Urząd Miasta Nowego Sącza

Kategoria: Media informują

Prawica przeliczyła się

Radni miasta Nowego Sącza zrzeszeni w powołanym kilka dni temu klubie Prawica podjęli podczas wczorajszej sesji próbę odwołania z funkcji wiceprzewodniczącego tego gremium Artura Czerneckiego. Przeliczyli się. W głosowaniu w sprawie uzupełnienia porządku obrad o stosowne punkty nie uzyskali bezwzględnej większości głosów.
Z wnioskiem o zmianę porządku obrad wystąpił przewodniczący klubu Prawica Jacek Chronowski. Prosił radę o wprowadzenie na sesję trzech punktów: jeden miał dotyczyć odwołania Czerneckiego, drugi – odwołania Elżbiety Chowaniec z funkcji przewodniczącej komisji statutowo – prawnej, trzeci – rozszerzenia składu tej komisji z 5 do 7 osób.
- Mamy zbyt napięty program sesji, tyle uchwał ważnych dla mieszkańców miasta, trzeba zająć się pilniejszymi sprawami – apelowała radna Elżbieta Cabała.
Radny Piotr Pawnik poprosił o sprawdzenie czy próba przewrotu w prezydium rady nie została podjęta z naruszeniem statutu. Zarządzono przerwę w obradach, by skonsultować się w tej sprawie z radcami prawnymi magistratu.
Radcy poinformowali, że rzeczywiście uzupełnienie porządku obrad, aby było zgodne ze statutem powinno się odbywać po zaopiniowaniu pisemnych projektów uchwał przez odpowiednie komisje – można jednak w wyjątkowych sytuacjach zmienić ten porządek przegłosowaniem bezwzględną większością głosów.
Przystąpiono zatem do głosowania. Za wprowadzeniem punktu dotyczącego odwołania Artura Czerneckiego z funkcji wiceprzewodniczącego rady opowiedziało się 10 radnych – w tym 9 z klubu Prawica i Kazimierz Cabak z SLD. Reszta rajcowskiej lewicy wstrzymała się od głosu. Radny Ślusarek (LPR) mimo, że wcześniej zgłosił swój akces do Prawicy był przeciwny. Ogółem zatem przy 10 głosach „za”, 9 „przeciw” i 3 wstrzymujących się punkt obrad groźny dla Czerneckiego został odrzucony. Podobnie stało się z punktem dotyczącym odwołania Elżbiety Chowaniec, przy 9 głosach za, 9 przeciw i 4 wstrzymujących się. Później zaczęły się interpelacje o których napiszemy w jutrzejszym wydaniu (...) (IK)

Na zdjęciu: Uratowany wiceprzewodniczący Artur Czernecki – wyraźnie smutny.