Kategoria: Media informują

Polskie dwa tysiące

   Statystyczny Małopolanin zarabia coraz mniej. Choć tegoroczne dane wskazują na comiesięczny minimalny wzrost średniej płacy, to jednak w porównaniu w poprzednim rokiem wynagrodzenie jest mniejsze. W 2002 r. wyniosło ono przeciętnie 2061 zł brutto, podczas gdy średnia za pierwsze półrocze 2003 r. to 2014 zł i była wyższa o 1,2 proc. niż w tym samym czasie ub. r.

   Małopolska nie należy do najbogatszych województw. Kto pracuje w Warszawie, a przyjeżdża do Krakowa na weekend, ten najlepiej wie, że dobrze jest zarabiać w aktualnej stolicy (średnia krajowa w ub. r. to 2133 zł), a w dawnej pieniądze wydawać. Życie w naszym województwie jest mimo wszystko nieco tańsze niż w okolicy Pałacu Kultury i Nauki.
  I tak jednak statystyczny Małopolanin nie jest krezusem. Oczywiście wysokość jego zarobków zależy od miejsca pracy, nie mówiąc o zajmowanym stanowisku. Z danych Urzędu Statystycznego w Krakowie wynika, że w ub. r. najlepiej zarabiali zatrudnieni w pośrednictwie finansowym - przeciętne wynagrodzenie wyniosło w tej sekcji 3,8 tys. zł i w poprzednich latach także było relatywnie najwyższe.
   Wysoką średnią płacę, przekraczającą znacznie 2500 zł, odnotowano w sekcji ,wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, wodę" - 2995 zł oraz ,górnictwo i kopalnictwo" - 2778 zł. Na zbliżonym poziomie ukształtowała się przeciętna płaca w ,administracji publicznej i obronie narodowej; obowiązkowe ubezpieczenia społeczne i zdrowotne" - 2592 zł oraz ,transport, gospodarka magazynowa i łączność" - 2521 zł. Średnią wyższą od średniej w województwie odnotowano również w jednostkach edukacji - 2097 zł.
Wyższe wynagrodzenia otrzymywali pracownicy sektora prywatnego, a niższe - osoby zatrudnione w jednostkach sektora publicznego.
Więcej niż 2000 zł, ale mniej niż wyniosła w ub. r. przeciętna płaca w województwie otrzymali pracownicy zajmujący się obsługą nieruchomości i firm oraz nauki - 2050 zł, a także zatrudnieni w przetwórstwie przemysłowym - 2026 zł.
   Sytuacja ekonomiczna nie wszędzie jednak pozwalała na stosunkowo wysokie, statystycznie, wypłaty. Przedsiębiorstwa, w których średnie wynagrodzenia nie przekraczały przeciętnej płacy w województwie skupiały w 2002 r. blisko 70 proc. pracowników spośród ogółu zatrudnionych w badanych firmach (rok wcześniej 63 proc.).
   Przeciętne zatrudnienie w małopolskich przedsiębiorstwach wyniosło w 2002 r. 563,6 tys. osób. Łączna kwota wynagrodzeń wyniosła 13,9 mld zł. Najlepszy finansowo był grudzień (średnia płaca 2120 zł) i lipiec (2105 zł), co wiąże się ze skumulowanymi dodatkowymi wypłatami z tytułu zysków lub premii. Najsłabszy był luty - średnia pensja w wysokości 1909 zł była o 6 proc. niższa od średniej w roku.

Autor:
Źródło: Ece-Gazeta Krakowska
Dodano: 2003-07-25 00:00:00