Kategoria: Media informują

Śladem naszych publikacji

Nawiązując do relacji z ostatniej sesji Rady Miasta 7 października 2003 r. uprzejmie proszę Pana Redaktora o przedstawienie mieszkańcom naszego miasta moich wyjaśnień (...)
Przyjmując w dniem 1.01.2003 r. obowiązki pełnomocnika Prezydenta Miasta ds. nadzoru właścicielskiego ustaliliśmy z Prezydentem Miasta główne cele mojej pracy, które sprowadzały się do racjonalizacji pracy spółek i uporządkowania wewnętrznych aktów prawnych (statuty, umowy, regulaminy itd.). (...) należało rozpocząć od zmiany statutów i umów spółek. Konieczność taka wynikała z zawartych w tych aktach m.in. zapisów uniemożliwiających kontrolę spółki przez organ właścicielski lub uniemożliwiających odwołanie prezesa nawet w przypadku działania na szkodę spółki.
(...) należało podjąć zdecydowane działania zmierzające do redukcji kosztów. Podmioty gospodarcze sektora publicznego, w przeciwieństwie do prywatnego, nie prowadzą wystarczających działań w tym zakresie – głównie ze względu na monopolistyczną pozycję na rynku i uwarunkowania polityczne, stąd m.in. ich niska konkurencyjność na wolnym rynku.
W wyniku podjętych, do tej pory, działań uzyskano stałe oszczędności na ok. 520 tys. zł w skali roku (...). Oszczędności te uzyskano poprzez:
- redukcję liczby członków rad nadzorczych (RN) z 30 do 20 (w MPEC z 6 na 5 osób, w MPK z 6 na 3 osoby i likwidację w całości RN w SOK i NORS – spółki te mają niskie zatrudnienie, niskie przychody i niski poziom aktywów, a jedna z nich od powstania generuje straty na działalności podstawowej, której ok. 20 proc. stanowiło wynagrodzenie członków RN);
- zmniejszenie wynagrodzenia członków RN o połowę ( poprzednio około 1 tys. zł miesięcznie). Podejmując tę decyzję niewielkie obciążenie obowiązkami członków RN występujące szczególnie w przypadku spółek małych (posiedzenia RN zwykle odbywają się raz na 2-3 miesiące) ...). Ograniczono skład zarządu w jednej ze spółek o 1 osobę oraz dokonano redukcji 3 etatów w innej spółce;
- uporządkowanie wynagrodzenia prezesów i członków zarządów spółek co w większości przypadku polegało na jego obniżeniu. Rozpiętość i poziom wynagrodzeń nie znajdował racjonalnego uzasadnienia np. prezes jednej ze spółek zarabiał ponad dwukrotnie więcej niż prezes innej spółki i dużo więcej niż pozostali – w tej sytuacji dokonano odpowiednich korekt uwzględniając wielkość spółki wg kryteriów ustawy o rachunkowości (...). Jednocześnie wprowadzając nowy system wynagrodzeń członków zarządów polegający na odejściu od automatycznych corocznych podwyżek;
- dokonanie redukcji kosztów rzeczowych m.in. na ryczałty samochodowe (np. w jednej ze spółek z 3 tys. na 1,3 tys. miesięcznie ), reprezentacje, telefony itd. Odnotowano m.in. przypadek finansowania studiów pracownika przez spółkę (...);
- dodatkowo, najprawdopodobniej po raz pierwszy w kraju, wprowadzono publiczne postępowanie kwalifikacyjne kandydatów na członków RN wg jasnych kryteriów.
Aktualnie prowadzone są pracę zmierzające do zmiany umów o pracę z członkami zarządów spółek, gdyż w ocenie aktualnych władz miasta nie są one zgodne z zasadami współżycia społecznego, gdyż zawierają nadmierne uprzywilejowania (np. gwarancja pracy, 6-miesięczne odprawy itp.). Zaznaczam, że w tej sprawie jest wyrok Sądu Najwyższego z 4.6.2002 r. (...)
Jestem przekonany o potrzebie dalszych działań zmierzających do redukcji kosztów (...). W tym celu możliwe są działania polegające m.in. na:
- optymalizacji struktur organizacyjnych i zatrudnienia,
- ograniczeniu składów zarządów
Z satysfakcją stwierdzam, że w tych działaniach mam wsparcie ze strony Prezydentów i Urzędu Miasta, oraz liczne dowody uznania ze strony mieszkańców naszego miasta poza, jak się okazuje grupką radnych (pp. R .Sobol, P. Pawnik i J. Hojnor) (...). Jak się okazuje w naszym kraju skandalem jest pozytywne i racjonalne działanie (...).
Pragnę zauważyć, że nikt nie stawia żadnych zarzutów merytorycznych, a atak nastąpił w chwili gdy podejmowane są czynności zmierzające do optymalizacji struktur organizacyjnych spółek, co może spowodować redukcję ilości członków zarządów i zatrudnienia przynosząc dalsze znaczne ograniczenia kosztów stałych.
W ostatnich dniach zakończono została kontrola NIK w jednej ze spółek stwierdzając szereg nieprawidłowości (działała tam RN) również po stronie organu właścicielskiego poprzedniej kadencji. Poddano również weryfikacji moje dotychczasowe działania (na obecnym stanowisku), łącznie z wprowadzonym i przeprowadzonym publicznym postępowaniem kwalifikacyjnym do RN i nie stwierdzono żadnych błędów czy nieprawidłowości.
I jeszcze kilka słów do panów Posłów – chcę wierzyć, że nieporozumienie wynikło z różnych doświadczeń zawodowych Panów i mojego. Moje, jako osoby stosującej prawo praktycznie przez całe życie zawodowe i panów jako polityków. Jeszcze niedawno projekty ustaw były przysyłane do urzędów administracji publicznej (rządowej i samorządowej) celem uzyskania praktycznych opinii od osób które mają stosować nowy akt prawny. Niestety, obecnie konsultacje prowadzone są jedynie przez instytucje polityczne i lobbystyczne W efekcie wiele ustaw jest złych i bardzo często jeszcze przed wejściem w życie wymagają nowelizacji np. nowe prawo budowlane itd. Świadom tego stanu rzeczy i własnych doświadczeń “ośmieliłem” się wnieść uwagi do projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce komunalnej. Wydaje mi się, że powrót do dobrych praktyk jest zasadny.

Z poważaniem Lucjan Tabaka

Autor:
Źródło: Gazeta Krakowska
Dodano: 2003-10-21 00:00:00