Kategoria: Media informują
Na dobre i na złe
W reprezentacyjnej sali sądeckiego ratusza odbyła się uroczystość odznaczenia medalami "Za długoletnie pożycie małżeńskie" par, które przeżyły ze sobą 50 i więcej lat.
Po raz kolejny przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego oraz prezydentem miasta stanęli: Barbara i Stanisław Basiakowie (50 lat), Zofia i Władysław Ptakowie, Helena i Marian Susowie oraz Irena i Wiktor Tłuszczowie.
- To wspaniałe, że mogliście państwo razem, w doli i niedoli, przeżyć razem aż 50 lat – mówiła kierownik USC Stanisława Stępowska. – Zdaję sobie sprawę, że po drodze było wiele problemów, trosk, ale i radości. Wychowaliście swoje dzieci i wnuki. Życzę wam dalszych lat życia w zdrowiu i szczęściu
*
Minęło pół wieku od czasu, gdy Zofia i Władysław Ptakowie stanęli na ślubnym kobiercu. Nie mieli wówczas nic. Przez całe życie dorabiali się, choć mówią, że i dzisiaj czasy są ciężkie.
- Było nas w domu pięcioro, choć dwójkę Bóg zabrał do siebie dość wcześnie - opowiada syn Jerzy Ptak. - Mama nigdy nie pracowała zawodowo, ale w domu miała co robić. Natomiast tata przez całe życie był kierowcą. Razem z bratem i siostrą, dzięki rodzicom oczywiście, wyszliśmy na ludzi. Mamy rodziny, a dziadkowie sześcioro wnuków i dwóch prawnuków. Przykład ich życia przez 50 lat w dobrch i złych chwilach pokazuje, że razem można pokonać wszystkie przeszkody i można coś w życiu osiągnąć. Dzisiaj mama opiekuje się swoim mężem, a naszym tatą, który przez chorobę potrzebuje nieustannej pomocy. Natomiast oboje wciąż potrzebują siebie. Mama wspiera go w chorobie, a tata mamę tym, że jest.
Ponadto w domu odwiedzono jubilatów, którzy obchodzili 60. rocznicę małżeństwa: Marię i Mariana Dudków, Helenę i Franciszka Tokarczyków, Wiktorię i Stanisława Wrońskich.

Fot. (leś) Biuro Prasowe UM
(JEC)
Autor:
Źródło: Dziennik Polski
Dodano: 2006-03-11 00:00:00
Zobacz też najnowsze aktualności
lub