Kategoria: Media informują

Sukces Miasta i Uczelni. Wypasiony klimat na studia

KL: Skąd pomysł na taką kampanię społeczną?

Jacek Powałka: To była moja osobista potrzeba wynikająca z odpowiedzialności społecznej. Przed rokiem siedziałem w Paryżu na wymarzonej przez wielu, świetnie płatnej. posadzie doradcy prezesa jednej z największych firm telekomunikacyjnych na świecie, Zarządzałem budżetem porównywalnym z budżetem jednego z państw, l zrozu¬miałem, że nie tu jest moje miejsce. Czułem się obco - nie u siebie w domu. Spotkałem masę Poiaków w moim wieku, którzy nie potrafili przyznać się do tego, że nie są tu do końca szczęśliwi. Znaleźli się tu bo media w kraju wykreowały obraz sukcesu osiągalnego tylko poza granicami kraju. Obiecałem sobie, że wrócę i pokaże w konstruktywny sposób drugą stronę medalu - ludzie ambitni mogą realizować swoje marzenia również w Polsce! Po dogłębnej analizie danych okazuje się, że tacy jak ja szczęśliwie, po jakimś czasie wracają do kraju. Młodzież, która wyjeżdża już na studia za granice niestety szybko się asymiluje i rzadko wraca. W ten sposób bezpowrotnie tracimy ambitną, urodzoną w Polsce młodzież.

KL: Jaki jest główny cel kampanii?

JP: Celem jest przekonanie młodzieży, że na tle Europy nasze rodzime ośrodki akademickie dysponują nie gorszymi, jeżeli nawet nie lepszymi warunkami do rozwijania kariery naukowej i zawodowej. Kampania skierowana do młodzieży gimnazjalnej, licealistów oraz studentów ma na celu wskazanie unikatowych walorów studiowania w Polsce.
Kampania ma również za zadanie pokazywać, ze na studia może iść każdy, że studiowanie również na prywatnych uczelniach lub poza miejscem zamieszkania nie jest wcale tak trudne. Wcale nie trzeba mieć dużo pieniędzy i nie koniecznie trzeba wyjeżdżać na studia lub do pracy za granicę by godziwie zarabiać.

KL: Co daje Wyższej Szkole Biznesu współpraca z Google? l jak zyskują na tym studenci?

JP: Zdecydowanie prestiż. Marka Google została uznana za najbardziej wpływową markę na świecie. Współpraca z Google już nie tylko na bazie skrzynek pocztowych, komunikatorów i innych narzędzi oparta będzie na rozwijaniu nowoczesnych aplikacji internetowych. Będziemy prowadzić dla naszych studentów Google Tech-Talk z znanymi specjalistami z dziedziny IT i Marketingu z firmy Google. Dodatkowo dzięki naszej ofercie edukacyjnej, która pozwala kształcić przyszłych globalnych menedżerów, studenci będą mieli możliwość praktyk, a później pracy w tej korporacji. Absolwenci W5B-NLU w Nowym Sączu będą lepiej przygotowani do pracy w Google. Jest to korzyść obopólna, ponieważ Google otrzyma najlepszych specjalistów. A w czasie studiów, dzięki współpracy z Googłe, studenci i wykładowcy mają do dyspozycji wszystkie narzędzia wspierające komunikację na tym, prawdziwie w amerykańskim stylu, kampusie, W ramach Googel Apps for Education jedną z ciekawostek jest integracja Kalendarza Google z dynamicznym harmonogramem zajęć i wydarzeń na uczelni, Powiadomienia o wykładach lub zmianach terminów studenci otrzymują w formie sms'a wprost na swoje telefony komórkowe.

KL: Wyższa Szkoła Biznesu nawiązała współprace z Google - jakie korzyści może osiągnąć z tej współpracy miasto?



Ryszard Nowak: To ma także bardzo duże znaczenie dla miasta dla Nowego Sącza. Nowy Sącz znalazł się obok takich ośrodków jak Harwarcl, Oxford, z którymi Google zechciało współpracować. Google przestało wyszukiwać, bo znalazło to, co szukało, właściwe miejsce - Nowy Sącz, Miejmy nadzieję, ze w Nowym Sączu swoje miejsce odnajdzie wielu młodych ludzi.

KL: Czy jesteście Państwo dumni z faktu, że to Wyższa Szkoła Biznesu została wybrana przez Google?

JP: Czujemy się docenieni, ze nasza praca i prestiż ponownie został zauważony, jest to efekt renomy jaką zdobywają absolwenci WSB-NLU w Nowym Sączu, którzy już pracują na wysokich stanowiskach w Google, Jest to dla nas tym większe wyróżnienie że jesteśmy jedną z nielicznych uczelni na świecie w tym gronie i jedyną w tej części Europy.

KL: Wizerunek jest kluczem do rozwoju miasta, Kraków chce przyciągnąć turystów, a Nowy Sącz do kogo jeszcze, poza licealistami, skierowana jest ta akcja?

JP: Ta akcja to jasny sygnał nie tylko do Polski ale szerzej: Uwaga! Tu jest ośrodek akademicki nowej generacji. Im bliżej Pędziemy świata biznesu i potrzeb naszych najważniejszych klientów-studentów tym lepiej będziemy realizować cele społeczne, dla których ta uczelnia została powołana. Realizacja ich marzeń to nie puste słowa. Przykładem niech będą syiwetki kilkudziesięciu wybranych absolwentów.
KL: Skąd pomysł na taką promocję Nowego Sącza? RN: Jest to przykład na idealną współprace władz samorządowych, sądeckiej uczelni i świata biznesu. Każdy sukces uczelni jest sukcesem miasta, i odwrotnie. Muszę jednak przyznać, ze po raz pierwszy odbywa się to w takiej skali. KL: Promocja uczelni z layoutem owiec? Odważne porównanie.

JP: Mówimy wprost - nie boimy się porównań! Nie unikamy konfrontacji ze stereotypami dotyczącymi studentów prywatnych uczelni. Jesteśmy adekwatnie kreatywni i każdą słabość potrafimy przekuć w naszą przewagę! Jesteśmy jak "wilki w owczej skórze". Poważnie, szukaliśmy przekazu, który będzie w stanie zaintrygować i zaciekawić młodzież. Kilka różnych projektów testowaliśmy na czatujących internautach prosząc ich o wybranie i uzasadnienie jednego z nich. Dla przykładu plakat z gromadką uśmiechniętych absolwentów w biretach odpadł jako pierwszy. Dla dzisiejszych maturzystów liczy się przede wszystkim konkret: osiągnięcia absolwentów i klimat na uczelni podczas studiów

KL: Samodzielnie Państwo planowali wybór kanałów komunikacyjnych czyż udziałem np. domu mediowego?

JP: Kampania została całkowicie zrealizowana z udziałem i przez Absolwentów WSB - NLU w Nowym Sączu. Absolwenci niejednokrotnie zarządzają dużymi firmami z branży reklamowej. Ich pomoc w tej kampanii jest oczywiście nieoceniona. Chciałbym tutaj dodać, ze korzystaliśmy z 3 głównych ośrodków, które współpracowały nad stworzeniem i wypromowaniem kreacji - były to Londyn, Warszawa i Poznań. Wszystko oczywiście dzięki naszym absolwentom. Kampania nabiera swojego własnego, niezależnego od nas życia. Dostajemy dziesiątki projektów plakatów z rozwiniętą grą stów "wypasiony klimat" od zupełnie nie znanych nam osób nie związanych z uczelnią." wyszukany klimat - Google i WSB-NLU" to jedna z kolejnych odsłon naszej kampanii, którymi staramy się pobudzić pomysłowość i marketing szeptany dla tej akcji.

KL: Jakie działania wchodzą w skład kampanii?

JP: Zdecydowanie reklama outdoorowa, która ma znaczenie kluczowe do budowania świadomości głównego visuala dla tej kampanii. Pełni pośrednio funkcję trasera który rozwinięty jest nie tylko w pozostałych mediach w formie reklamy lecz również poprzez artykuły PR. To sprzężenie zwrotne było zamierzone i bardzo nam na nim zależało gdyż fundusze na wszelkie kampanie społeczne są zawsze bardzo ograniczone, Dzięki między innymi Państwa publikacji zdobywamy masową świadomość tej kampanii. Wykorzystaliśmy łącznie 400 cityboardów w kilkunastu największych miastach i trasach wylotowych. Tutaj chciałbym podziękować kluczowemu partnerowi naszej akcji tj. firmie CityBoard Media z Warszawy, która wsparta naszą akcję.
Na dzień dzisiejszy całość zasięgu reklamowego oceniana jest na 31 milionów odbiorców. Media uzupełniające, wyjaśniające przekaz to RM F FM, RMF MAXXX, audycje telewizyjne TVP l i TYP 2, TV Polonia oraz reklama prasowa i na portalach. Dodatkowo akcja wzmacniana jest wysyłką kilku milionów e-maili, skierowanych do grupy docelowej - to jest młodzieży licealnej ostatnich 2 roczników oraz studentów.

KL: Kampania ma ogromny zasięg - skąd fundusze na tak dużą społeczną akcje?

JP: Idealna współpraca mediów, władz samorządowych, środowiska akademickiego i świata biznesu. Choć większość uczelni uczestniczących w kampanii to jednostki niepubliczne to żaden z darczyńców i partnerów nie miał wątpliwości, że jest to akcja niezbędna - pro publico bono. Całość została zrealizowana z inicjatywy i przy wsparciu finansowym Absolwentów WSB - NLU. Wartość kampanii na dzień dzisiejszy oceniana jest blisko na l milion dolarów, Kampania Wypasiony Klimat na Studia jest przykładem świadomie zaplanowanej - oszczędnej ale z rozmachem kampanii promocyjnej. Dysponowaliśmy bardzo ograniczonymi funduszami, dlatego też każde działanie-inwestycja w dane medium musiała działać na pozostałe jak dźwignia. Punktem wyjścia była reklama na ekskluzywnych Gtiboardach, odejście od przyjętej konwencji promowania uczelni, pozyskanie partnerów medialnych i wzmocnienie poprzez działania PR. Brzmi dość charakterystycznie dla większości kampanii? Wyjątkiem jest fakt, iż w tym wypadku naprawdę tak to zostało zrealizowane, Zaczęliśmy od przeświadczenia, że nie możemy wydać ani złotówki i że wszyscy zaangażowani pracujemy za darmo. Od zdobycia praw autorskich do zdjęć z Agencji Fotograficznej Flash Press Media poprzez prawa do muzyki Radka Luka. Kampania nowoczesna to kampania wieloetapowa za pośrednictwem, której budujemy jednocześnie bazę danych a dzięki temu dopasowujemy komunikat do grup o różnych oczekiwaniach co do studiów. To daje nam szansę na zbudowanie trwałych relacji i przeko¬nanie, że Polska może zagwarantować "wypasiony klimat na studia". Większość kampanii społecznych niestety kończy się z chwilą zdjęcia plakatów. Nasza dopiero się rozpędza a rezultaty liczymy, ze będziemy obserwować w najbliższych latach. Jesteśmy przygotowani na badanie jej efektywności. Informacje zdobyte tą drogą będziemy przekazywać również decydentom i argumentować w ten sposób podejmowane działania lobbingowe. Promocja to jedno a konieczność trwałych zmian w systemie szkolnictwa wyższego to drugi ważny filar przyszłości naszego kraju zgodnie z tezą postawioną przed laty przez Hrabiego Jana Zamoyskiego: "Takie będą Rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie."

KL: Panie Prezydencie, podsumowując, dlaczego warto studiować w Nowym Sączu?

RN: Tylko tutaj w Nowym Sączu mamy wypasione klimaty na studia - tylko tutaj studenci w przerwie między wykładami mogą wyskoczyć na narty np. na Jaworzynę Krynicką, czy na jachty nad Rożnów w lecie.

Czy warto studiować w Polsce? Czy warto studiować w Nowym Sączu? l jeśli tak - to dlaczego?

18 stycznia rozpoczŁta się ogólnopolska kampania społeczna pod hasłem "Wypasiony klimat na studia". Wartość kampanii na dzień dzisiejszy oceniana jest na blisko l milion dolarów. Kampania na celu powstrzymanie młodzieży przed wyjazdem na studia i emigracją poprzez wskazanie unikatowych walorów polskich uczelni. Skierowana jest do młodzieży gimnazjalnej, licealistów oraz studentów mająca na celu wskazanie unikatowe walory studiowania w regionie nowosądeckim, a co za tym idzie promocję miasta Nowy Sącz i okolic.
Przedsięwzięcie firmują: Urząd Miasta Nowego Sącza, Wyższa Szkoła Biznesu i firma Fakro. Celem kampanii jest przekonanie młodzieży, że na tle Europy nasz rodzimy ośrodek akademicki dysponuje nie gorszymi, jeżeli nawet nie lepszymi warunkami do rozwijania kariery naukowej i zawodowej. Na przykładzie niekwestionowanego lidera wśród polskich, niepaństwowych uczelni biznesowych Wyższej Szkoły Biznesu - NLU w Nowym Sączu kampania ma zachęcić młodych Polaków do pozostania w kraju. Do akcji włączyły się również: Państwowa Akademia Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie, Wyższa Szkota Humanistyczna w Pułtusku, Wyższa Szkoła Zarządzania i Bankowości w Krakowie, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Tarnowie. Zachętą do emigracji studentów są liczne granty i stypendia zagraniczne. Poprzez kampanię organizatorzy chcą upowszechnić wiedzę o powszechnie dostępnych systemach stypendialnych w Polsce,
Kampania potrwa w okresie od l 8 stycznia do 28 lutego. Patronat nad kampanią sprawują: Telewizja Polska, tygodnik Wprost, miesięcznik Dlaczego, radio RMF FM i RMF MAXXX, na antenie których zostanie wyemitowanych ponad 1600 spotów. Sponsorzy akcji: Cityboard Media. Kampanię bannerową oraz e-mailing w serwisach internetowych skierowanych do młodzieży realizowany jest poprzez Puls.pl, Korba.pl, Clubber.pl, dlaczego.interia.pl. Jako sponsor główny, całą akcję nakręca Tak Tak.

Autor:
Źródło: Outdoor Media
Dodano: 2007-03-08 00:00:00