Kontakt: Rynek 1, 33-300 Nowy Sącz, tel. +48 18 443 53 08, +48 18 44 86 500

Sobota, 04 października 2025 r.    Imieniny obchodzą: Rozalia, Franciszek, Konrad

Kategoria: Media informują

Nabici w grzejnik

   Przez dwa lata pani Maria Świerczek będzie musiała spłacać raty za junkers, którego nie chciała. 60 złotych miesięcznie to całkiem spora kwota jak na skromny budżet domowy 70-letniej kobiety i jej małżonka.

- Jak mogłam dać się tak oszukać - żali się starsza pani. Oczy ma mokre od łez.

23 lipca do drzwi państwa Świerczków zapukali nieznajomi mężczyźni. Oświadczyli, że przyszli ze spółdzielni mieszkaniowej, by wymienić junkers na nowy, bo dalsze używanie starego nie jest bezpieczne. Pani Maria próbowała odłożyć w czasie wymianę piecyka, prosiła, by panowie od junkersów przyszli, gdy wróci jej mąż, ale oni nie dali się spławić. Kobieta wpuściła monterów do łazienki, oni raz-dwa wymienili urządzenie, stare wzięli pod pachę, na koniec kazali jeszcze coś podpisać i pożegnali się.

  Po dwóch tygodniach Świerczkowie dostali przesyłkę od firmy zajmującej się pośrednictwem kredytowym i rachunki do płacenia przez najbliższe 23 miesiące. Pan Stanisław Świerczek udał się ze sprawą do spółdzielni mieszkaniowej.

- Kiedy powiedziałem o co chodzi, pracownicy administracji szeroko otworzyli oczy. Zostaliśmy po prostu nabici w butelkę. Najgorsze jest to, że junkers ciągle szwankuje!

  W podobny sposób "naciągnięto" na zakup junkersa przynajmniej pięciu sąsiadów państwa Świerczków. Ilu naiwnych znalazło się w Nowym Sączu i okolicy - nie wiadomo.
  Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa zgłosiła zdarzenie do miejskiego rzecznika praw konsumenta.
Gdy Joanna Nestor dowiedziała się od reporterki "Gazety Krakowskiej", że junkersy, które sprzedano naiwnym sądeczanom, także pochodziły z firmy Solar II z Oleśnicy, jej reakcja była błyskawiczna...
- Ależ to katastrofa!- przejęła się. - Będę dzwonić do spółdzielni, by zgłoszono sprawę na policję, przecież z gazem nie ma żartów.
Rzeczywiście. Przepływowe podgrzewacze wody powinny być montowane przez osobę posiadającą stosowne uprawnienia. Po zamontowaniu powinna zostać sprawdzona szczelność instalacji gazowej, zaś wynik tego badania wpisany do protokołu. Nabici w butelkę sądeczanie nie mają nawet gwarancji na piecyki.
Zadzwoniliśmy do Oleśnicy, by spytać dlaczego.

- Gwarancje do wszystkich klientów zostaną wysłane pocztą w najbliższym czasie - poinformował Robert Włodarczyk z firmy Solar II. - Nic mi nie wiadomo o tym jakoby nasi akwizytorzy podawali się za pracowników spółdzielni, nie podglądamy ich w pracy...

   Na koniec postanowiliśmy sprawdzić, czy cena, którą zapłacili za piecyki państwo Świerczkowie i ich sąsiedzi (około 1200 zł) nie jest przypadkiem wygórowana. Okazało się, że hit ostatniego sezonu - najnowszy model oryginalnego junkersa z gwarancją na 5 lat (typ max power wrp 11d oraz wrp 11g hydro), maleńki i całkowicie skomputeryzowany, można kupić w Krakowie za 1248 zł. Za dobre, ale starsze modele trzeba zapłacić ok. 900 zł. O marce urządzenia zamontowanego w mieszkaniu Świerczków specjaliści od techniki grzewczej nie słyszeli.

Iwona Kamieńska

Autor:
Źródło: Gazeta Krakowska
Dodano: 2003-08-08 00:00:00

Warto zobaczyć:

Centrum Informacji Turystycznej Budżet obywatelski Nowego Sącza dotacje-ochrona-srodowiska Zwiazek Powiatów Polskich Programy realizowane ze środków z budżetu państwa e-PUAP Nowosądeckie Forum Seniorów Nowosądecka Karta Rodziny Interwencja w sprawach nieporządku na terenach miejskich Stowarzyszenie Sądecki Obszar Funkcjonalny Punkt konsultacyjno-informacyjny programu Czyste Powietrze Realizujemy zadanie finansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska Młodzieżowa Rada Miasta Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej

Copyright © 2002-2025 Urząd Miasta Nowego Sącza WCAG 2.0 (Level AAA) W3C

Polityka Prywatności i Cookies