Kategoria: Media informują
Sądeczanie we Wszystkich Świętych dojadą pod cmentarz przy ul. Rejtana
Od dziś na 4 dni zostanie przywrócony ruch na remontowanej od początku września ul. Rejtana, prowadzącej do największego w Nowym Sączu cmentarza komunalnego. Auta będą jeździć po ubitym klepisku, bo asfaltu nie zdążono położyć. To ukłon magistratu w stronę sądeczan, posiadających tam groby bliskich, żeby starsi ludzie nie musieli dźwigać chryzantem przez pół miasta.
Po Zaduszkach na Rejtana wrócą walce i panowie w pomarańczowych kamizelkach. Roboty mają się zakończyć w połowie listopada.
Brygadzista Jarosław Serafin z Zakładu Usług Malarsko-Drogowych z Tabaszowej (wykonawca) wyjaśnia, że poślizg nastąpił z powodu nadplanowych robót, m.in. przy przebudowie linii wodociągowej, gdy się okazało, że rury są jeszcze przedwojenne. W stosunku do projektu zwiększył się także zakres prac na ul. Husarskiej.
Rzecznik prasowy magistratu Jerzy Leśniak z właściwą sobie emfazą powiedział, że przebudowa Husarskiej i Rejtana, włącznie z trzema skrzyżowaniami oraz wjazdem na parking sklepów Europy, kosztowała prawie 1 mln dolarów i to „inwestycja na miarę XXI wieku".
Sądeczan irytuje również wycięcie szpaleru starych drzew przy Rejtana.
- Masakra, patrzę i płaczę. Kto pozwolił wyciąć te stare kasztany, cmentarz stracił cały swój urok - łkała do słuchawki Bogusława Drożdż.
- To było próchno i dobrze, że wycięli, proszę popatrzeć jaki teraz chodnik piękny - uważa Władysław Piotrowski, który sprzedaje znicze pod główną bramą cmentarza. Ze swego stanowiska może podziwiać starannie odnowiony zabytkowy fragment muru cmentarnego.
Wczoraj w miejsce starych drzew posadzone nowe, ale już w większych odstępach. Zanim się rozkrzewią - miną lata. Pan Władysław podsłuchał rozmowę pracowników zieleni miejskiej, że są to sadzonki sprowadzone z Wadowic.
Henryk Szewczyk Autor:
Źródło: Gazeta Krakowska
Dodano: 2004-10-29 00:00:00
Zobacz też najnowsze aktualności
lub