Kategoria: Media informują
Życzenia dla stulatki
Anna Piątek z Nowego Sącza świętowała w czwartek swoje setne urodziny. Dostojna jubilatka podejmowała przybyłych gości w słynnym "Pekinie", gdzie mieszka wraz z wnukiem oraz jego żoną.
Anna Piątek urodziła się w Milówce na Żywiecczyźnie, kiedy Polska była jeszcze pod zaborami. Tam spędziła młodość. Później losy rzuciły ją do Nowego Sącza, gdzie wyszła za mąż. Przez całe życie ciężko pracowała jako murarz-tynkarz, m.in. w Nowosądeckim Kombinacie Budowlanym. Jak wspomina jej wnuk Paweł Ciuła, babcia stawiała m.in. właśnie "Pekin" oraz okoliczne bloki. Jej mąż zmarł kilkadziesiąt lat temu i na barkach pani Anny spoczęło wychowanie czworga dzieci. Spośród nich żyje jeszcze tylko jeden syn Jan.
- Babcia Anna dochowała się 11 wnucząt oraz 9 prawnucząt - mówi wnuk Paweł Ciuła, który wraz z żona Anną opiekuje się nią. - Zawsze tryskała energią, była wesoła, uśmiechnięta. Wychowała wszystkie wnuki. Jeszcze kilka lat temu wychodziła z domu na spacery z psem. Nigdy nie trzymała jakiejś specjalnej diety. Dawniej piła dużo mleka. Teraz już raczej nie. Do tej pory, mimo swoich stu lat, lubi dobrze zjeść. Nie żadne tam potrawy lekkostrawne, jarskie, ale treściwe, mięsne. Codziennie musi być jajko na twardo na śniadanie. Gdy tylko poczuje jego zapach zawsze mówi: "O jajoniunio". Nuczyła mnie gotować, bo uważała, że kiedyś bardzo mi się to przyda. I miała rację. Kilka lat temu przeszła niewielki udar i teraz wymaga troskliwszej opieki.
Państwo Ciułowie nie przypominają sobie, aby pani Anna poważnie chorowała. Jeszcze kiedy przekroczyła 90-tkę, dziarsko się poruszała.
Z gratulacjami i kwiatami pospieszyły do niej władze miasta, przedstawiciele sądeckiego oddziału ZUS, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa ks. Józef Birecki. Jubilatka otrzymała listy gratulacyjne od premiera Kazimierza Marcinkiewicza oraz wojewody małopolskiego Witolda Kochana.
Prezent wraz z bukietem kwiatów przekazał też prezydent miasta Józef Antoni Wiktor.
Natomiast przedstawiciele sądeckiego oddziału ZUS wręczyli jej honorowe świadczenie w wysokości ponad 1,9 tys. zł (brutto). Będzie ona je otrzymywać co miesiąc.
Fot. (leś)
(MIGA)
Autor:
Źródło: Dziennik Polski
Dodano: 2006-05-29 00:00:00
Zobacz też najnowsze aktualności
lub