Kategoria: Media informują
Bez kulturalnej rewolucji
Od trzech tygodni w Nowym Sączu istnieje Miejski Ośrodek Kultury. Powstał na bazie Kolejowego Stowarzyszenia Animatorów Kultury. Przejął jego siedzibę - Dom Kultury Kolejarza - z wyposażeniem i kadrą. Nie planuje rewolucji w kulturze. Przybędzie kilka imprez masowych, wydana zostanie kurenda kulturalna.
Dyrektorem MOK została Marta Jakubowska, dotychczasowa dyrektor DKK. Szefowa miejskiej placówki zapowiada, że będzie kontynuowała dotychczasową działalność. - Rocznie organizowaliśmy 260 imprez. Nie zrezygnujemy z nich. To, co się zmienia, to sposób finansowania placówki. Jako instytucja miejska, będziemy mieć bardziej komfortową sytuację. Nie będziemy czekać na dotację do czasu uchwalenia budżetu, jak dotychczas, kiedy jako stowarzyszenie czekaliśmy na nią nawet kilka miesięcy. Zarezerwowana w budżecie kwota pozwoli nam na spokojne funkcjonowanie - uważa Jakubowska.
MOK otrzyma rocznie na działalność ponad 450 tys. zł. Tyle samo w formie dotacji otrzymywało Stowarzyszenie, prowadzące DKK. Tak wysoką dotację zakwestionowali kontrolerzy NIK, zwracając uwagę, że ta kwota raczej powinna być wydana na miejską placówkę, stąd między innymi pomysł utworzenia MOK.
Ośrodek kontynuował będzie dwie główne imprezy cykliczne, organizowane dotąd przez DKK: Jesienny Festiwal Teatralny i Wiosnę Kabaretową. Będą przeglądy dziecięcych i młodzieżowych teatrzyków, oprócz tego kontynuowane będą dotychczasowe warsztaty artystyczne dla dzieci i młodzieży. Powstaje nowy zespół wokalno - taneczny dla dzieci od 7 do 10 roku życia.
Dyrektor Jakubowska planuje zorganizować w tym roku kilkudniowe Imieniny Miasta oraz Sądeckie Lato. W ich organizację włączyłyby się także inne placówki kulturalne z miasta.
- Marzę o tym, żeby instytucje miejskie wspólnie organizowały imprezy. Zamierzamy też zebrać informacje o klubach i stowarzyszeniach na terenie miasta, które organizują imprezy kulturalne. Chcielibyśmy wydać je w formie kwartalnika, aby mieszkańcom dać pełną informację o ofercie kulturalnej - planuje Jakubowska.
Na razie MOK nie planuje zmian kadrowych, pracę w nim podjęło jedenaście osób, dotąd zatrudnionych w DKK.
- Jeśli do placówki przyłączony zostanie tzw. Park Strzelecki z amfiteatrem, to nie jest wykluczone, że zatrudnione zostaną dodatkowe osoby - informuje Stanisław Kaim, zastępca prezydenta miasta, odpowiedzialny za kulturę.
Zdaniem Kaima, utworzenie MOK tworzy przejrzystą sytuację:
- Dotychczas różne zadania, np. organizacje imprez, miasto zlecało różnym firmom. Teraz wszystkie miejskie imprezy zorganizuje MOK. My będziemy wiedzieć, gdzie trafiają pieniądze wyasygnowane na kulturę - wyjaśnia Kaim.
Za utworzeniem ośrodka - jak uzasadniały władze miasta podejmując uchwałę - przemawiały głównie względy ekonomiczne.
- Oczekujemy, że MOK wypracuje własne dochody, np. prowadząc impresariat artystyczny - kończy zastępca prezydenta.
(MONK)
Autor:
Źródło: Dziennik Polski
Dodano: 2004-01-21 00:00:00
Zobacz też najnowsze aktualności
lub