Kontakt: Rynek 1, 33-300 Nowy Sącz, tel. +48 18 443 53 08, +48 18 44 86 500

Sobota, 04 października 2025 r.    Imieniny obchodzą: Rozalia, Franciszek, Konrad

Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta

Sądeczanie wszystkich krain – łączą się!

 

Drugi dzień Imienin Miasta należał do Klubu Przyjaciół Ziemi Sądeckiej. Gospodarze wieczoru: Józef Oleksy, Ryszard Nowak i Jan Golonka zaprosili na klubowe posiady sądeczan nie tylko z miasta, ale i z Polski.

Na zaproszenie odpowiedzieli byli i obecni parlamentarzyści, przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowcy – także z ościennych, zaprzyjaźnionych gmin, biznesmeni, klubowicze i profesorowie związani swoimi rodzinnymi korzeniami z Nowym Sączem i Sądecczyzną, honorowi obywatele miasta, duchowni.

Klubowi przybyli nowi członkowie ze świata nauki, a wśród nich mi.in: prof. Marek Jeżąbek z AGH, absolwent I LO im. Jana Długosza, dyrektor Instytutu Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, uczestniczący w programie badawczym przy Wielkim Zderzaczu Hadronów, największym na świecie akceleratorze cząstek w Europejskim Ośrodku Badań Naukowych w Genewie, jednym z największych naukowych projektów ludzkości, liczonym na kilkanaście miliardów (!) euro, dr Feliks Orchowski, kardiochirurg, gwiazda polskiej medycyny, absolwent I LO. A także profesorowie z Politechniki Krakowskiej: Marian Tracz, specjalista z zakresu komunikacji miejskiej i inżynierii ruchu, Marek Stanuszek, dziekan Wydziału Fizyki, Matematyki i Informatyki Stosowanej. Z Krakowa przyjechali również: prof. Maria Marta Mizianty – botanik, prawnuczka burmistrza Władysława Barbackiego, prof. Stanisław Cebula – Uniwersytet Rolniczy, podpora PAN, rodem z Gołkowic.

O związkach z Sądecczyzną przypomniała sobie rodzina Stadnickich: jest wśród nas pan Krzysztof Mańkowski, prawnuk w prostej linii hrabiego Adama Stadnickiego, który teraz przywraca świetność centrum zdrojowemu w Szczawnicy. Jest tu też pani Teresa Stadnicka z Krakowa.

Sympatycznie zaskoczył uczestników spotkania Paweł Cieślicki, rodak z Barcic Starego Sącza, którego firma Budmex zakotwiczyła się w dalekiej Azji, a który w piątkowy ranek był jeszcze w Ałma – Acie w Kazachstanie, a wieczorem „zameldował się” w ratuszu.

Zarząd Klubu potwierdził, iż w roku 720 rocznicy podpisania lokacji Nowego Sącza, w mieście nad Dunajcem i Kamienicą odbędzie światowy zjazd sądeczan.

Dobrą tradycją Klubu staje się przyznawanie tytułów Ambasadora Nowego Sącza i Sądecczyzny. Na sądecki tytuł ekscelencji – zdaniem Zarządu Klubu – zapracowali: prof. Maria Olech, prof. Stanisław Moryto i Kazimierz Pazgan.

Stosowne laudacje wygłosił przewodniczący Klubu – Józef Oleksy. Fragmenty laudacji zamieszamy poniżej.

Tradycją klubowych spotkań jest też muzyczna uczta. Tym razem gwiazdą wieczoru była solistka Nina Nowak, która, choć urodzona w Przemyślu, w swoim życiorysie, poprzez dziadków – ma epizody starosądeckie. Absolwentka uczelni muzycznych w Katowicach i Houston, ma w swoim życiorysie artystycznym szereg nagród wyśpiewanych na konkursach wokalnych, współpracę z najwybitniejszymi kompozytorami i dyrygentami. Wygrała też konkurs piękności Miss Polonia zorganizowany przez Polonię Amerykańską.

W swoim repertuarze ma muzykę rozrywkową, musicalową, operetkową, oratoryjną, utwory symfoniczne i operowe.

Obecnie podpisała kontrakt z Orkiestrą Symfoniczną w Los Angeles na nagranie muzyki do filmu ,,Namiętność to ja’’ dla Hollywood, gdzie zaśpiewa u boku Andrea Bocellego najpiękniejsze miłosne duety.

Jest wyróżniona nagrodą ONZ za działalność charytatywną na rzecz głodujących dzieci w Afryce i na rzecz wsparcia pokoju na Bliskim Wschodzie.

Niespodzianką dla wszystkich uczestników piątkowego spotkania w ratuszu był płonący tort, który wjechał na koniec recitalu… najbardziej zaskoczony był jednak solenizant, który nie spodziewał się, że sądeczanie będą pamiętać o Jego urodzinach. A był nim Józef Oleksy, przewodniczący Klubu Przyjaciół Ziemi Sądeckiej!

 

 

 Maria Olech

W 2008 r., tuż przed kolejną wyprawą polarną prof. Maria Agata Olech, sądeczanka, rodem z ul. Żeglarskiej, światowej sławy botanik i polarnik, dowiedziała się, że jej imieniem nazwano jedno ze wzgórz na King George Island – Wyspie Króla Jerzego (w Zatoce Króla Jerzego w zachodniej części Antarktyki, w archipelagu Szetlandów Południowych), odkrytej w 1819 roku przez Williama Smitha.

Za sprawą Pani Profesor mamy zatem sądecką górę w Antarktyce, na której na początku 2009 r. prof. Maria Olech osobiście postawiła dwie flagi: polską i The Explorers Club.

Maria Olech od wielu lat, za sprawą studiów i pracy naukowej, związana jest z Uniwersytetem Jagiellońskim, gdzie jest kierownikiem Zakładu Badań i Dokumentacji Polarnej w Instytucie Botaniki.

Polarne wyprawy pani profesor dzieli sprawiedliwie: Antarktykę (Biegun Południowy) i Arktykę (Biegun Północny).

W latach dziewięćdziesiątych kierowała stacją im. Henryka Arctowskiego, najdalej na południe Ziemi wysuniętą polską placówką naukową – King George Island i przewodziła XVI Polskiej Wyprawie Antarktycznej PAN. Wyjątkowość tej misji polegała też na tym, że była nie tylko przełożonym, ale i jedyną kobietę wśród wieloosobowej załogi.

W Antarktyce spędziła wiele sezonów. O wyprawach polarnych marzyła od dziecka, od chwili, gdy zobaczyła film o wyspie pingwinów. Nigdy jednak nie wierzyła, że uda jej się tam pojechać. I oto spełniła swoje młodzieńcze marzenia, poświęcając życie zawodowe badaniom polarnym.

Badania botaniczne, lichenologiczne, algologiczne, geologiczne pod kierunkiem prof. Marii Olech w Arktyce i Antarktyce zyskały duże uznanie w naukowym środowisku międzynarodowym.

Jest jedną z 23 przedstawicieli Polski w The Explorers Club, ekskluzywnym, elitarnym towarzystwie skupiającym odkrywców z całego świata.

Prof. Maria Olech jest autorką ponad 300 publikacji naukowych i popularnonaukowych. Odnalazła 60 nowych roślin dla Antarktyki, 30 dla południowych półkuli, 50 nowych gatunków i 3 rodzaje dla całej nauki. Jest nie tylko pierwszą kobietą kierująca wyprawami polarnymi w Antarktyce, ale także pierwszym lichenologiem (specjalistą w zakresie badania porostów) na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie założyła pracownię lichenologii i zielnik lichenologiczny liczący już 30 tysięcy okazów, uważany za „biblię” botaników. Sama wzbogaciła go w ponad sto nowych dla nauki gatunków: porostów, mchów, glonów i grzybów.

 

Prof. Stanisław Moryto

Kompozytor, organista, pedagog, menedżer. Kieruje warszawską Akademią Muzyczną (obecnie Uniwersytetem Muzycznym) im. Fryderyka Chopina w Warszawie od 2005 r., już drugą kadencję (do 2012 r.). W jego gabinecie przy ul. Okólnik krajanie są zawsze mile witani. Przede wszystkim zaś rozpytywani o sądeckie zmiany, ludzi. Szczególnym zainteresowaniem Jego Magnificencji cieszy się nowosądecka Państwowa Szkoła Muzyczna, której niejeden absolwent rozwijał swój talent w warszawskiej uczelni. Nieustanną opieką, wsparciem i wielką przychylnością otacza założoną tuż po wojnie przez jego ojca Orkiestrę im. Tadeusza Moryty oraz nową Szkołę Muzyczną I stopnia w Łącku.

Przyjaciele podkreślają jego inteligentne poczucie humoru, wyjątkową zdolność do konstruowania anegdot, erudycję, zamiłowanie do kolekcjonerstwa świątków, przywiązanie do rodzinnych stron. Badając genealogię swoich przodków odkrył, że dziadkowie i pradziadkowie wywodzą się z polskich Tatarów i osadników niemieckich.

To ojciec nauczył Stanisława grać na fortepianie, potem na organach. Posłał go do szkoły muzycznej do Nowego Sącza do klasy fortepianu profesor Janiny Wojtas (wtedy po raz pierwszy wystąpił przed publicznością), a potem do Państwowego Liceum Muzycznego w Warszawie. Studia ukończył w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie: organy oraz kompozycję.

Stanisław Moryto należy do najwybitniejszych współczesnych kompozytorów polskich. Specjalizuje się w muzyce organowej. Koncertuje w wielu krajach (pamiętny występ w Sali Mozarta w Wiedniu!), nagrywa autorskie płyty, zdobył dziesiątki nagród na festiwalach i konkursach kompozytorskich. Jego utwory są wykonywane od Ameryki po Koreę i Japonię. W latach 1973–1981 był przewodniczącym Stowarzyszenia Polskiej Młodzieży Muzycznej, a od 1981 do 1997 r. prezesem Polskiego Instytutu Muzycznego. Jest też inicjatorem serii wydawnictw organowych oraz utworów współczesnych kompozytorów polskich.

Jako rektor ma pod swoją pieczą ponad 600 studentów (w stolicy i filii w Białymstoku). Z warszawską uczelnią jest już związany ponad 40 lat.

W wywiadach prasowych niemal zawsze odwołuje się do przykładów z rodzinnych stron:

– W Czerńcu ojciec założył w 1946 roku orkiestrę dętą, która działa do dzisiaj i gra w niej już chyba czwarte pokolenie. Jest to jedna z lepszych orkiestr amatorskich w Polsce, ale na tym przykładzie widać, jak ta praca u podstaw owocuje. Jest to tworzenie tradycji, budowanie więzi międzyludzkich. Ci ludzie cieszą się, że mają coś własnego.

 

Kazimierz Pazgan

Zanim został milionerem, pracował jako wychowawca w zakładzie poprawczym w Świdnicy i grał na trąbce na góralskich weselach. W 1982 r. założył w Nowym Sączu firmę Konspol. Po latach grupa Konspol stała się największym w Polsce producentem wędlin, mrożonek i konserw z drobiu. Dzięki kurczakom dorobił się fortuny, zwiedził ponad sto krajów, ale i balansował na granicy bankructwa, co przypłacił czterema zawałami.

Emanuje energią skłaniającej ludzi do aktywności, do poszukiwania czegoś lepszego, do wspinania się w górę, do urządzania sobie życia i pracy na miarę swojego wysiłku, talentu i chęci.

Stał się niemal ikoną biznesmena, który nie dał się zdołować biurokracji i ideologicznym dogmatom, a rzutkość i innowacyjność podwoił w czasach gospodarki rynkowej. Wymyślił pierwszą na świecie technologię produkcji wędlin z czystego mięsa. Zdrowa żywność, o niskiej zawartości cholesterolu, stała się przebojem w kraju.

Dziś Konspol wytwarza 100 tys. ton drobiu rocznie i jest piątym największym jego producentem w Polsce.

Konspol 80 proc. produkcji wysyła na eksport i zatrudnia ponad 1200 osób. Firmy należące do grupy osiągają kilkaset milionów złotych przychodu, a on sam od lat figuruje na liście 100 najbogatszych Polaków. W drugą dekadę XXI w. Konsol wszedł z potężnym impetem rozwojowym: uruchomił nowy zakład pakująco-dystrubucyjny i centrum marketingowe, wdrożył projekt Konpsol Natura z tradycyjnymi recepturami, według których przed półwieczem pyszne wędliny przyrządzał ojciec Kazimierza, rzecz jasna bez konserwantów i glutenu, wędzone naturalnym dymem bukowym.

„Kazimierz Pazdan od lat działa w strukturach samorządu gospodarczego. Jest m. in. przewodniczącym Rady Sądeckiej Izby Gospodarczej, od wielu lat związanym z Krajową Izbą Gospodarczą (jako przewodniczący i wiceprzewodniczący), autorem licznych projektów rozwiązań podatkowych i ekonomicznych. Szkoda, że nie zawsze wdrażanych w życie.

Jest przykładem działalności od podstaw, kreującej nowy produkt na oryginalnej polskiej technologii, uzyskując sukces światowy. Działalność ekonomiczna i organizatorska

Internetowa strona Klubu: www.sadeczanie.pl.

 

 

Autor: -
Dodano: 2011-07-11 14:15:19

Warto zobaczyć:

Centrum Informacji Turystycznej Budżet obywatelski Nowego Sącza dotacje-ochrona-srodowiska Zwiazek Powiatów Polskich Programy realizowane ze środków z budżetu państwa e-PUAP Nowosądeckie Forum Seniorów Nowosądecka Karta Rodziny Interwencja w sprawach nieporządku na terenach miejskich Stowarzyszenie Sądecki Obszar Funkcjonalny Punkt konsultacyjno-informacyjny programu Czyste Powietrze Realizujemy zadanie finansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska Młodzieżowa Rada Miasta Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej

Copyright © 2002-2025 Urząd Miasta Nowego Sącza WCAG 2.0 (Level AAA) W3C

Polityka Prywatności i Cookies