Kategoria: Media informują

Oni tworzą dobro

Ryszard Florek został Sądeczaninem Roku 2003 w plebiscycie zorganizowanym po raz piąty przez Sądecką Fundację Rozwoju Wsi i Rolnictwa, pod patronatem prezydenta Nowego Sącza i nowosądeckiego starosty. Prezes firmy „Fakro" odebrał zaszczytny tytuł w sobotę podczas gali w Miejskim Ośrodku Kultury w Nowym Sączu.
O takim wyniku wielotygodniowego konkursu zadecydowali czytelnicy „Krakowskiej" i słuchacze Radia „Echo", współorganizatorzy plebiscytu. Na 10 znakomitości nominowanych do tytułu przez Kapitułę konkursu wpłynęło w sumie 5.373 głosów, Ryszard Florek otrzymał najwięcej - 1360. Laudację na cześć Sądeczanina Roku 2003 wygłosił red. Jerzy Leśniak, podkreślając, że z niewielkiej firmy, „Fakro" wyrosło na czołowego w świecie producenta okien dachowych, dającego pracę prawie 2 tys. sądeczan, co w dobie szalejącego bezrobocia zasługuje na najwyższe uznanie.
Ryszard Florek oprócz pamiątkowego grawertonu otrzymał m.in. wielki bukiet kwiatów od dzieci z Młodzieżowego Domu Kultury, wspieranego przez „Fakro". Laureat, jak wiadomo, mówcą nie jest, pan Ryszard woli czyn.
- Dziękuję osobom, które na mnie głosowały, ale przede wszystkim pracownikom „Fakro", bo wszyscy zapracowaliśmy na sukces firmy - mówił skromnie Sądeczanin Roku 2003.
Drugim bohaterem sobotniej uroczystości był ks. Stanisław Olesiak, duszpasterz osób niepełnosprawnych, który otrzymał specjalną nagrodę prezydenta Nowego Sącza, Józefa A. Wiktora. Dziękując za wyróżnienie, ks. Olesiak wyraził nadzieję, że Sącz stanie się miastem przyjaznym dla sprawnych inaczej i pochwalił prezydenta za ostatnią decyzję o zakupie trzech mikrobusów, dostosowanych do przewozu inwalidów.
Poruszający się na wózku inwalidzkim kapłan, od burmistrza Starego Sącza Mariana Cyconia otrzymał album „Pieśń o Starym Sączu", a w rewanżu, z właściwym sobie humorem, wymógł na burmistrzu darowania kilkunastu hektarów gruntu w Myślcu nad Popradem na potrzeby Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.
Z kolei starosta Jan Golonka swoją specjalną nagrodą (obraz) przyznał Józefowi Klimkowi, znanemu sadownikowi i przewodniczącemu Rady Gminy Łącko.
Na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury ze wspaniałej dziesiątki w sobotę zabrakło jedynie Romana Kluski, założyciela i byłego prezesa Optimusa. Oprócz wspomnianych przybyli: Prokurator Okręgowy Zdzisław Bocheński, szef sądeckiego oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska" Robert Sobol, dyrygent chóru „Scherzo" Andrzej Citak, proboszcz Ptaszowej ks. Józef Kmak, dyrektor I LO im. J. Długosza Aleksander Rybski i kapelan sądeckiego szpitala ks. Józef Wojnicki. O każdym z nich miał coś ciepłego do powiedzenia prezes SFRWiR Zygmunt Berdychowski.
- Głównym przesłaniem tego konkursu jest promowanie ludzi nietuzinkowych, w tym wybitnych Sądeczan. Honorujemy ludzi, którzy tworząc dobro w swoich środowiskach, pracując na rzecz swojej społeczności lokalnej, na swoim miejscu pracy, osiągnęli sukces. Oni są przykładem dla innych, wzorem do naśladowania - mówił Zygmunt Berdychowski, który ten plebiscyt wymyślił i z konsekwencją rozwija.
Sympatycznym akcentem sobotniej uroczystości było wręczenie 10 nagród (sprzęt AGD) rozlosowanych wśród Czytelników „Krakowskiej", którzy przysłali wypełniony kupon konkursowy. Sala klaskała, gdy się okazało, że wśród szczęściarzy jest Zofia Flis (rocznik 1915), przedwojenna harcerka, wnuczka Wiktora Oleksego, burmistrza Nowego Sącza z początku ubiegłego stulecia (1918 - 1925). I tak historia zakręciła koło.
Oprawę artystyczną gali konkursu na Sądeczanina Roku 2003 stworzyli: zespół Hutek-Band z solistką Jolantą Piejko oraz rozśmieszający publiczność do łez góralski kabaret ,Truteń" ze Skawy.

Laudacja na cześć laureata

"Ryszard Florek ma 51 lat, pochodzi z Podłopienia (gmina Tymbark), jest absolwentem Wydział Budownictwa Lądowego – Konstrukcje Budowlane Politechniki Krakowskiej. Po zakończeniu studiów i wyjeździe do Nowego Sącza budował - wraz ze wspólnikiem Jackiem Radkowiakiem - Zakład Stolarki Budowlanej „FLORAD” w Tymbarku. Ponadto zajmował się konstruowaniem oraz przygotowaniem projektów okien dachowych.
W roku 1991 założył firmę „FAKRO" w Nowym Sączu, gdzie uruchomił produkcję okien dachowych. Od momentu powstania firmy podejmuje ciągłe starania nad rozwojem produktu, technologii i wzrostu produkcji. Produkowane okna „FAKRO” posiadają certyfikaty i są sprzedawane we wszystkich krajach Europy oraz na innych kontynentach. Udział tego produktu w rynku krajowym wynosi 45%, a w rynku światowym 15 proc.
Firma „FAKRO" jest drugim na świecie producentem okien dachowych, a udział sprzedaży eksportowej wynosi 70 proc. produkcji. Rozwijając produkcję w swojej firmie stworzył nowe miejsca pracy. Obecnie ogółem zatrudnionych jest 1700 osób.
Głównym powodem uhonorowania Pana Ryszarda Florka tytułem „Sądeczanina Roku” jest tworzenie przez niego w czasach niezbyt korzystnej koniunktury nowych miejsc pracy, które są obecnie najbardziej poszukiwanym dobrem społecznym. Ryszard Florek i jego firma są znakomitym ambasadorem Nowego Sącza i Ziemi Sądeckiej w kraju i na świecie. Poczynania Pana Prezesa dowodzą, że sądeczanie – działający przecież z daleka od centrów przemysłowych i naukowych - potrafią sprostać wyzwaniom światowego rynku; że stać ich na wytworzenie produktów o najwyższych standardach. Takie postawy winny być ze wszech miar doceniane i promowane.
Warte podkreślenia są też walory osobiste Pana Prezesa, przede wszystkim skromność, a także działalność dobroczynna, popieranie kultury regionalnej m.in. Młodzieżowego Domu Kultury w Nowym Sączu i dziecięcego zespołu "Sądeczoki"."
(HSZ)

Autor:
Źródło: Gazeta Krakowska
Dodano: 2004-02-23 00:00:00