Kategoria: Media informują

Nowe wyzwania dla pracowników PKS

Sądeckie Przedsiębiorstwo Państwowej Komunikacji Samochodowej zmieniło nazwę na Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej Nowy Sącz SA. Zmiana nazwy wynika z przekształcenia firmy z przedsiębiorstwa państwowego na spółkę akcyjną. Do 15 proc. akcji stanie się własnością pracowników, reszta należy do Ministerstwa Skarbu Państwa.
- Od kilku lat trwały dyskusje wśród pracowników, dotyczące tego, co się może stać, kiedy nastąpi prywatyzacja PPKS - mówi Stanisław Dobosz, prezes zarządu PKS SA. - Dlatego przedstawiciele załogi też brali udział w pracach specjalnej komisji powołanej przez wojewodę Małopolski Jerzego Adamika.

Dwie drogi
Firma Nicom w połowie ub. roku opracowała dokumentację prywatyzacji PPKS. Wskazała dwie drogi przekształcenia: albo sprzedaż zakładu albo komercjalizację.
Wojewoda powołał specjalną komisję poszerzoną o przedstawicieli kierownictwa, przewodniczących związków zawodowych, przewodniczącego Rady Pracowniczej.
Podczas burzliwego spotkania, któremu przewodniczył jako przedstawiciel wojewody Alfred Szylko, dyrektor Wydziału Skarbu Państwa Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, postanowiono przeprowadzić komercjalizację.
Z takim wnioskiem wystąpił wojewoda, bo to on był organem założycielskim przedsiębiorstwa do ministra Skarbu Państwa. Po złożeniu dokumentów, akt notarialny o powołaniu spółki akcyjnej podpisał minister Jacek Socha. PKS SA w Nowym Sączu został wpisany do Sądu Rejestrowego.

Jednoosobowa spółka
Tak więc firma jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa. Stanisław Dobosz nie jest już dyrektorem, a prezesem zarządu. Jakie konsekwencje niesie za sobą dla 420-osobowej załogi przekształcenie firmy?
- Polityka obecnej spółki się nie zmieni - twierdzi prezes Dobosz. - W ubiegłym roku otrzymaliśmy certyfikat jakości ISO 9001: 2002 i on nas do czegoś zobowiązuje. Staramy się podnosić standard naszych usług przewozowych. Zamierzamy dokonać kilku inwestycji i przede wszystkim dbać o naszych klientów na trudnym, konkurencyjnym rynku.
Minister Skarbu Państwa powołał już trzy osoby do Rady Nadzorczej PKS SA reprezentujące interesy państwa. Na najbliższym posiedzeniu rady dołączy do nich dwóch przedstawicieli załogi.
Jeśli chodzi o finansową i ekonomiczną przyszłość firmy, jej kierownictwo najbardziej niepokoi się o wzrost cen paliwa.
W minionym roku jego cena spowodowała wzrost kosztów firmy o blisko milion złotych.

Jerzy Wideł

Autor:
Źródło: Gazeta Krakowska
Dodano: 2005-01-19 00:00:00