Urząd Miasta Nowego Sącza

Kategoria: Media informują

Ruszyły matury

Dziarskie miny mieli wczoraj maturzyści z I LO im. Jana Długosza w Nowym Sączu po zakończeniu egzaminu z języka polskiego w wersji podstawowej. Zdawało go 363 uczniów, a w całym rejonie działania nowosądeckiej delegatury Kuratorium Oświaty - prawie 9 tysięcy młodych ludzi.

- Łatwizna, spoko - takie były pierwsze komentarze abiturientów najstarszego sądeckiego liceum. Podekscytowane dziewczęta, wbiałych bluzkach i czarnych spódniczkach oraz równie podnieceni chłopcy w garniturach pod krawatem, dyskutowali w podgrupach przed wejściem do szkoły. Ta pierwsza próba trwała 170 minut, początek o godzinie 10. Pierwsza część egzaminu, to były wariacje (kilkanaście pytań) na temat patriotyzmu i nacjonalizmu, a za kanwę tych rozważań służył artykuł prasowy.

W drugiej części, młodzież miała napisać wypracowanie na jeden z dwóch tematów: konflikt Antka Boryny z ojcem w Reymontowskich "Chłopach" albo wina Makbeta w porównaniu z bohaterem wybranej tragedii antyczną. Katarzyna Giza i Justyna Bochenek, uczennice kl. IIId (z rozszerzonym angielskim, polskim i geografią) zakończyły egzamin przed czasem. - Bałyśmy się, że będą trudniejsze tematy, jesteśmy mile rozczarowane - śmiały się dziewczyny. Zapewniają, że bez problemu poradziły sobie z patriotyzmem i nacjonalizmem i obie wybrały Chłopów. - Na mojej sali pilnowali nas obcy nauczyciele i trzeci z naszej szkoły - mówiła Kasia. Na sali, gdzie pisała maturę Justyna, nad ciszą i porządkiem czuwało dwóch "swoich" nauczycieli i jeden obcy. Dziewczyny nie miały ze sobą żadnych maskotek - zabronione. Nie wolno było także posiadać telefonu komórkowego.

Kasia zamierza studiować stosunki międzynarodowe, Justyna wybiera się na socjologię. Dziewczyny miały godzinę przerwy. O 13:35 rozpoczął się egzamin z j. polskiego w wersji rozszerzonej. W I LO w Nowym Sączu przystąpiło do niego 168 osób.

- Jak do tej pory młodzież jest bardzo zdyscyplinowana, nikogo nie trzeba było usuwać z sali i mam nadzieję, że tak będzie do końca - mówił dyrektor Aleksander Rybski. Dostać się wczoraj do gabinetu dyrektora to był problem. Na czas matury szkoła była zamknięta dla intruzów i tak będzie jeszcze wiele razy w maju, gdyż matura potrwa do końca miesiąca. W Sączu i powiatach: nowosądeckim, limanowskim i gorlickim, egzamin dojrzałości zdaje prawie 9 tys. abiturientów. Po raz pierwszy taką maturę piszą absolwenci techników.