Kategoria: Media informują

Kasztany nie muszą umierać

Zbliża się wiosna. Marzec i kwiecień to najlepszy moment na szczepienie kasztanów przeciwko pasożytowi zwanemu szrotówkiem. Zaatakowane drzewo już w lipcu zrzuca liście i po kilku latach nadaje się tylko do wycięcia. W zeszłym roku wynajęta przez Urząd Miasta Nowego Sącza tarnowska firma zaszczepiła ponad setkę „komunalnych" kasztanów i kilkanaście drzew, rosnących na prywatnych posesjach.
- Założenie było takie, że zeszłoroczne szczepienie najlepszy efekt ma przynieść w tym roku, zatem czekamy - tłumaczy Lech Traciłowski, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska UM.
W zeszłym roku pan Lech jako pierwszy w Sączu zauważył, że szczepionka zaaplikowana kasztanom przy ul. Dunajewskiego, Skargi i Kraszewskiego przyniosła dobre rezultaty. O ile w minionych latach kasztany już w połowie lata były ogołocone z liści, to po zaszczepieniu, za wyjątkiem jednego drzewa przy ul. Dunajewskiego, liście trzymały się do jesieni mówi dyrektor.
Sercu magistrackich urzędników szczególnie drogi jest wygląd "Nieroba", najsłynniejszego kasztana w Nowym Sączu, rosnącego przy ratuszu (…)
(HSZ)

Autor:
Źródło: Gazeta Krakowska
Dodano: 2005-03-17 00:00:00