Urząd Miasta Nowego Sącza

Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta

Sądeckie uroczystości z okazji 66. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie

Uroczysta msza św. odprawiona przez ks. Stanisława Czachora, kapelana Środowiska Kombatantów w Nowym Sączu w Kaplicy Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny na Starym Cmentarzu, z udziałem Parafialno-Gminnej Orkiestry Dętej z Łososiny Dolnej, Kompanii Honorowej Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, pocztów sztandarowych organizacji i stowarzyszeń kombatanckich oraz szkół, rozpoczęła obchody 66. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie.
W uroczystościach uczestniczyli parlamentarzyści, władze miasta, które reprezentowała wiceprezydent Bożena Jawor, Przewodniczący Rady Miasta Jerzy Wituszyński, sądeccy radni oraz przedstawiciele władz powiatu.
Po mszy św. uczestnicy przeszli ulicami: Jagiellońską, Szczęsnego Morawskiego i Al. Wolności na Stary Cmentarz, gdzie po wysłuchaniu hymnu państwowego, modlitwie za zmarłych, apelu poległych i salwie honorowej, delegacje: Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, Związku Żołnierzy WP oraz przedstawiciele władz miasta i powiatu, złożyły kwiaty pod „Pietą Sądecką”.

Następnie wiceprezydent Bożena Jawor wygłosiła okolicznościowe przemówienie. Uroczystości zakończył krótki koncert melodii patriotycznych w wykonaniu Parafialno-Gminnej Orkiestry Dętej z Łososiny Dolnej pod batutą Tadeusza Szkarłata.

Przemówienie wiceprezydent Bożeny Jawor na okoliczność rocznicy zakończenia II wojny światowej

Szanowni Państwo!, Drodzy kombatanci, Czcigodny Księże Prałacie!
Droga młodzieży,

"Dzień Zwycięstwa upamiętnia zakończenie II wojny światowej, która boleśnie doświadczyła Polaków. 8 maja jest zarazem datą zdławienia zbrodniczej idei faszyzmu, który przez blisko 6 lat próbował zniewolić narody Europy.
Majowa rocznica jest okazją do uczczenia wysiłku zbrojnego i chwały polskiego oręża, pozwala też przeszłość powiązać z teraźniejszością.
Sześćdziesiąta szósta rocznica zakończenia II wojny światowej już tylko dla ludzi najstarszej generacji, pokolenia dzisiejszych 80- i 90-latków, jest częścią ich osobistej biografii.
Miejmy świadomość, że wyrosły nowe pokolenia, które tę najstraszniejszą wojnę w dziejach świata znają już tylko z lekcji historii, z przekazów rodzinnych, z książek i filmów.
Jest dziś dobra okazja, aby przynajmniej część tej historii opowiedzieć sobie jeszcze raz, jak przystało w kraju, który dopiero siedem lat temu – w momencie wejścia do Unii Europejskiej – symbolicznie i faktycznie zamknął okres powojenny.
Wojna ta bowiem zawierała w sobie tragiczny, z punktu widzenia Polski, splot okoliczności, zdarzeń brzemiennych w skutki. II wojna światowa spowodowała ogromne spustoszenie kraju, śmierć milionów Polaków, przesiedlenia ocalonych, bardzo niekorzystną zmianę granic państwa, a w konsekwencji wtrącenie Polski z niewoli nazistowskiej w niewolę stalinowską.
Dla nas prawdziwa jest teza, iż w 1945 r. dokonało się jedno z najtragiczniejszych zwycięstw w historii, choć radość z końca wojny była powszechna, szczera i przejmująca.
Polska była pierwszą ofiarą wojny. Nasz wkład w zwycięstwo nad Trzecią Rzeszą jest trudny do przecenienia. Walczyliśmy od pierwszego do ostatniego dnia wojny. Tej bardzo nierównej wojny.
I dlatego my Polacy mamy moralne prawo razem z innymi krajami całego świata uczcić poległych w tej walce.
Ale nie może to oznaczać, że zapominamy o historii, która poprzedziła to zwycięstwo: o pakcie Ribbentrop-Mołotow, o zsyłkach, o potwornej zbrodni katyńskiej. I wreszcie nie możemy zapomnieć o powojennym zniewoleniu stalinowskim i represjach ubeckich.
Niech nasza, dzisiejsza, sądecka uroczystość będzie wyrazem więzi ze wszystkimi narodami, które cierpiały wspólnie podczas ostatniej wojny, w tym z narodem rosyjskim, którego żołnierze przelewali krew wyzwalając m.in. spod okupacji niemieckiej Nowy Sącz.
Nasz dzisiejszy hołd przed Pietą Sądecką na Starym Cmentarzu jest wyrazem tej solidarności, która kiedyś jednoczyła nas w końcowym etapie wojny.
Dzisiaj wspominamy żołnierzy walczących na wszystkich frontach - gdzie żołnierz polski walczył w obronie wolności. Ma w tym niepodległościowym wysiłku również swój niemały udział Nowy Sącz, cały region sądecki.
Nie brakowało synów sądeckiej ziemi na frontach II wojny światowej, na wschodzie i zachodzie, a także w partyzanckim lesie i konspiracji.
Nieliczni świadkowie i uczestnicy tego czynu zbrojnego są dziś wśród nas, chylimy przed nimi czoła w dowód wdzięczności za heroizm i żołnierski trud.
To dzięki Wam sądeczanie mogli po 1945 r. przystąpić do odbudowy miasta i regionu ze zniszczeń wojennych.
To dzięki Wam, Panowie Kombatanci, skończył się okres masowych egzekucji, wywózek do obozów koncentracyjnych i na roboty do Niemiec, okres zakazu nauczania w szkole języka polskiego i historii ojczystej.
Pamiętamy, że Nowy Sącz należał do najbardziej zniszczonych miast Małopolski: obiekty mieszkalne, użyteczności publicznej i przemysłowe zostały w 60 proc. zniszczone i zdewastowane. Niemcy zamordowali i wywieźli do obozów śmierci wiele tysięcy sądeczan, bez względu na poglądy i wyznanie.
Ostatnie lata są okresem wielkich zmian w Polsce i w naszym wojsku, które jest istotnym ogniwem w strukturach NATO i Unii Europejskiej.
Wierzę, że daną nam przez historię szansę wykorzystamy jak najlepiej."
Kończąc wiceprezydent Bożena Jawor zacytowała słowa błogosławionego Jana Pawła II: „Wojna nigdy nie jest czymś nieuchronnym, jest zawsze porażką ludzkości. Prawo międzynarodowe, lojalny dialog, solidarność między państwami, szlachetne uprawianie dyplomacji - to środki rozwiązywania sporów godne człowieka i narodów.”