Urząd Miasta Nowego Sącza

Kategoria: Media informują

Sądeczanie Razem

Mieczysław Gwiżdż, twórca i lider Stowarzyszenia Sądeczanie Razem, witał przy wigilijnym stole około trzystu samotnych i starszych mieszkańców kilku dzielnic Nowego Sącza, które są położone na prawym brzegu Kamienicy.
Przełamać się z nimi opłatkiem przyszli też włodarze miasta i parlamentarzyści.
W wigilijny refektarz zamienił się hall Szkoły Podstawowej nr 18, gościnnie udostępnionej przez dyrektora Włodzimierza Strzelca. Wąskie stoły ustawiono w cztery rzędy. Zasiedli przy nich mieszkańcy dzielnic Gołąbkowice, Kochanowskiego, Barskie, Westerplatte, Sucharskiego, Chruślice, Przetakówka. Był tłok, ale główny organizator Wigilii zadbał o kultywowanie starej polskiej tradycji i jedno wolne miejsce przy stole czekało na niespodziewanego gościa.
Zaczęło się od kolęd śpiewanych przez dzieci z Młodzieżowego Domu Kultury. Później święcił opłatki i wszystkim błogosławił ks. Ryszard Podstołowicz z bazyliki św. Małgorzaty. Życzenia obecnym, a za ich pośrednictwem także wszystkim sądeczanom, składali nie tylko gospodarze wieczerzy (prezes Gwiżdż oraz przewodniczący zarządu osiedla Barskie Eugeniusz Gawron), ale też poseł Andrzej Czerwiński i prezydent Nowego Sącza Józef A. Wiktor.
Na wigilijnym stole pojawiały się tradycyjne potrawy: barszcz czerwony z uszkami z grzybów i kapusty, smażona ryba, groch z kapustą, kompot z suszonych śliwek, ciasta domowego wypieku. Nie brakło wielorakich napoi.
Wspólne wieczerzanie i kolędowanie trwało do późnego wieczoru. Przygrywał na akordeonie sam mistrz Jan Tabaszewski. Na pożegnanie każdy z uczestników wigilii dostał solidną paczkę świąteczną. Zapakowano niemal wszystko, co może być przydatne w te wyjątkowe dni domowej radości: mięsa, wędliny, słodycze, owoce, nawet chleb prosto z piekarni, zaś na dodatek kolorowy kalendarz z widokami Nowego Sącza.

Stanisław Śmierciak