Kategoria: Media informują
Wywołali wilka z lasu
Brytyjska telewizja BBC Nature realizuje w nowosądeckim skansenie fabularyzowany dokument pt. "Wilki". W produkcję zaangażowano blisko stu sądeckich statystów, na plan sprowadzono też pięć wilków wypożyczonych na potrzeby filmu od węgierskiego hodowcy.
Drewniane chaty w pięknej zimowej szacie od kilku dni imitują XIX-wieczną skandynawską wioskę, a w zagajnikach nagrywane są sceny nagonki i polowania na drapieżniki. W ubiegłym tygodniu biegała tam wilcza wataha złożona z pięciu osobników. Podczas kręcenia tych scen na plan nie wpuszczano nikogo poza ekipą mimo, że filmowcy zapewniają, iż dzikie zwierzęta przez cały czas były pod kontrolą.
Wczoraj od wczesnego ranka wielokrotnie powtarzano scenę nagonki. Wymagała ona od statystów nie tylko dobrej kondycji, ale i wyobraźni. Musieli bowiem udawać, że widzą przemykające pomiędzy drzewami drapieżniki. Zdzierali gardła wypłaszając z lasu wyimaginowane zwierzęta, spalili też mnóstwo kalorii wymachując kołatkami i drewnianymi kijami, na których zawieszono jaskrawoczerwone szmaty.
- Opowiadamy autentyczną historię, która wydarzyła się w małej szwedzkiej wiosce w 1820 roku - mówi Paweł Bareński, kierownik produkcji warszawskiej spółki MS Films, producenta wykonawczego filmu. - Dzieci z tej wsi przyniosły do domu dwa małe wilczki, których rodzice prawdopodobnie zginęli. Zwierzęta żyły z nimi, dopóki nie dorosły. Wtedy obudził się w nich instynkt drapieżcy. Zaczęły atakować ludzi, dlatego wygnano je ze wsi. Okazało się jednak, że dorastające w wiejskiej społeczności zwierzęta nie umiały poradzić sobie w lesie w trudnych zimowych warunkach. Wróciły do wioski, by zdobyć pożywienie. Z tego powodu zagryzły kilkanaście osób. Historia kończy się tragicznie, bo przerażeni ludzie zastrzelili drapieżniki zagrażające ich społeczności. Morał z tej opowieści jest prosty - lepiej nie wywoływać wilka z lasu.
Filmowcy zostaną w skansenie do marca. Wybór miejsca nie był przypadkowy. MS Films doceniła walory tego obiektu podczas kręcenia głośnego amerykańskiego filmu pt. "Boże skrawki". Przy realizacji kolejnego projektu warszawska spółka uznała, że drewniana zabudowa skansenu pogrążonego w śniegu może doskonale naśladować skandynawską wioskę z początku XIX wieku, bo ówczesne wsie w tej części Europy były do siebie bardzo podobne.
"Wilki" nagrane przez BBC Nature pojawią się w telewizji nie wcześniej niż za pół roku. Nie wiadomo jeszcze, czy film będzie można oglądać również w polskiej telewizji. Na emisję z pewnością z niecierpliwością czekać będą sądeccy statyści. Choć główne role w tym obrazie grają angielskie dzieci, w wielu scenach widoczni będą również sądeczanie. Wśród nich m.in. Piotrek Jabłoński, odgrywający kilka dziecięcych epizodów w "Wilkach".
(SZEL) Autor:
Źródło: Dziennik Polski
Dodano: 2005-02-18 00:00:00
Zobacz też najnowsze aktualności
lub