Urząd Miasta Nowego Sącza

Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta

Nowy Sącz ma 720 lat!

Uroczysta msza św. w intencji wszystkich mieszkańców odprawiona dokładnie w dniu 720. rocznicy lokacji miasta, zainaugurowała główne obchody rocznicowe. Mszy św. odprawionej w bazylice kolegiackiej św. Małgorzaty przewodniczył ks. prałat Jan Piotrowski. W homilii ks. prałat Stanisław Czachor przypomniał wszystkich prezydentów i burmistrzów Nowego Sącza oraz ich wpływ na rozwój miasta. Zaznaczył, że na sądeckiej ziemi rodziły się wielkie rzeczy, choć historia nie była dla niej łatwa. Wyraził przekonanie, że tylko mądra władza samorządowców przyczyni się do uzdrowienia całego kraju.
Następnie już w MCK Sokół odbyła się uroczysta Sesja Rady Miasta. Uczestniczyli w niej zaproszeni goście poseł Piotr Naimski, wicewojewoda Andrzej Harężlak, Konsul Generalny Ukrainy Witalii Maksymenko, Konsul Generalny Federacji Rosyjskiej Wiktor Koleśników, delegacja z Kiskunhalas z burmistrzem Isvanem Gyovai na czele, radni wojewódzcy, miejscy i władze miasta.

Prezydent Ryszard Nowak przypomniał wydarzenia, jakie miały miejsce podczas minionych miesięcy w Nowym Sączu, a dotyczyły 720. rocznicy lokacji miasta, historii naszego grodu oraz o tym, że dzisiaj jak i przed laty Polska i Nowy Sącz potrzebują ludzi miłujących Ojczyznę i kształtujących jej oblicze przez własną osobowość i odpowiedzialność.

„720-letni zapis dziejów Nowego Sącza to nie tylko historyczna mozaika sądeckiej społeczności czy miasta jako centrum administracyjnego, kulturalnego, gospodarczego, edukacyjnego.

To także polifonia indywidualnych biografii mieszkańców miasta i regionu. To również zapis dokonany przez wielkich i możnych naszej ojczyzny. To kronika chwil jasnych i ciemnych, radosnych i pełnych trwogi. To nade wszystko kronika przemijania, o czym przekonywaliśmy się wszyscy odwiedzając groby naszych bliskich podczas Wszystkich Świętych.

Historia naszego miasta jest indywidualną historią każdego mieszkańca. I jeżeli już składać współczesnemu Nowemu Sączowi życzenia urodzinowe, to należą się one wszystkim nowosądeczanom i każdemu z osobna.

Niech nam, sądeczanom, na takich płaszczyznach jak polityka, działalność gospodarcza, społeczna i prawodawcza, szkolnictwo, służba zdrowia – właśnie w imię pięknej historii miasta – nie zabraknie ducha służby, uczciwości, prawdy, troski o dobro wspólne!

Dziś Polska i Nowy Sącz, jak i przed laty, potrzebują ludzi miłujących ojczyznę i kształtujących jej oblicze przez własną osobowość i odpowiedzialność.

Dzisiejsze obchody poprzedziły liczne wydarzenia społeczne, kulturalne, edukacyjne i sportowe. W tym kalendarium wpisały się konkurs fotograficzny i wystawa „Perły Sądecczyzny”, konkurs „Ziemia Sądecka - od przeszłości do współczesności” – wspólne przedsięwzięcie Urzędu Miasta, Starostwa Powiatowego i Muzeum Okręgowego. Dużą rangę miała Ogólnopolska Konferencja Naukowa w Miasteczku Galicyjskim, która zorganizowana z inicjatywy prof. Bolesława Farona przez Urząd Miasta przy Małopolskiej Wyższej Szkoły im. Józefa Dietla w Krakowie, Wydawnictwo Edukacyjne w Krakowie oraz Muzeum Okręgowe i Civitas Christiana w Nowym Sączu, odbywała się pod hasłem „Sądecczyzna w literaturze polskiej, historiografii i mediach”.

Po raz trzeci Nowy Sącz doczekał się swojego dukata. „Moneta” o nominale 7 sączów, , a wykonała ją z bimetalu w nakładzie 7 tys. sztuk Mennica Polska. Głównym akcentem obchodów były Imieniny Miasta, którego głośnym – w wielu wymiarach - wydarzeniem było multimedialne widowisko plenerowe przygotowane przez Romana Kołakowskiego pt. „Sigilla Civitatis Nova Sandeciensis”.

Za chwilę Tarczą Herbową Miasta Nowego Sącza zostanie odznaczona Pani Gabriela Danielewicz, autorka poczytnych utworów literackich odwołujących się do dziejów naszego miasta i zasłużonych postaci z nim związanych. To wyróżnienie wpisuje Panią złotymi zgłoskami we współczesną historię miasta. Serdecznie gratuluję, wydana dosłownie wczoraj książka „Pamiętnik sądeczanki” jest miłym i wartościowym prezentem na obecne urodziny naszego miasta.

Szanowni Państwo!

To wielki zaszczyt kierować miastem, które od ponad siedmiu wieków legitymuje się tak bogatą historią i tradycją. Przekonaliśmy się o tym oglądając i podziwiając wspomniane wcześniej widowisko plenerowe na rynku przygotowane przez Romana Kołakowskiego pt. Sigilla Civitatis Nova Sandecensis (łac. – pieczęcie miejskie Nowego Sącza) – Historie, legendy i cuda historycznego, legendarnego i cudownego Nowego Sącza.

Autor wraz ze znakomitymi wykonawcami w 28 odsłonach (pieczęciach) poprowadził publiczność poprzez ponad siedem wieków Nowego Sącza pokazując znane i mniej znane postaci i zdarzenia z historii miasta, jego bogatą wielokulturowość i tradycję, od czasów św. Kingi, króla Wacława II i władców jagiellońskich po lata współczesne. Autor i plejada znakomitych wykonawców pokazali Nowy Sącz jako miasto, w którym w sposób pokojowy mieszały się twórczo kultury: niemiecka, austriacka, słowacka, czeska, węgierska, żydowska, bizantyjska, ruska i ta rdzenna, lachowska. Widowisko, charakteryzujące się wysokim wymiarem artystycznym i edukacyjnym, wpisało się mocnym akordem w katalog literacko-muzycznych sandecjanów i w tegoroczne obchody 720-lecia miasta. Uzmysłowiło odbiorcom, że Nowy Sącz od epoki piastowskiej do dziś wnosił i wnosi bogate wiano do kultury i dorobku Europy, że Królewski Gród nad Dunajcem i Kamienicą ma się czym pochwalić i czym poszczycić.

Również współcześnie, już w drugiej dekadzie XXI wieku, każdy rok przynosi nowe, istotne wydarzenia i znaczące dla miasta i jego mieszkańców zmiany, rodzą się kolejne inicjatywy i pomysły, które potwierdzają niezwyczajność Nowego Sącza, niezwykłość Sądeczan.

Nowy Sącz jest czymś, co powinno łączyć, wspólnym dobrem – niezależnie od biografii, doświadczeń i poglądów. Nowy Sącz jest całością, którą napełnia życiem wspólnota obywateli. Wszystkich Sądeczan.

Nowy Sącz to trwająca od 720 lat rozmowa wszystkich Sądeczan, która spaja pokolenia, łączy ludzi różnych środowisk i tradycji. Powinna być ta rozmowa prowadzona w atmosferze wzajemnego szacunku i zrozumienia dla racji innych.

Czy taka rozmowa ma szansę mieć miejsce i trwać – zależy to od nas. Ani Polska na pewno nie jest krajem doskonałym, ani Nowy Sącz – nie jest miastem idealnym.

Nowy Sącz ma przed sobą kolejne arcytrudne wyzwania. I musimy wyeliminować to, co nas boli, co przeszkadza, co nie służy budowaniu pomyślnej przyszłości.”

Podczas uroczystości wręczono Tarczę Herbową „Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza” Gabrieli Danielewicz - autorce ”Pamiętnika Sądeczanki” - sagi o sądeckich rodach z przełomu końca XIX i XX wieku. „Czuję się wprost szczęśliwa. Kiedyś, jak biegałam tymi ulicami jako mała dziewczynka, a potem panienka, nie myślałam, że otrzymam tak wspaniałe wyróżnienie, taki honor od miasta. Jestem za to wdzięczna – powiedziała Gabriela Danielewicz. Nowy Sącz na zawsze pozostał w moim sercu, a dowodem na to jest moja książka, w której wracam do tego miasta” – dodała. Następnie o „Symbolach Miasta Nowego Sącza” mówił prof. Zenon Piech z Instytutu Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Profesor przedstawił historię herbu Nowego Sącza. „Sądecki herb kształtował się w dwóch etapach. Pierwszy to etap staropolski, czyli sprzed XIX w. – wówczas w herbie miasta występowała postać św. Małgorzaty. Był to herb historyczny. Drugi etap przypadł na XIX w., czyli czasy austriackie. Wówczas w herbie pojawił się mur, trzy wieże i rycerze stojący w bramie. Był to tzw. herb austriacki” – mówił prof. Piech.

Uroczystość była okazją do złożenia gratulacji dla miasta i mieszkańców. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Naimski życzył pomyślności, rozwoju i bogactwa. Przypomniał, że okresy rozwoju i dobrobytu Nowego Sącza zawsze zwiastowały lepsze czasy dla kraju. Wyraził nadzieję, że tak będzie w następnej dekadzie. Andrzej Harężlak, wicewojewoda małopolski podkreślił, że Nowy Sącz to miasto, które ciągle się rozwija mimo trudnych sytuacji. Podkreśłał, że zawsze z podziwem patrzył na innowacyjne projekty, którymi mógł pochwalić się Nowy Sącz. Burmistrz Kiskunhalas, partnerskiego miasta węgierskiego – Istvan Gyovai dziękował za możliwość uczestnictwa w obchodach. Mówił o wzajemnej współpracy miasta i przyjaźni polsko-węgierskiej. Życzenia „młodszemu bratu” złożył również burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek. "Kiedy małemu dziecku, takiemu kilkulatkowi, wychowywanemu do tej pory jak jedynak rodzi się braciszek, nie jest on zachwycony. Rodzi się w nim zazdrość, przestaje być pępkiem świata i widzi same złe strony tego przedsięwzięcia – zaczął burmistrz. Potem są problemy. Jeden brat drugiemu nie chce pożyczyć zabawek, a potem całe życie mu to wypomina. Ale 720 lat to czas, kiedy można dojrzeć i zaczyna się zauważać, że z bratem jest fajnie – dodał. Podkreśłił, że starosądeczanie życzą Nowemu Sączowi jak najlepiej, i traktują go jako młodszego, choć niepokojąco wyrośniętego brata. Wyraził przekonanie, że kolejne lata upłyną na współpracy miast. Dziś nie to nam spędza sen z oczu jak się wyróżnić, czy przebić Nowy Sącz, a to jak się do niego dostać" – dorzucił żartobliwie burmistrz Starego Sącza. Życzenia przekazali radni Sejmiku Województwa Małopolskiego Marta Mordarska i Leszek Zegzda. Piękny dar - flagę Nowego Sącza, która towarzyszyła wyprawie morskiej przez Cieśninę Beringa między Alaską a Syberią, przekazała prezydentowi Ryszardowi Nowakowi Maria Olech, uczestniczka ekspedycji. Na zakończenie Przewodniczący Rady Miasta Jerzy Wituszyński odczytał listy z gratulacjami, które przesłali parlamentarzyści, władze województwa i zaprzyjaźnionych instytucji. Wieczorem w MOK odbył się koncert w wykonaniu artystów warszawskich, na czele z Anną Seniuk i Andrzejem Strzeleckim.