Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta
Kontrole reklam ulicznych
O tym, że reklama jest dźwignia handlu wiemy od dawna. Gorzej, że nie wszyscy reklamodawcy gotowi są uczciwie zapłacić za wywieszane tablice. Urzędnicy z sądeckiego ratusza postanowili skontrolować jak przedstawia się sytuacja w królewskim grodzie. Ich spostrzeżenia nie napawają optymizmem. Okazuje się bowiem, że tylko 25 proc. reklam umieszczanych na budynkach i przy drogach wisi tam zgodnie z prawem. Wiele z tych nielegalnych zagraża bezpieczeństwu pieszych i kierowców – twierdzi dyrektor Wydziału Architektury UM. Ubiegłoroczne kontrole pozwoliły uporządkować rynek miejski, odsłonić piękne elewacje starych kamieniczek. Niestety, dzikie plansze reklamowe znów powróciły do na dawne miejsca. Teraz udało się poprawić sytuację w okolicy sklepu „Merkury”. Uczciwsi właściciele reklamujących się firm sami ściągają tablice po wezwaniu przez odpowiednie służby. Inni będą musieli to zrobić na drodze postępowania administracyjnego. Pewnie posypią się też mandaty za łamanie prawa. Prawidłowa wielkość reklamy wynosi 0,8 m. kw. Tak zapisano w planach przestrzennego zagospodarowania Nowego Sącza. Urząd zgłoszenia reklam przyjmuje za darmo. Drogie są reklamy przy rychliwych szlakach komunikacyjnych ze względu na ich skuteczność. Nie uchowają się nielegalne reklamy na obiektach prywatnych. Ich ściąganiem zajmie się inspektor budowlany.
Autor: -
Dodano: 2002-08-12 00:00:00
Zobacz też najnowsze aktualności
lub