Kategoria: Media informują
Dobre tempo Rady
NOWY SĄCZ. Radni jednogłośnie zdecydowali wczoraj o nadaniu fragmentowi nowej trasy od ul. Barskiej do nowego mostu na rzece Łubinka imienia Janusza Pieczkowskiego. Przedłużyli czas obowiązywania bonifikaty na wykup mieszkań o cztery lata, bezterminowo znieśli opłatę za wpis do ewidencji działalności gospodarczej i wybrali skład komisji. Wszystko to w niespełna trzy godziny.
Jedną z pierwszych uchwał podjętych przez nową Radę Miasta było nadanie odcinkowi obwodnicy nad Łubinką imienia Pieczkowskiego, którą Rada poprzedniej kadencji (w większości wybrana ponownie) dwukrotnie we wrześniu i w październiku 2006 odrzuciła. Ci z radnych, którzy wówczas głosowali przeciw, wczoraj wyjaśniali, że nie chcieli, aby na zasługach sławnego ojca skorzystała jego córka, wiceprezydent minionej kadencji a obecnie radna Zofia Pieczkowska, która planowała wówczas startować w wyborach.
Ulica Pieczkowskiego
- Powiedziałem, że zagłosuję za uchwałą, ale już po wyborach, jeśli zostanę radnym kolejnej kadencji. Bo nie chciałem, by na koniec kadencji rozgrywano temat politycznie - przekonuje wiceprzewodniczący Rady Robert Sobol. Podobnie odpowiada radny Artur Czernecki.
Wczoraj wszyscy radni, bez względu na to, jakie poglądy wygłaszali dwa miesiące wcześniej, byli zgodni, że Janusz Pieczkowski zasłużył na własną ulicę. Projekt uchwały przedłożyła w imieniu radnych klubu Platformy Obywatelskiej i Porozumienia Sądeckiego wiceprzewodnicząca RM Teresa Cabała. W uzasadnieniu radni napisali, że Janusz Pieczkowski był w latach 1956-75 przewodniczącym Miejskiej Rady Narodowej w Nowym Sączu (odpowiednikiem dzisiejszego prezydenta). Główna jego zasługa wymieniona przez wnioskodawców uchwały to "bezpośrednie nadzorowanie i realizowanie Uchwały Rady Ministrów dotyczącej tzw. "eksperymentu sądeckiego".
Bonifikata przez cztery lata
Radni Nowego Sącza przedłużyli też na kolejne cztery lata okres obowiązywania bonifikaty na wykup lokali komunalnych przez ich najemców. Termin obowiązywania podjętej w 2003 roku uchwały upływa z dniem 31 grudnia. Dzięki podjętej wczorajszej decyzji zainteresowani lokatorzy nadal będą mogli wykupywać mieszkania za 2 proc. wartości (czyli z 98 proc. bonifikatą) - jeśli na wykup zdecydują się wszyscy lokatorzy danej kamienicy - i za 5 proc. wartości (z 95 proc. zniżką) w pozostałych przypadkach. Bonifikata nie dotyczy mieszkań w budynkach wybudowanych po 1983 roku.
Rada przedłużyła również bezterminowo inną, wygasającą z dniem 31 grudnia uchwałę o zwolnieniu z opłaty za zgłoszenie o dokonaniu wpisu do ewidencji działalności gospodarczej dla osób o niskim statusie materialnym.
Dwie nowe twarze
Ponadto ślubowanie złożyła dwójka nowych radnych - Józef Kaczmarczyk z listy PiS, który zajął w Radzie miejsce prezydenta Ryszarda Nowaka i Bogumiła Kałużny z listy Sądeckiego Dialogu, która przejęła mandat wiceprezydenta Jerzego Gwiżdża. Obydwoje zasilili Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości, który liczy obecnie 10 członków, a po kolejnej sesji wzmocni się o jedenasty mandat - Grzegorza Mądrego, który zajmie w Radzie miejsce wiceprezydent Bożeny Jawor, również wybranej z listy PiS.
Podczas wczorajszej sesji radni ustalili składy komisji roboczych. Najliczniejsza jest Komisja Infrastruktury pod przewodnictwem radnego Józefa Hojnora, do której zgłosiło 12 osób - maksymalna przyjęta przez Radę liczba członków. Drugą co do liczebności jest Komisja Budżetowo Gospodarcza, do której zgłosiło się dziesięciu radnych pod przewodnictwem Teresy Cabały, wiceprzewodniczącej Rady Miasta. W tych komisjach decydują się losy najbardziej istotnych uchwał z zakresu inwestycji miejskich. Najmniej radnych zapisało się natomiast do Komisji do spraw Rynku Pracy - tylko trzech na czele ze Stefanem Chomoncikiem. Przewodniczących wszystkich 11 komisji radni wybrali w czasie poprzedniej sesji.
Nie przyjął się wniosek radnego Krzysztofa Żyłki, który zaapelował, żeby radni wygłaszali z mównicy tylko najważniejsze, jak się wyraził, "drastyczne" interpelacje. Natomiast pozostałe proponował składać prezydentowi na piśmie, co znacznie skróciłoby obrady Rady. Przewodniczący RM Piotr Lachowicz wyjaśnił mu, że Statut Miasta pozwala radnym korzystać z obu form zgłaszania interpelacji i nie można im tego zakazać. Pierwsze tzw. merytoryczne posiedzenie Rady Miasta przebiegło bardzo sprawnie, bez popisów oratorskich i zbędnych dyskusji. Mimo ponadgodzinnej przerwy, potrzebnej nowo powołanym komisjom Rady do zaopiniowania kilku uchwał, sesja zakończyła się już po czterech godzinach.
Monika Kowalczyk
Autor:
Źródło: Dziennik Polski
Dodano: 2006-12-13 00:00:00
Zobacz też najnowsze aktualności
lub