programy realizowane ze środków z budżetu państwa e-PUAP Nowosądeckie Forum Seniorów Nowosądecka Karta Rodziny Interwencja w sprawach nieporządku na terenach miejskich Stowarzyszenie Sądecki Obszar Funkcjonalny Punkt konsultacyjno-informacyjny programu Czyste Powietrze Realizujemy zadanie finansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska Młodzieżowa Rada Miasta Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej

Copyright © 2002-2025 Urząd Miasta Nowego Sącza WCAG 2.0 (Level AAA) W3C

Polityka Prywatności i Cookies