Kontakt: Rynek 1, 33-300 Nowy Sącz, tel. +48 18 443 53 08, +48 18 44 86 500

Sobota, 04 października 2025 r.    Imieniny obchodzą: Rozalia, Franciszek, Konrad

Kategoria: Media informują

Gra o miliony

Dziesiątki milionów euro na handlu z Ukrainą zarobiły w ciągu kilku lat polskie koncerny, stworzone przez licealistów z Nowego Sącza.
Dziesięć czteroosobowych zespołów przez osiem godzin grało w ekonomiczną grę symulacyjną „Polska a Ukraina". Przygotowali ją ukraińscy studenci Wyższej Szkoły Biznesu-NLU związani z Fundacją „Ukraina Bez Granic" oraz Katolickie Centrum Edukacji Młodzieży „Kana".
- Główny cel konkursu to promowanie idei integracji Europy. Uważamy, że Ukraina jest jej częścią i choć nie jest jeszcze w Unii Europejskiej, to ważna jest integracja UE i Ukrainy na poziomie ekonomicznym. Konkurs pokazuje ten proces - mówi Andrij Vlach, jeden z autorów gry.
Licealiści przyjęli role zarządów dużych polskich koncernów, które eksportują, importują lub inwestują w budowę fabryk na Ukrainie, w trzech branżach: słodycze, czajniki i samochody.
Ich zadaniem było pomnożenie zysków. Wystartowali z kwotą ćwierć miliona euro, a już po dwóch latach na rynku ukraińskim, czyli czterech godzinach gry, niektórzy osiągnęli zawrotne zyski, nawet do kilkunastu milionów euro. Zespoły konkurowały między sobą, mogły pożyczać pieniądze w bankach oraz przed podjęciem decyzji skorzystać z płatnych usług firmy konsultingowej. Autorzy gry piętrzyli przed uczestnikami trudności, podnosząc podatki, zwiększając cła i ceny mediów - samo życie. Zadaniem biznesmenów było ominąć ekonomiczne pułapki i nie tylko uniknąć strat, ale jak najwięcej zarobić.
Tomasz Pajor z I Liceum Ogólnokształcącego, w czasie gry dyrektor do spraw inwestycji Koncernu „Delta": -
Wiedza ze szkoły nie wystarczy, żeby sobie poradzić z komplikacjami. Gra wymaga przede wszystkim myślenia, bardzo wciąga i wiele uczy.
Magdalena Prucnal, ekonomistka z WSB-NLU, juror konkursu:
- Gra jest bardzo trudna, ale młodzież zaskakująco dobrze sobie radzi. Wiele osób popełniało błąd, biorąc np. kredyt, kiedy stopy procentowe rosły, później jednak szybko podejmowali decyzje i odrabiali straty, inwestując w inne dziedziny. Młodzież ma ducha walki i odwagę. Posługuje się intuicją, potrafi trafnie interpretować sygnały. Tego nikt nie nauczy się w szkole, która kładzie nacisk na definicje.

*

Uczniowie III Liceum Ogólnokształcącego najlepiej poradzili sobie w prowadzeniu interesów z Ukrainą. W ciągu czterech lat symulacyjnych ich koncern "Sweet company" pomnożył startową kwotę ćwierć miliona euro aż 240 razy, kończąc z kapitałem 60 mln zł!
Drugoklasiści z LO nr III znakomicie poradzili sobie z trudnymi zadaniami, jakie postawili przed nimi ukraińscy studenci WSB-NLU. Zainwestowali w słodycze, w krótkim czasie stając się na tym rynku koncernem bezkonkurencyjnym.
- Zespół z III LO wykazał się agresywną, bardzo ryzykowną strategią, która przyniosła jednak efekty. Z mojej obserwacji wynika, że lepiej radziły sobie w grze drużyny, które kierowały się raczej intuicją, niż racjonalnymi przesłankami. Wygrała żyłka przedsiębiorczości - uważa Andrij Vlach, student V roku WSB-NLU, jeden z autorów konkursu.
Autorzy gry to członkowie Fundacji "Ukraina Bez Granic", działającej przy WSB. Współorganizatorem jest Katolickie Centrum Edukacji Młodzieży "Kana". A gra symulacyjna, której przygotowanie zajęła studentom ostatniego roku kilkadziesiąt godzin, to ich prezent dla sądeckich licealistów z okazji Roku Ukrainy w Polsce.
Konkurs polegał na tym, że dziesięć czteroosobowych drużyn przez dwa dni - przez ponad osiem godzin - robiło wirtualne interesy z ukraińskim partnerem, inwestując, kupując na wschodzie fabryki, podejmując często ryzykowne decyzje, na przekór trudnościom, jakie na poszczególnych etapach piętrzyli przed nimi organizatorzy konkursu.
Miernikiem sukcesu gry jest fakt, że tuż po jej zakończeniu, Andrij Vlach odebrał od uczestników e-maile z pytaniem o kolejną edycję. Wspólnie z kolegami, zamierza przygotować ją na początek nowego roku akademickiego. (MONK)

Najlepsi

Pierwsze miejsce - koncern "Sweet company": Ilona Maciak, Hubert Kościółek, Hubert Kapczyński i Klaudia Iwańska z III LO. Zarobili 60 mln zł.
Drugie miejsce - z zarobioną kwotą ponad 56 mln zł wywalczyli uczniowie II LO: Leszek Półtorak, Jakub Ostrowski, Karol Kościółek i Maciej Brdej, z koncernu "Fighters".
Trzecie miejsce - z niewiele mniejszą kwotą 55 mln zł, zdobył koncern "Partner Compay", to drużyna żeńska II LO w składzie: Katarzyna Wiktor, Małgorzata Wójsik, Agnieszka Bukowiec i Dorota Janik.

(MONK)

Autor:
Źródło: Dziennik Polski
Dodano: 2005-05-10 00:00:00

Warto zobaczyć:

Centrum Informacji Turystycznej Budżet obywatelski Nowego Sącza dotacje-ochrona-srodowiska Zwiazek Powiatów Polskich Programy realizowane ze środków z budżetu państwa e-PUAP Nowosądeckie Forum Seniorów Nowosądecka Karta Rodziny Interwencja w sprawach nieporządku na terenach miejskich Stowarzyszenie Sądecki Obszar Funkcjonalny Punkt konsultacyjno-informacyjny programu Czyste Powietrze Realizujemy zadanie finansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska Młodzieżowa Rada Miasta Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej

Copyright © 2002-2025 Urząd Miasta Nowego Sącza WCAG 2.0 (Level AAA) W3C

Polityka Prywatności i Cookies