Kategoria: Media informują
W zaprzyjaźnionym z Nowym Sączem Schwerte w Północnej Nadrenii-Westfalii przebywała grupa urzędników Urzędu Miasta w Nowym Sączu. Ich wyjazd wzbudził wiele kontrowersji, gdyż tym razem nikt nie reprezentował Rady Miasta.
Miała to być praktyka urzędnicza. Czego się zatem nauczyli magistraccy ludzie, co ich zaciekawiło, wreszcie jakie rozwiązania można byłoby przeszczepić na sądecki grunt?
- Zwróciłem uwagę na nowatorskie rozwiązania - mówi Andrzej Kadzik z Wydziału Prawnego - w celu uczynienia tamtejszego Urzędu Miasta bardziej przyjaznym i bliższym mieszkańcom.
Do takich rozwiązań Andrzej Kadzik zalicza m.in. uruchomienie łatwego do zapamiętania numeru telefonu, poprzez który bez zbędnej fatygi szwerteńczycy mogą zgłaszać skargi i wnioski. Wprowadzono obowiązek udzielania odpowiedzi na nie w ciągu 7 dni. Co jakiś czas po najbardziej oddalonych dzielnicach miasta, a jest ono rozległe, chociaż o połowę mniejsze od Sącza pod względem liczby mieszkańców, jeździ „magistrat na kółkach". W autobusie tym mieszkańcy mogą np. złożyć wniosek o wydanie dowodu osobistego, dokonać formalności meldunkowych, otrzymać niezbędne formularze, a nawet zapłacić niektóre lokalne podatki, jak np. od psów. Co roku nowych mieszkańców Schwerte podejmuje burmistrz, prezentując im miasto. Warto dodać, że w Schwerte mieszka sporo cudzoziemców, którzy po latach zasiedzenia otrzymują obywatelstwo. Jest w tej grupie sporo Polaków.
Luiza Sadlisz, inspektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, zobaczyła, jak się tam traktuje mniejszości narodowe. Wizytowała osiedla dla obcokrajowców i dla uchodźców. Ile wykorzysta tych doświadczeń w Nowym Sączu choćby w przypadku ludności romskiej?
- Ustaliłem z tamtejszym rzecznikiem prasowym, że raz w miesiącu będziemy sobie nawzajem przesyłać informacje. Przetłumaczone na język polski informacje znajdą się w polskim dziale internetowej strony miasta Schwerte.
Sporo wiedzy przywiozła z Niemiec Renata Połomska z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Zwiedziła oczyszczalnię ścieków, przyjrzała się spółce zajmującej się budową dróg, projektowaniem, budową, monitorowaniem i utrzymywaniem sieci kanalizacyjnej i wykonywaniem usług w tym zakresie.
Urzędnicy sądeckiego magistratu wyrazili zadowolenie ze szkolenia u niemieckich przyjaciół. Nie dowiedzieliśmy się jednak, kiedy na sądeckich osiedlach pojawi się "magistracki urzędobus"? (YES)
Na zdjęciu (od lewej): Sądeccy urzędnicy na wieży katedry kolońskiej - Luiza Sadlisz, Andrzej Kadzik, Renata Połomska, Ulrich Kopitz (przedstawiciel miasta Schwrete), Janusz Srοka.
Autor: -
Źródło: Gazeta Krakowska
Dodano: 2003-10-31 00:00:00