Kategoria: Komunikaty Biura Prezydenta

Siostra Dominika skończyła 103 lata

3 października 2013 r. siostra Dominika (z domu Aurelia Burczanowska) z Klasztoru Sióstr Niepokalanek skończyła 103 lata. Chociaż jest najstarszą mieszkanką Nowego Sącza to nic, może tylko oprócz daty urodzenia, nie przypomina, że siostra Dominika ma już tyle lat. Jest pogodna, uśmiechnięta, energiczna i wciąż zachwyca wspaniałą pamięcią. Gościom, którzy przybyli na jubileusz cytowała z pamięci "Pana Tadeusza", śpiewała piosenki i wspominała swoje uczennice. „Ja mam 3 lata, nie 103, ponieważ zera nic nie znaczą” - mówiła uśmiechnięta siostra Dominika.

Wiceprezydent Bożena Jawor życzyła siostrze zdrowia i takiego pięknego, dobrego samopoczucia. „Niech dobry Bóg obdarza wszelkimi łaskami, tą pogodą ducha, która jest w siostrze. Niech to spływa na inne siostry oraz na tych wszystkich, którzy się z Siostrą spotykają. Co siostra robi, aby być w tak dobrej formie, w takim wieku? - pytała jubilatkę wiceprezydent Bożena Jawor. „Panie Boże, ja nic nie robię – odpowiadała siostra Dominika. Odziedziczyłam po ojcu choleryka, byłam dyrektorką, a… czym ja nie byłam. Ale odziedziczyłam po mamusi humor, bo mamusia była sangwiniczka – wesoła, roześmiana, no i ten sangwinizm na stare lata mi został. Choleryk się jakoś gdzieś zapodział. A humor pomaga. Ale to nie moja zasługa, tylko mamy.”

Siostra Dominika nie chciała za dużo opowiadać o sobie. „O zdrowie wcale nie dbałam, to Pan Bóg dba – podkreślała, odpowiadając na pytanie, co robić, aby mieć tak dobre zdrowie. Ja mam dbać o zdrowie? Aha owszem dbam – nie biorę żadnych antybiotyków. Jak kiedyś musiałam iść do lekarza, mówię panie doktorze ja antybiotyków nie biorę, żeby mnie przypadkiem nie truł. Nie biorę proszków nasennych i tabletek przeciwbólowych, bo to psuje cały system nerwowy. I tyle dbam: na wszystko jest nie. Na tak: jeść wszystko, co dają w klasztorze, spać przepisowo, choć jak byłam dyrektorką, to gdzie tam przepis, u nas kładziemy się spać o 10, ale nieraz kładłam się o pierwszej, tyle było roboty. Teraz nic nie robię, wszystko jem, piszę dużo listów, mam ogromne kontakty z dziewczynami i listów ciągle dostaję dużo” - opowiadała gościom i dziennikarzom siostra Dominika. Dziękowała za pamięć, życzenia i prezent, który otrzymała od prezydenta Ryszarda Nowaka. To tradycyjnie plik papeterii, znaczki i eleganckie – jak podkreśliła jubilatka - długopisy.
 

Autor: -
Dodano: 2013-10-04 10:34:49